1965.05.27 Wisła Kraków - Arkonia Szczecin 1:1

Z Historia Wisły

25 mecz Wisły w II lidze
1965.05.27, II Liga, 25. kolejka, Kraków, Stadion Wisły, 17.30
Wisła Kraków 1:1 (0:0) Arkonia Szczecin
widzów: 3.000
sędzia: Bożek z Warszawy
Bramki

Władysław Kawula 90’
0:1
1:1
61' Oleksy

Wisła Kraków
4-4-2
Błażej Karczewski grafika: Zmiana.PNG (Henryk Stroniarz)
Fryderyk Monica
Władysław Kawula
Ryszard Wójcik
Antoni Zalman
Tadeusz Kotlarczyk
Andrzej Sykta
Józef Gach grafika: Zmiana.PNG (Andrzej Horba)
Wiesław Rusin
Czesław Studnicki
Hubert Skupnik

trener: Czesław Skoraczyński
Arkonia Szczecin

Steier
Masiewicz
Gogacz
Malczewski
Rodziewicz
Karasiński
Mańko
Oleksy
Łężak Grafika:Zmiana.PNG (Pyka)
Szaryński
Krajewski

trener:

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl


Afisz zapowiadający mecz
Afisz zapowiadający mecz

Spis treści

Relacje prasowe

Echo Krakowa. 1965, nr 121 (26 V) nr 6164

JESZCZE tylko 6 kolejek spotkań mistrzowskich czeka piłkarzy II ligi, a mimo to nadal nie znamy obydwu drużyn awansujących do ekstraklasy i 4 spadających do ligi okręgowej.

Tym niemniej Wisła ma już tak dużą przewagę, że można ją już widzieć w gronie ekstraklasy.

Strefę spadkową opuściła natomiast Cracovia i na dobrą sprawę wystarczą jej 3 zwycięstwa, aby mogła myśleć p. solidnym przygotowaniu się do jesiennych rozgrywek Leader tabeli ! — Wisła gra już jutro (w czwartek), a przeciwnikiem jej będzie Arkonia Szczecin. Nie jest to łatwe spotkanie dla krakowian, chociaż przeciwnik zajmuje aktualnie 14 miejsce w tabeli i dzieli go różnica 5 pkt od drużyny, zajmującej 12, a więc ma spadkową lokatę. W Szczecinie jeszcze sądzą, że Arkonia ma szanse na pozostanie w II lidze, ponieważ po ewentualnym zwycięstwie nad Wisłą czekają ją aż 4 mecze na własnym boisku, (z MZK s Gdynia, Lechią, Polonią, Garbarnią) i tylko 1 na wyjeździć (ze Startem).

Wiślakom nie radzimy więc traktować tego meczu ulgowo (mimo, iż wygrali jesienią2:0), ponieważ wystarczy jedno potknięcie, aby wyszli z rytmu i na finiszu stracili całą przewagę. Zespół winien trwać w pełnej mobilizacji do końca rozgrywek.


Echo Krakowa. 1965, nr 122 (27 V) nr 6165

Dziś o godz.17.30 Wisła-Arkonia

Dziś (27 bm.) odbędzie się spotkanie piłkarskie o mistrzostwo II ligi pomiędzy Wisłą Kraków, a Arkonią Szczecin. Ewentualne zwycięstwo da drużynie krakowskiej niemal 99 proc, szans na powrót do ekstraklasy. Mecz sędziuje p. Bożek z Warszawy


Echo Krakowa. 1965, nr 123 (28/29 V) nr 6166

Irytujące widowisko

Szczęśliwy remis Wisły z Arkonią

WISŁA ARKONIA (0:0). Bramki zdobyli: dla Wisły Kawula w 89 min., dla Arkonii Oleksy w 61 min. gry. Sędziował p. Bożek z W-wy. Widzów ok.

3 tys. WISŁA: Karczewski (Stroniarz), Monica, Kawula, Wójcik, Zalman, Kotlarczyk, Sykta, Gach (Horba), Rusinek, Studnicki, Skupnik.

ARKONIA: Steier, Masiewicz, Gogacz, Malczewski, Rodziewicz, Karasiński, Mańko, Oleksy, Łężak (Pyka), Szaryński, Krajewski.

Mecz stał na bardzo słabym poziomie, a postawa Wiślaków zakrawała wręcz na kpiny z publiczności.

Krakowianie grali co najmniej tak, jakby rok nie trenowali. Przeprowadzali szablonowe i wolne akcje, zakończone strzałami daleko obok bramki, bądź wręcz podawali piłkę przeciwnikom. Jeśli traktować postawę leadera poważnie, to na leży stwierdzić, iż kryzys formy jest zastraszający, Oczywiście kibice twierdzą, że wiślaków stać na lepszą grę, tylko zastosowali ulgową taryfę w stosunku do drużyny ż tej samej federacji.

Ale dajmy spokój plotkom i zastanówmy się raczej, co się dzieje w drużynie. Czyżby zawodnicy widzieli już siebie w I-ligowych szarfach? Czy nie za wcześnie na nonszalancję? Remis 1:1 jest szczęśliwy dla gospodarzy. Goście bowiem, chociaż grali także słabo, wykazali sporą dozę ambicji i po uzyskaniu prowadzenia 1:0 mieli nawet nieznaczną przewagę. W 65 min. stoper Wisły — Kawula doznał kontuzji nogi i dopiero po 5 min. wraca na boisko, aby Statystować na lewym skrzydle. I właśnie kulejący „napastnik z konieczności” na min. przed końcem meczu silnym strzałem pod poprzeczkę uzyskał wyrównanie i uratował swą drużynę przed całkowitą kompromitacją. (F)