1965.12.12 Wisła Kraków – AZS Toruń 76:62

Z Historia Wisły

1965.12.12, I liga, Kraków, hala Wisły,
Wisła Kraków 76:62 AZS Toruń
I:
II:
III:
IV:
Sędziowie: Młodkowski (Gd) i Kwiatkowski (Poznań) Komisarz: Widzów: 1500
Wisła Kraków:
Krystian Czernichowski 2, Bohdan Likszo 30, Wiesław Langiewicz 14, Edward Grzywna 7, Czesław Malec 8, Stefan Wójcik jr. 11, Ryszard Niewodowski 0
Trener:
Jan Mikułowski

AZS Toruń:
Franciszok 22, Olszewski 19, Waczyński 13, Kola 13, Chmarzyński 9, Kleczkowski



Spis treści

Relacje prasowe

Echo Krakowa. 1965, nr 290 (13 XII) nr 6333

WCZORAJ koszykarze ekstraklasy zakończyli rozgrywki pierwszej rundy. Po sensacyjnej porażce Wisły w Toruniu z AZS, prowadzenie w tabeli objęli koszykarze Śląska Wrocław. „Wawelskie Smoki” uplasowały się na drugim miejscu mając tę samą Ilość punktów.

AZS TORUŃ — WISŁA 76:72 Sędziowali Młodkowski (Gd) i Kwiatkowski (Poznań). Widzów 1500.

AZS: Franciszok — 22, Olszewski 19, Waczyński — 13, Kola — 13, Chmarzyński — 9, Kleczkowski. WISŁA: Likszo — 30, Langiewicz — 14, Wójcik — 11, Malec — 8, Grzywna — 7, Czernichowski — 2, Niewodowski — 0.

Spotkanie toczyło się od pierwszej do ostatniej minuty w bardzo szybkim tempie i stało na dość dobrym poziomie. „Wawelskie Smoki”, które odczuły trudy ciężkiego sobotniego pojedynku w Gdańsku, zagrały zbyt nerwowo.

W pierwszych minutach wiślacy prowadzili różnicą kilku punktów, w 6 jednak minucie AZS wyrównał na 14:14 i od tego momentu przejął inicjatywę. Druga część spotkania to szybka i dokładna gra toruńczyków, którzy zyskali dużą przewagę i uzyskali wysokie prowadzenie (40:33, 44:33, 46:37), czego już w końcówce goście nie mogli odrobić. Lepsza rutyna Wisły pozwoliła już tylko zmniejszyć rozmiary porażki.

W zespole pokonanych najlepiej grali Likszo i Langiewicz. W AZS Olszewski.,


Gazeta Krakowska. 1965, nr 294 (11/12 XII) nr 5541

Czy koszykarze Wisły wygrają z Wybrzeżem i AZS Toruń? — to pytanie zadają sobie krakowscy kibice koszykówki. Ostatnie spotkania tej rundy ligowej, zadecydują o pozycji lidera na półmetku.

Przypominamy, że w tabeli prowadzi Wisła mając tylko jeden punkt przewagi nad aktualnym mistrzem Polski Śląskiem Wrocław i AZS AWF. W ubiegłym sezonie Wisła dwukrotnie pokonała Wybrzeże 79:68 i 82:65. Remisem zakończyły się spotkania z akademikami z Torunia — porażka 64:77 i zwycięstwo 87:71.

Teoretycznie mecze te po­ winna wygrać Wisła, posiadając w swym składzie czterech reprezentantów Polski w wyprawie do USA: Likszę, Langiewicza, Malca i Grzywnę.

W wypadku potknięcia się zespołu „białej gwiazdy” — skrzętnie wykorzystałby to Śląsk luzując Wisłę na pozycji lidera. Trudno bowiem przypuścić; by wrocławianie stracili punkty w meczach z IKS i Lechem



Gazeta Krakowska. 1965, nr 295 (13 XII) nr 5542

Wybrzeże — Wisła 59:73

Dopiero w ostatnich 10 minutach gry krakowianie uzyskali wyraźną przewagę. Mecz miał bardzo zacięty charakter, w pierwszej połowie lekką przewagę mieli gospodarze.

Najlepiej w Wiśle zagrali Langiewicz 23 pkt i Wójcik 17 pkt.

Likszo uzyskał 15 pkt. Najwięcej punktów dla Wybrzeża zdobył Wysocki 24.


AZS T. — Wisła 76:72

To była wielka niespodzianka.

Akademicy po ciekawej grze pokonali krakowian 76:72 (36:33).

Przewaga z pierwszej połowy gry utrzymała się do końca spotkania.

Dobry mecz zagrał w Wiśle Likszo zdobywając 30 pkt., Langiewicz 14. Wśród akademików — Franciszok 22, Olszewski 14.


Za, Krzysztof Łaszkiewicz "Polska koszykówka męska 1928 - 2004", Inowrocław, 2004