1966.04.03 Szombierki Bytom - Wisła Kraków 2:0

Z Historia Wisły

1966.04.03, I Liga, 16. kolejka, Bytom, Stadion Szombierek,
Szombierki Bytom 2:0 (1:0) Wisła Kraków
widzów: ok. 8-10.000
sędzia: Matonóg
Bramki
Golly 21'
Wilim I 62'
1:0
2:0
Szombierki Bytom
Ochman
Cygan
Mandziara
Strzelczyk
Hajnisz
Wilim II
Stanek
Golly
Wilim I
Knop
Nowak
Wisła Kraków
4-2-4
Henryk Stroniarz
Fryderyk Monica
Tadeusz Kotlarczyk
Władysław Kawula
Ryszard Budka
Ryszard Wójcik
Czesław Studnicki
Wiesław Lendzion
Józef Gach
Andrzej Sykta grafika: Zmiana.PNG (46’ Wiesław Rusin)
Hubert Skupnik

trener: Czesław Skoraczyński

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl

Spis treści

Relacje prasowe

Echo Krakowa. 1966, nr 78 (2/3 IV) nr 6426

Wiślacy jadą do Bytomia, (jesienią wygrali w Krakowie 2:1), gdzie czeka ich mecz z Szombierkami. Krakowianie nigdy nie mieli zbyt wielkiego szczęścia do małego boiska gospodarzy. Przed 2 laty prowadzili nawet 3:0, ale w ostatnim kwadransie oddali Inicjatywę przeciwnikom i pozwolili sobie strzelić 3 bramki. W ubiegłym sezonie przebrali ż rezerwą Szombierek w meczu pucharowym. Czy Jest więc szansa na przełamanie złej passy? w kołach zbliżonych do drużyny zapowiada się rehabilitację jedenastki z „białą gwiazdą” za słabe występy w dwu pierwszych meczach. Nie zapominajmy jednak, że i gospodarze pragną, odzyskać sympatię swych zagorzałych kibiców, gdyż przed, tygodniem przegrali 0:3 ze Śląskiem we Wrocławiu. Innymi słowy w Bytomiu zagrają przeciwko sobie drużyny pałające chęcią; Zwycięstwa!


Echo Krakowa. 1966, nr 79 (4 IV) nr 6427

SZOMBIERKI — WISŁA 2:0 (1:0). Bramki strzelili Golly w 21 i Wilim I w 62 min. Sędziował Nastonoh z Warszawy. Widzów 8.000.

SZOMBIERKI Ochman, Cygan, Mandziara, Strzelczyk, Hajnisz, Wilim II, Stanek, Golly, Wilim I, Knop, Nowak.

WISŁA — Stroniarz, Monica, Kotlarczyk, Kawula, Budka, Wójcik, Studnicki, Lendzion, Gach, Sykta, Rusinek, Skupnik.

Tylko w pierwszej połowie spotkania mecz przypominał pojedynek drużyn znajdujących się w czołówce ekstraklasy. Po zmianie pól jedenastka gospodarzy niepodzielnie panowała na boisku, co należy uznać za sukces. Szombierki wystąpiły przecież bez Matysika i Kilińskiego, którzy w niedzielę grali w meczu przeciwko CSRS. Napastnik Wisły Lendzion w 10, 12 i 15 minucie spotkania zaprzepaścił trzy kolejne okazje do strzelenia bramki, był jednak jednym z najlepszych i najbardziej pracowitych piłkarzy Wisły. Świetnie zagrał w tym meczu rezerwowy zawodnik Szombierek — rewelacja tegorocznego pucharu Polski Goiły, który w 21 min. strzelił celnie choć strzał ten był bardzo łatwy do obrony i obciąża słabo grającego Stroniarza. Bramkarz Wisły nie powinien również puścić drugiego gola — mecz z Szombierkami był jego bardzo słabym dniem. Drużyna Wisły grająca wzmocnioną obroną zagrała dobrze dopiero od 85 minuty spotkania, ale było już za późno aby uratować choć jeden punkt.


Gazeta Krakowska. 1966, nr 78 (2/3 IV) nr 5635

Sporo interesujących spotkań piłkarskich odbędzie się w I i II lidze. Krakowscy sympatycy futbolu zastanawiają się przede wszystkim czy Wisła utrzyma drugą lokatę. Zadanie to niestety nie jest łatwe. „Wiślacy” wyjeżdżają do Bytomia na mecz z Szombierkami. Ślązacy są bardzo groźni na swoim boisku, boisku — co należy podkreślić — o niezwykłej specyfice, małym, pozbawionym trawiastej płyty i zawsze przepełnionym niezbyt obiektywnymi „kibicami”.

To wszystko nie stwarza gościom Szombierek dobrego klimatu. No, ale cóż walczyć trzeba i to niezwykle uparcie, twardo.

Dzięki takiej postawie może właśnie uda się Wiśle wywalczyć przynajmniej remis, co na pewno przyjmiemy Jako sukces, chociażby dlatego, że krakowianie utrzymują drugą pozycję


Gazeta Krakowska. 1966, nr 79 (4 IV) nr 5636

Ostatnia kolejka rozgrywek piłkarskich w ekstraklasie i w II lidze nie była dla krakowskich zespołów pomyślna. Na 10 możliwych do zdobycia punktów krakowskie zespoły wywalczyły tylko 4 i to — warto podkreślić — wywalczyły z dużym trudem. Jedyne zwycięstwo zanotowała Cracovia w pojedynku stojącym na przeciętnym poziomie. Zremisowały swoje mecze Hutnik na własnym boisku i Garbarnia w meczu wyjazdowym z Uranią. Garbarzom należą się słowa uznania. Przed własną publicznością zawiodła Victoria.

Wisła nie wytrzymała tempa i oddała dwa punkty w Bytomiu miejscowym Szombierkom. Czerwoni oddali jednocześnie temu zespołowi II miejsce w tabeli.

W ekstraklasie w dalszym ciągu wysoką formę prezentuje Górnik Zabrze, który w imponującym stosunku pokonał Śląsk i umocnił na pozycji lidera.

Wisła podobała się w Bytomiu

Pojedynek dwóch czołowych zespołów -piłkarskiej ekstraklasy — rozegrany w Bytomiu — pomiędzy miejscowymi Szombierkami i Wisłą Kraków, zakończył się zwycięstwem drużyny gospodarzy 2:0 (1:0). Bramki strzelili: Golly i Jerzy Wilim.

Widzów ok. 8 tysięcy.

W pierwszej części meczu gra była ciekawa, prowadzona w szybkim tempie. Wisła w tym okresie uzyskiwała przewagę w polu i miała kilka dogodnych sytuacji pod bramkowych, Napastnik gości, Lendzion aż trzy razy znalazł się w dogodnej pozy cii strzeleckiej, ale zawsze zawodził strzałowo.

Bardzo dobrze grał Sykta.

Po przerwie Szombierki przejęły inicjatywę i uzyskały wyraźną przewagę w polu. Atak Wisły, grający w tej części meczu bez Sykty, nie przeprowadził ani jednej składnej akcji.

Drużyna Szombierek odniosła zasłużone zwycięstwo. Do najlepszych zawodników w zwycięskim zespole należeli Mandziara, spełniający rolę drugiego stopera, Jan Wilim w pomocy oraz Golly w ataku. W Wiśle podobał się Kawula oraz grający do przerwy Sykta.

WISŁA: Stroniarz, Monica, Kawula, Budka, Kotlarczyk, Wójcik, Lendzion, Gach, Sykta (Rusinek), Studnicki, Skupnik