1966.03.13 Wisła Kraków - Sparta Nowa Huta 93:61
Z Historia Wisły
Linia 21: | Linia 21: | ||
==Relacje prasowe== | ==Relacje prasowe== | ||
http://mbc.malopolska.pl/dlibra/doccontent?id=5194 s.6 | http://mbc.malopolska.pl/dlibra/doccontent?id=5194 s.6 | ||
+ | |||
+ | |||
+ | ===Echo Krakowa. 1966, nr 57 (9 III) nr 6405=== | ||
+ | |||
+ | OSTATNIA seria spotkań ligowych koszykarzy przy niosła kilka niespodzianek, które sprawiły że na placu boju w walce o mistrzostwo Polski pozostały tylko dwie drużyny: zdobycie Wisła i Legia a Śląsk ma już tylko szanse na wicemistrzostwa. | ||
+ | |||
+ | Do zakończenia rozgrywek pozostało drużynom do rozegrania po 5 spotkań. | ||
+ | |||
+ | Wisła i Legia mają jednakowy dorobek punktowy i jeśli „nie potkną się” na którymś ze słabszych przeciwników, to w bezpośrednim spotkaniu w Warszawie (20 bm.) padnie rozstrzygnięcie kto będzie mistrzem. Szanse są chyba równe, bo o ile „Wawelskie Smoki” dysponują bardziej wyrównanym zespołem, o tyle „legioniści” będą mieli „handicap” własnej widowni. Zanim jednak dojdzie do tego pasjonującego spotkania, w nadchodzącą niedzielę rozegrana zostanie pełna kolejka spotkań, w której Wisła grać będzie na własnym boisku ze Spartą z Nowej Huty. | ||
+ | |||
+ | Gospodarze są faworytami i trudno sobie wyobrazić, aby Sparta mogła pokusić się o zwycięstwo, mimo iż broni się przed spadkiem. | ||
+ | |||
+ | Sympatyczny zespół popularnych „Mścicieli” doznał „ubytku krwi” w postaci odejścia Panasiewicza. | ||
+ | |||
+ | Nie wykurował się jeszcze Jacek Wójcik i w zasadzie trener Jagiełłowicz ma spore kłopoty, gdy przyjdzie zastąpić któregoś zawodnika z „pierwszej piątki”. | ||
+ | |||
+ | Natomiast Wisła gra już niemal w pełnym, najsilniejszym składzie. | ||
+ | |||
+ | Mecz sędziować będą arbitrzy warszawscy; Twardo i Wysocki. | ||
+ | |||
+ | Konkurent Wisły do tytułu mistrzowskiego — Legia ma za przeciwnika Start. Zespół lubelski wyraźnie obniżył swe loty;,! najzagorzalsi sympatycy Wisły nie mają co marzyć, aby drużyna Górnickiego i Jargiełły mogła być autorem niespodzianki, a tym samym ułatwić krakowianom realizację ambitnych planów | ||
+ | |||
+ | |||
+ | ===Echo Krakowa. 1966, nr 61 (14 III) nr 6409=== | ||
+ | [[Grafika:Echo 1966-03-14d.jpg|thumb|right|200 px]] | ||
+ | |||
+ | Łatwe zwycięstwo „Wawelskich Smoków" | ||
+ | |||
+ | WISŁA — SPARTA NOWA HUTA 95:61 (52:22). Sędziowali pp. Twardo i Kowalski z Warszawy. Widzów ok. 500. Najwięcej punktów zdobyli, dla zwycięzców — Likszo 28, Langiewicz 20, Grzywna 18 i Czernichowski 14, dla pokonanych — Muszak 18, Naskręt 13, Żmuda 8 i Kassyk 7. | ||
+ | |||
+ | „Wawelskie Smoki” odniosły łatwe zwycięstwo nad grającą bezmyślnie Spartą. Wiślacy w pierwszej części grali Jak z nut a pomagali im w tym przeciw nicy, pozbywając się piłki po 5— 10 sek. Oczywiście rzuty bez przygotowania były w większości niecelne. | ||
+ | |||
+ | Po przerwie, kiedy trener Mikułowski sięgnął po rezerwy, gra się wyrównała. W sumie było to Jednak niezbyt ładne widowisko. | ||
+ | |||
+ | W Wiśle warto zasygnalizować zwyżkę formy u Likszy, co Jest dobrą zapowiedzią przed meczem z Legią (20 bm.), który zadecyduje o tym kto zdobędzie mistrzostwo Polski. Doskonałe zagrania zaprezentował Langiewicz, a nieźle spisywali się Czernichowski i Grzywna. W Sparcie najlepsi; Kassyk, Zmuda i Muszak, dopiero po przerwie. (JAF) | ||
Wersja z dnia 11:12, 21 maj 2019
Wisła Kraków | 93:61 | Sparta Nowa Huta | ||||||||||||||||||||||||||||||
I: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
II: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
III: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
IV: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
|
Relacje prasowe
http://mbc.malopolska.pl/dlibra/doccontent?id=5194 s.6
Echo Krakowa. 1966, nr 57 (9 III) nr 6405
OSTATNIA seria spotkań ligowych koszykarzy przy niosła kilka niespodzianek, które sprawiły że na placu boju w walce o mistrzostwo Polski pozostały tylko dwie drużyny: zdobycie Wisła i Legia a Śląsk ma już tylko szanse na wicemistrzostwa.
Do zakończenia rozgrywek pozostało drużynom do rozegrania po 5 spotkań.
Wisła i Legia mają jednakowy dorobek punktowy i jeśli „nie potkną się” na którymś ze słabszych przeciwników, to w bezpośrednim spotkaniu w Warszawie (20 bm.) padnie rozstrzygnięcie kto będzie mistrzem. Szanse są chyba równe, bo o ile „Wawelskie Smoki” dysponują bardziej wyrównanym zespołem, o tyle „legioniści” będą mieli „handicap” własnej widowni. Zanim jednak dojdzie do tego pasjonującego spotkania, w nadchodzącą niedzielę rozegrana zostanie pełna kolejka spotkań, w której Wisła grać będzie na własnym boisku ze Spartą z Nowej Huty.
Gospodarze są faworytami i trudno sobie wyobrazić, aby Sparta mogła pokusić się o zwycięstwo, mimo iż broni się przed spadkiem.
Sympatyczny zespół popularnych „Mścicieli” doznał „ubytku krwi” w postaci odejścia Panasiewicza.
Nie wykurował się jeszcze Jacek Wójcik i w zasadzie trener Jagiełłowicz ma spore kłopoty, gdy przyjdzie zastąpić któregoś zawodnika z „pierwszej piątki”.
Natomiast Wisła gra już niemal w pełnym, najsilniejszym składzie.
Mecz sędziować będą arbitrzy warszawscy; Twardo i Wysocki.
Konkurent Wisły do tytułu mistrzowskiego — Legia ma za przeciwnika Start. Zespół lubelski wyraźnie obniżył swe loty;,! najzagorzalsi sympatycy Wisły nie mają co marzyć, aby drużyna Górnickiego i Jargiełły mogła być autorem niespodzianki, a tym samym ułatwić krakowianom realizację ambitnych planów
Echo Krakowa. 1966, nr 61 (14 III) nr 6409
Łatwe zwycięstwo „Wawelskich Smoków"
WISŁA — SPARTA NOWA HUTA 95:61 (52:22). Sędziowali pp. Twardo i Kowalski z Warszawy. Widzów ok. 500. Najwięcej punktów zdobyli, dla zwycięzców — Likszo 28, Langiewicz 20, Grzywna 18 i Czernichowski 14, dla pokonanych — Muszak 18, Naskręt 13, Żmuda 8 i Kassyk 7.
„Wawelskie Smoki” odniosły łatwe zwycięstwo nad grającą bezmyślnie Spartą. Wiślacy w pierwszej części grali Jak z nut a pomagali im w tym przeciw nicy, pozbywając się piłki po 5— 10 sek. Oczywiście rzuty bez przygotowania były w większości niecelne.
Po przerwie, kiedy trener Mikułowski sięgnął po rezerwy, gra się wyrównała. W sumie było to Jednak niezbyt ładne widowisko.
W Wiśle warto zasygnalizować zwyżkę formy u Likszy, co Jest dobrą zapowiedzią przed meczem z Legią (20 bm.), który zadecyduje o tym kto zdobędzie mistrzostwo Polski. Doskonałe zagrania zaprezentował Langiewicz, a nieźle spisywali się Czernichowski i Grzywna. W Sparcie najlepsi; Kassyk, Zmuda i Muszak, dopiero po przerwie. (JAF)