1965.02.11 Wisła Kraków - CSKA Moskwa 62:68

Z Historia Wisły

1965.02.11, PEMK w koszykówce mężczyzn, Kraków, Hala Wisły,
Wisła Kraków 62:68 CSKA Moskwa
I:
II: 16:36
III:
IV:
Sędziowie: Kassai (Węgry) i Ferencz (Rumunia) Komisarz: Widzów: nadkomplet
Wisła Kraków:
Bohdan Likszo 24, Krystian Czernichowski 4, Jacek Wójcik 4, Stefan Wójcik jr. 4, Ryszard Niewodowski 8, Wiesław Langiewicz 4, Czesław Malec 12, Tadeusz Michałowski 2,
Trener:
Jan Mikułowski

CSKA Moskwa:
CSKA - Wolnow 19, Trawin 15, Korniejew 14, Lipso 12, Borodin 4, Ałaczaczian i Zubkow po 2



Spis treści

Relacje prasowe

Relacje prasowe

Echo Krakowa. 1965, nr 26 (1 II) nr 6069

MECZE o Puchar Europy koszykarek i koszykarzy Wisły z, TTT Ryga, i, CSKA Moskwa odbędą się nie tak jak projektowano 10 i 11 bm., ale w jednym dniu — 11 bm., (czwartek).


Echo Krakowa. 1965, nr 30 (5/6 II) nr 6073

W DNIU 11 bm. w hali Wisły odbędą się dwa spotkania koszykówki o Puchar Europy: o godz. 18 Wisła — TTT Ryga umęcz drużyn żeńskich) i o godz. 19.30 Wisła -CSKA Moskwa (mecz drużyn męskich). Bramy wejściowe na halę zostaną zamknięte o godz. 17 45.

Przedsprzedaż biletów od 5 bm.

prowadzi „Orbis” Rynek Główny, oraz kasa TS Wisła przy ul. Reymonta 22 w godzinach 10—15.


Echo Krakowa. 965, nr 33 (9 II) nr 6076

Legitymacje GKKF, WKKF i inne, upoważniające do wolnego wstępu na zawody sportowe w hali ,Wisły” (z wyjątkiem kart wolnego wstępu TS „Wisła”) na mecze Pucharu Europy w koszykówce między zespołami „Wisły” a TT Ryga, CŚKĄ-Moskwa podlegają wymianie na bilety wstępu.

Można je otrzymać w sekretariacie TS Wisła


Echo Krakowa. 1965, nr 34 (10 II) nr 6077

Jutro dwumecz koszykówki w Krakowie

Najlepsze drużyny ZSRR TTT Ryga i CSKA Moskwa partnerami zespołów Wisły

W CZWARTEK krakowscy sympatycy koszykówki będą mieli nie lada ucztę, ponieważ mistrzowskie zespoły Wisły grać będą z najlepszymi drużynami koszykówki Związku Radzieckiego TTT Ryga i CSKA Moskwa. Mecz drużyn kobiecych jest półfinałowym spotkaniem o Puchar Europy, a drużyn męskich spotkaniem ćwierćfinałowym. Ze względu na wysoką klasę TTT Ryga i CSKA Moskwa, krakowianki i krakowianie nie mają w zasadzie wielkich szans na przebrnięcie do dalszych rund. Obydwa radzieckie zespoły są najlepsze w Europie z tym, że. TTT Ryga jest aktualnie obrońcą Pucharu, a CSKA Moskwa dzierżyło go przed dwoma sezonami, a w poprzedniej edycji nie startowało ze względu na przygotowania reprezentacji ZSRR do Igrzysk w Tokio. Z obydwu drużyn Wisły, mistrzynie Polski prędzej mogłyby się pokusić o zwycięstwo w Krakowie nad TT Ryga niż mistrzowie nad CSKA. Niestety, w ostatnich spotkaniach ligowych Górka i Likszowa doznały kontuzji i ich jutrzejszy udział w meczu uzależniony jest od decyzji lekarzy.

Koszykarze CSKA Moskwa nie popełnią chyba błędu sprzed dwóch lat, kiedy to--przyjechali do Krakowa zbyt pewni zwycięstwa i ponieśli porażkę, dokumentując swą wyższość dopiero w meczu rewanżowym w Moskwie.

Obecnie znając już wysokie umiejętności wiślaków zagrają chyba jak najlepiej od pierwszych minut gry.

W sumie mecze koszykarek Wisła — TTT Ryga (godz. 18) i koszykarzy Wisła -CSKA Moskwa (godz. 19.30)J będą interesującymi widowiskami i dostarczą publiczności krakowskiej wiele emocji


"Dziennik Polski" z 1965.02.12

Porażki koszykarek i koszykarzy Wisły w spotkaniach o Puchar Europy

Nie spełniły się ciche nadzieje krakowskich kibiców. Koszykarki i koszykarze Wisły doznali porażek w spotkaniach o Puchar Europy z drużynami radzieckimi TTT Ryga i CSKA Moskwa i staną z minimalnymi szansami do pojedynków rewanżowych na wyjeździe.

Czy mogło być inacze, czy zespoły mistrzów Polski stać na osiągnięcie lepszych wyników? Z pewnością tak.

Mecz koszykarek Wisła przegrała różnicą aż 21 punktów 43:64 (18:24). Wydaje się jednak, że w pełnym składzie z Barbarą Likszo - krakowianki mogły pokusić się o zwycięstwo. Łotyszki nie wykazały takiej klasy, jakiej spodziewano się po czterokrotnym zdobywcy Pucharu. W pierwszej połowie gra była wyrównana - dopiero po zmianie stron zaznaczyła się wyraźna przewaga koszykarek łotewskich. Dobrze grała w zespole krakowskim Szostak, lepsze momenty miała Szydłowska i Nowak.

Punkty zdobyły: Wisła - Szostak 16, Nowak 10, Górka 7, Szydłowska 6, Wojtal i Michalik po 2; TTT Ryga - Smildzina i Rimbeniece po 14, Krodere 11, Bluma, Grundmane i Volberte po 6, Apse 4, Grave 3.

Sędziowali pp. Kitzberger (Austria) i Kaesieber (NRD).

Mecz koszykarzy Wisła-CSKA miał dwie odmienne fazy. Pierwsza połowa - to "gra na jedną bramkę" na korzyść gości, druga - to piękny zryw mistrza Polski, nie zakończony jednak pełnym sukcesem. W ciągu kilku minut po przerwie Wisła potrafiła odrobić 11 punktów! Dużo dopomógł w tym gorący doping widowni. Rozegrał się Likszo, jego rzuty były z reguły celne. Dzielnie sekundował mu Malec. Szkoda, że nie miał swego dnia Langiewicz. Mecz wygrała drużna CSKA różnicą 6 punktów 68:62 (36:16). Jest to dobry zespół, dysponujący wyrównaną "piątką", grający szybko, nieszablonowo.

Punkty: Wisła - Likszo 24, Malec 12, Niewodowski 8, Langiewicz, Wójcik St., Czernichowski i Wójcik J. po 4, Michałowski 2; CSKA - Wolnow 19, Trawin 15, Korniejew 14, Lipso 12, Borodin 4, Ałaczaczian i Zubkow po 2.

Sędziowali pp. Kassai (Węgry) i Ferencz (Rumunia).

Widzów - nadkomplet. (K.P.)

Gazeta Krakowska. 1965, nr 36 (12 II) nr 5283

Wisła — CSKA Moskwa 62:68 (20:36) 16 punktów straconych w pierwszej połowie gry trudno było Wiśle odrobić. W tym okresie poprostu krakowianie zagrali bardzo słabiutko. Dość powiedzieć, że ciągu 6 minut nie zdobyli ani jednego punktu. W meczu koszykówki — to rzadki wypadek.

Mistrz Polski był dwukrotnie dublowany 28:14 i 32:16. Langiewicz w 11 minucie miał na swym koncie 4 osobiste przewinienia i praktycznie został wyłączony z gry.

Likszo zdobył do przerwy tylko 4 punkty! Po zmianie stron — inny duch wstąpił w drużynę krakowską.

Likszo kilkoma celnymi rzutami zmniejszył różnicę punktów, 28 min. i było tylko 46:41 dla CSKA.

Widownia rzęsistymi oklaskami nagradzały wysiłki wiślaków. Wisła, Wi-sła, Wi-sła skandowano bez przerwy.

32 min. schodzi za 5 osobistych Czernichowski zespół radziecki prowadził 56:43. W końcówce znowu do głosu doszła drużyna mistrza Polski, lecz nie mogła przechylić szali zwycięstwa na swą stronę przegrywając z mistrzem ZSRR tylko 6 punktami 62:68.

Zespół gości to wielkiej klasy drużyna. Szybka pomysłowa gra wywoływała oklaski na widowni.

W Wiśle za drugą połowę należy wyróżnić Likszo i Malca. Poniżej swych możliwości zagrał Langiewicz.

WISŁA: Likszo 24, Malec 12, Niewodowski 8, Czernichowski, Wójcik St., Wójcik J., Langiewicz po 4, Michałowski 2.

CSKA: Wolnow 19, Trawin 15, Korniejew 14, Lipso 12, Borodin 4, Zubków i Ałaczaczian po 1.

Sędziowali pp. Kassai (Węgry) i Ferencz (Rumunia). (PU)