1964.12.20 Wisła Kraków – Legia Warszawa 85:76

Z Historia Wisły

(Różnice między wersjami)
(Echo Krakowa. 1964, nr 300 (21 XII) nr 6037)
Linia 24: Linia 24:
===Echo Krakowa. 1964, nr 300 (21 XII) nr 6037===
===Echo Krakowa. 1964, nr 300 (21 XII) nr 6037===
[[Grafika:Echo 1964-12-21a.jpg‎‎|thumb|right|200 px]]‎‎‎
[[Grafika:Echo 1964-12-21a.jpg‎‎|thumb|right|200 px]]‎‎‎
 +
[[Grafika:KOSZYKÓWKA 20.12.1964 WISŁA-LEGIA.jpg|thumb|right|300 px|Mecz Wisła - Legia.]]‎‎‎
Pod ligowymi koszami Przereklamowana Legia przegrywa z Wisłą
Pod ligowymi koszami Przereklamowana Legia przegrywa z Wisłą

Wersja z dnia 11:22, 25 cze 2019

1964.12.20, I liga, Kraków, hala Wisły,
Wisła Kraków 85:76 Legia Warszawa
I:
II:
III:
IV:
Sędziowie: Komisarz: Widzów:


Relacje prasowe

Echo Krakowa. 1964, nr 300 (21 XII) nr 6037

‎‎‎
Mecz Wisła - Legia.
Mecz Wisła - Legia.
‎‎‎

Pod ligowymi koszami Przereklamowana Legia przegrywa z Wisłą

Wisła — LEGIA 85:76 (46:35). Sędziowali pp. Górecki i Pokrywka z Poznania. Widzów ok. 1000. Najwięcej punktów zdobyli, dla Wisły — Langiewicz 39, j. wójcik 16, Malec 13, St. Wójcik 11, dla Legii — Piltz 20, Arent 17, Trams 16.

Mecz miał dwa różne oblicza.

W pierwszej połowie Wisła grała jak w transie i „legioniści” nie byli w stanie sprostać mistrzowi Polski. Krakowianie prowadzili chwilami 10—14 pkt., i byli pewni, że w drugiej połowie spotkania jeszcze bardziej powiększą różnicę punktową. Początek drugiej części meczu był tego zapowiedzią.

Niestety, od 22 min. gry wiślacy jakby stanęli w miejscu, co momentalnie wykorzystali „legioniści” nadzwyczaj mądrze kierowani. przez trenera Maleszewskiego (zmieniał taktykę gry w Zależności ód sytuacji). W 29 min.

Wisła prowadzi już tylko 56:54 i wówczas trener Mikułowski zarządza zmianę. Boisko opuszcza St. Wójcik. Wówczas Legia wyrównuje i obejmuje prowadzenie 62:61. Powrót St. Wójcika na boisko wprowadza wśród koszykarzy krakowskich wiarę w zwycięstwo. Ostatecznie Wisła wygrała mecz różnicą 9 pkt.

W Wiśle doskonale grał Langiewicz, który uzyskał niemal 5Ó proc. punktów zdobytych przez cały zespół. Nieźle też spisywali się: J. Wójcik i St. Wójcik. Pozostali tylko w pierwszej połowie meczu zasłużyli na wyróżnienie. W Legii najlepsi: Arent, Suski i Piltz.


Za, Krzysztof Łaszkiewicz "Polska koszykówka męska 1928 - 2004", Inowrocław, 2004