1965.11.21 Wisła Kraków - AZS AWF Warszawa 2:3
Z Historia Wisły
Wisła Kraków | 2:3 | AZS AWF Warszawa | |||||||||||
() | |||||||||||||
ilość widzów: | |||||||||||||
| |||||||||||||
| |||||||||||||
(l) – libero |
Relacje prasowe
Echo Krakowa. 1965, nr 272 (22 XI) nr 6315
Wiślaczkom zabrakło kondycji
WISŁA—AZS AWF 2:3 (11:15, 10:15, 15:13, 15:12, 11:15). Sędziował p. Nawrot z Łodzi. Siatkarki mistrza Polski — AZS AWF z największym trudem , zdołały pokonać trzeci zespół ekstraklasy — Wisłę. Należy jednak nadmienić, że zwyciężczynie dysponowały większym zapasem sił, t gdyż w dniu poprzednim grały ze słabym AZS Kraków. Natomiast wiślaczki musiały stoczyć zacięty czterosetowy pojedynek z Legią.
Mimo to jeszcze w 5, secie Wisła, prowadziła 10:8, aby przegrać w samej końcówce.
W AZS. AWF najlepsze Busz i Marko, w Wiśle jak zwykle Dzierżą, Ledwig i Porzec, natomiast wyjątkowi) słaba Wiecha.
Gazeta Krakowska. 1965, nr 277 (22 XI) nr 5524
Mało brakowało siatkarkom Wisły do odniesienia podwójnego zwycięstwa nad aktualnym mistrzem Polski AZS AWF i wicemistrzem — Legią Warszawa.
W sobotnim pojedynku I ligi z Legią krakowianki zagrały dobry mecz. Porzec i Ledwig skutecznie atakowały, dobra defensywa i szczelny blok całej drużyny przyniosły w efekcie zwycięstwo 3:1 (15:12, 10:15, 15:10, 15:7). Widownia żywo reagowała na efektowne zagrania, na zaciętą i wyrównaną walkę.
Wczoraj krakowianki omal nie sprawiły jeszcze większej niespodzianki. Dopiero po pięciosetowej walce przegrały z AZS AWF 2:3 (11:15, 10:15, 15:13, 15:12, 11:15)