1965.06.06 Lechia Gdańsk - Wisła Kraków 2:0
Z Historia Wisły
Linia 20: | Linia 20: | ||
[[Grafika:Tempo 1965-06-07.JPG|150 px]] | [[Grafika:Tempo 1965-06-07.JPG|150 px]] | ||
[[Grafika:Tempo 1965-06-07b.JPG|150 px]] | [[Grafika:Tempo 1965-06-07b.JPG|150 px]] | ||
+ | |||
+ | |||
+ | ==Relacje prasowe== | ||
+ | |||
+ | |||
+ | ===Echo Krakowa. 1965, nr 129 (4/5 VI) nr 6172=== | ||
+ | |||
+ | Ze spotkań drugoligowych największe zainteresowanie krakowskich kibiców budzi wyjazdowy mecz Wisły z gdańską Lechią. W wypadku zwycięstwa awans wiślaków do I ligi stałby się prawie faktem dokonanym. W przeciwnym razie z postawianiem przysłowiowej kropki nad „i” musimy jeszcze zaczekać. | ||
+ | |||
+ | Trzeba Obiektywnie przyznać, że Lechia nie należy do łatwych przeciwników. Ostatnio wygrała wyjazdowy mecz z Lublinianką 1:0 i zajmuje w tabeli 6 pozycję. Chcąc odnieść pełny sukces, wiślacy musieliby zagrać o wiele lepiej, aniżeli w meczu ż Arkonią, który zremisowali 1:1. | ||
+ | |||
+ | Zdaniem niektórych kibiców, przywiezienie z Gdańska nawet jednego punktu będzie sukcesem, tym bardziej, że w drużynie zabraknie najprawdopodobniej Kawuli. Ano zobaczymy. Przy okazji przypominamy, że w jesieni wygrała Wisła 2:0. | ||
+ | |||
+ | |||
+ | |||
+ | ===Echo Krakowa. 1965, nr 131 (7 VI) nr 6174=== | ||
+ | [[Grafika:Echo 1965-06-07a.jpg|thumb|right|200 px]] | ||
+ | |||
+ | Pierwsza porażka piłkarzy Wisły w II rundzie rozgrywek | ||
+ | |||
+ | Lechia Gdańsk -WISŁA Sionek w 35 min. i Hartmann w 63 mm. gry. Sędziował p. Wachowiak z Bydgoszczy. Widzów ok. 10 tys. | ||
+ | |||
+ | WISŁA: Karczewski, Monica, Kotlarczyk, Wójcik, Zalman, Płachta, Gach, Sykta, Rusinek, Studnicki, Skupnik. | ||
+ | |||
+ | Piłkarze Wisły wystąpili w Gdańsku bez swego stopera — Kawuli i odnotowali na swym koncie pierwszą porażkę w II rundzie rozgrywek. Krakowianie od pierwszych minut gry dali się zepchną do defensywy i wówczas Karczewski obronił kilka groźnych strzałów. W 35 min. siusiał jednak skapitulować przed strzałem Sionka. Po przerwie gospodarze podwyższyli wynik na 2:0 ze strzału Hartmanna. Dopiero wtedy goście postawili wszystko na „jedną kartę” i przeszli do zdecydowanej Ofensywy. Wówczas w 7 zawodników atakowali bramkę Lechii. Niestety,-bezskutecznie i zeszli z boiska pokonani. W zespole gospodarzy wyróżnili się Sionek, Apolewicz i Hartmann. | ||
+ | |||
[[Kategoria:II Liga 1964/1965 (piłka nożna)]] | [[Kategoria:II Liga 1964/1965 (piłka nożna)]] | ||
[[Kategoria:Wszystkie mecze 1964/1965 (piłka nożna)]] | [[Kategoria:Wszystkie mecze 1964/1965 (piłka nożna)]] | ||
[[Kategoria:Lechia Gdańsk]] | [[Kategoria:Lechia Gdańsk]] |
Wersja z dnia 12:20, 17 maj 2019
Lechia Gdańsk | 2:0 (1:0) | Wisła Kraków | ||||||||
widzów: 10.000 | ||||||||||
sędzia: Wachowiak z Bydgoszczy | ||||||||||
| ||||||||||
| ||||||||||
O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl
Relacje prasowe
Echo Krakowa. 1965, nr 129 (4/5 VI) nr 6172
Ze spotkań drugoligowych największe zainteresowanie krakowskich kibiców budzi wyjazdowy mecz Wisły z gdańską Lechią. W wypadku zwycięstwa awans wiślaków do I ligi stałby się prawie faktem dokonanym. W przeciwnym razie z postawianiem przysłowiowej kropki nad „i” musimy jeszcze zaczekać.
Trzeba Obiektywnie przyznać, że Lechia nie należy do łatwych przeciwników. Ostatnio wygrała wyjazdowy mecz z Lublinianką 1:0 i zajmuje w tabeli 6 pozycję. Chcąc odnieść pełny sukces, wiślacy musieliby zagrać o wiele lepiej, aniżeli w meczu ż Arkonią, który zremisowali 1:1.
Zdaniem niektórych kibiców, przywiezienie z Gdańska nawet jednego punktu będzie sukcesem, tym bardziej, że w drużynie zabraknie najprawdopodobniej Kawuli. Ano zobaczymy. Przy okazji przypominamy, że w jesieni wygrała Wisła 2:0.
Echo Krakowa. 1965, nr 131 (7 VI) nr 6174
Pierwsza porażka piłkarzy Wisły w II rundzie rozgrywek
Lechia Gdańsk -WISŁA Sionek w 35 min. i Hartmann w 63 mm. gry. Sędziował p. Wachowiak z Bydgoszczy. Widzów ok. 10 tys.
WISŁA: Karczewski, Monica, Kotlarczyk, Wójcik, Zalman, Płachta, Gach, Sykta, Rusinek, Studnicki, Skupnik.
Piłkarze Wisły wystąpili w Gdańsku bez swego stopera — Kawuli i odnotowali na swym koncie pierwszą porażkę w II rundzie rozgrywek. Krakowianie od pierwszych minut gry dali się zepchną do defensywy i wówczas Karczewski obronił kilka groźnych strzałów. W 35 min. siusiał jednak skapitulować przed strzałem Sionka. Po przerwie gospodarze podwyższyli wynik na 2:0 ze strzału Hartmanna. Dopiero wtedy goście postawili wszystko na „jedną kartę” i przeszli do zdecydowanej Ofensywy. Wówczas w 7 zawodników atakowali bramkę Lechii. Niestety,-bezskutecznie i zeszli z boiska pokonani. W zespole gospodarzy wyróżnili się Sionek, Apolewicz i Hartmann.