1965.11.20 Wisła Kraków - Polonia Warszawa 86:73
Z Historia Wisły
Wisła Kraków | 86:73 | Polonia Warszawa | ||||||||||||||||||||||||||||||
I: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
II: 35:43 | ||||||||||||||||||||||||||||||||
III: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
IV: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
|
Spis treści |
Relacje prasowe
Relacje prasowe
Echo Krakowa. 1965, nr 268 (17 XI) nr 6311
NA GŁOWY koszykarzy Wisły spadło w ostatnich dniach sporo gromów. Najzagorzalsi kibice odmawiali im ambicji i do dziś mają pretensje za zlekceważenie Greków i porażkę z nimi w PE.
Kiedy jednak „Wawelskie Smoki” poniosły porażkę we Wrocławiu, zaczyna być jasne,-że to nie , brak ambicji kryje się za słabszą grą krakowian, ale kryzys formy.
Większość z nich zatraciła rzut, wykazując braki w szybkości i kondycji. Najbliższe mecze (sobota i niedziela) przyniosą jednak odpowiedź, czy ostatnie wyniki były efektem chwilowej niedyspozycji, przemęczenia, czy też zapowiedzią głębszego kryzysu.
Oczywiście, sobotni mecz Wisła — Polonia, niczego nam nie wyjaśni, ponieważ ,,czarne koszule” są cieniem drużyny, walczącej przed laty w czołówce krajowej.
Tym niemniej już niedzielny występ przeciwko AZS AWF będzie okazją do zademonstrowania aktualnej formy. Wprawdzie i akademicy nie reprezentują klasy np. Śląska Wrocław, tym niemniej jest to zespół o najwyższych umiejętnościach technicznych, zdolny, do wielu niespodzianek.
Druga drużyna krakowska — Sparta sprawiła nam też zawód, przegrywając z najsłabszym zespołem ekstraklasy — Ślęzą. Czy w tej sytuacji można od niej oczekiwać zwycięstw nad AZS AWF (sobota), czy nad Polonią (niedziela)? Mimo wszystko jesteśmy skłonni dać Sparcie szanse w meczu z Polonią. A jak będzie na boisku? — Przekonamy się!
Echo Krakowa. 1965, nr 271 (20/21 XI) nr 6314
Trudna przeprawa „Wawelskich Smoków”
Wisła — Polonia Warszawa 86.73 (05:43). Sędziowali pp. Wójcik i Liskowski z Łodzi. Najwięcej punktów zdobyli dla Wisły Grzywna 20, Likszo 19, Langiewicz 18, dla Polonii — Piskun — 31.
Mecz miał być formalnością, gdyż z układu sił wszystko przemawiało za zwycięstwem Wisły.
Tymczasem początkowo koszykarze Polonii ani myśleli kapitulować i po uzyskaniu prowadzenia 2:0, powiększyli je na 6:0. W pierwszej połowie spotkania Wisła tylko raz prowadziła różnicą dwóch punktów. (13 min. 26:24). Po przerwie jeszcze do 25 min. goście mieli szanse na zwycięstwo, ale przewaga: z każdą, chwilą topniała. W 26 min. krakowianie, objęli Wreszcie prowadzenie 51:49 i teraz w błyskawicznym stylu zdobywali punkt po punkcie. W ciągu $ minut zdobyli ponad 20 pkt., a przeciwnik tylko 6 (75:55). Końcówka była już formalnością, ale styl jakim Wisła rozegrała ten mecz nikogo nie mógł zadowolić
"Dziennik Polski" z 1965.11.21/22
Zwycięstwo koszykarzy Wisły, porażka Śląska
Meczem nr 1 wczorajszej serii rozgrywek o mistrzostwo I ligi koszykówki było spotkanie Śląska z Legią w Warszawie. Gospodarze po niezwykle emocjonującej grze odebrali pierwsze punkty niepokonanemu dotychczas Śląskowi. Wisła nie jest jeszcze w pełnej formie, pozwoliła Polonii prowadzić do przerwy różnicą 6 punktów, ostatecznie jednak wygrała. Sparta, jak było do przewidzenia, uległa AZS AWF. Pierwsze zwycięstwo odniósł Start.
Wisła - Polonia 86:73 (35:43)
Warto było przyjść na wczorajszy mecz I ligi koszykówki mężczyzn Wisła - Polonia. Widzowie w drugiej połowie gry oglądali przez 10 minut koszykówkę na dobrym wydaniu. Krakowianie mieli wtedy do odrobienia 8 punktów. I ruszyli do ataku. Przy olbrzymim dopingu widowni w 30 min. Wisła prowadziła już różnicą 10 punktów (65:55). Przewaga wzrosła następnie do 21 punktów. W końcówce świetna seria rzutów Piskuna zmniejszyła rozmiary porażki Polonii, wygrała Wisła 86:73 (35:43). W zespole zwycięzców dobry mecz zagrali Grzywna i Pietrzyk.
Punkty dla Wisły zdobyli: Grzywna 20, Likszo 19, Langiewicz 18, Czernichowski i Malec po 10, Pietrzyk 6, Wójcik 2, Michałowski 1, najwięcej punktów dla Polonii uzyskali Piskun 31, Nowak i Likierski po 14.
Sparta - AZS AWF 59:74
(...)
Gazeta Krakowska. 1965, nr 276 (20/21 XI) nr 5523
Jeden jedyny słaby mecz koszykarzy Wisły w tym sezonie z AEK Ateny wywołał sporo zamieszania. Fakt, że krakowianie zatracili formę potwierdza porażka ze Śląskiem we Wrocławiu. Czy nie za wiele narzekań l czarnych myśli? Przecież Śląsk na własnym terenie Jest prawie nie do pokonania. Strata 9 punktów przez Wisłę w spotkaniu rewanżowym w Krakowie jest do odrobienia. Trzeba nabrać więcej wiary we własne siły i pozostałe pojedynki rozstrzygnąć na swą korzyść. A na to koszykarzy Wisły stać
Gazeta Krakowska. 1965, nr 277 (22 XI) nr 5524
Wisła—AZS AWF 82:65 (34:25) Koszykarze Wisły specjalizują się w... zrywach, w demonstrowaniu zmiennej formy w Jednym spotkaniu. Tak było i we wczorajszym meczu I ligi AZS AWF.
Początek efektowny — w 10 min. 16:8 dla Wisły. Akademicy ze strzałów Kwiatkowskiego starali się zmniejszyć różnicę punktową.
W drugiej połowie — nagły spadek formy gospodarzy. 29 min. wynik 47:47.
Znowu następuje zryw, znowu w 35 min. przewaga Wisły 69:55. Po opuszczeniu za 5 osobistych boiska przez Blauta ułatwione zadanie miał Likszo, zdobywając sporo punktów.
Najwięcej punktów dla Wisły zdobyli: Likszo 31, Langiewicz 11
Wisła—Polonia 86:73 (35:43)
Zaczęło się dla Wisły fatalnie, 2 minuta i 6:0 dla Polonii. Gdy przewaga gości wzrosła po przerwie do 10 punktów 49:39 — Wisła potrafiła w ciągu czterech minut doprowadzić do stanu remisowego 49:49 a następnie uzyskać prowadzenie w 36 min. 75:55! Krótki 10 minutowy zryw nie wystarczał widowni łaknącej