1966.05.08 Wisła Kraków - MTK Budapeszt 2:0

Z Historia Wisły

(Różnice między wersjami)
(Nie pokazano 12 wersji pośrednich.)
Linia 3: Linia 3:
| nazwa rozgrywek = mecz towarzyski
| nazwa rozgrywek = mecz towarzyski
| stadion(miasto) = Kraków, [[Stadion Wisły]]
| stadion(miasto) = Kraków, [[Stadion Wisły]]
-
| godzina =
+
| godzina = 12:30
-
| herb gospodarzy =
+
| herb gospodarzy = Wisła Kraków herb.jpg
-
| herb gości =
+
| herb gości = MTK Budapeszt herb.jpg
| gospodarze = Wisła Kraków
| gospodarze = Wisła Kraków
| wynik = 2:0 (0:0)
| wynik = 2:0 (0:0)
| goście = [[MTK Budapeszt]]
| goście = [[MTK Budapeszt]]
-
| ilość widzów =
+
| ilość widzów = ok. 8.000
-
| sędzia =
+
| sędzia = Prącik z Krakowa
-
| strzelcy bramek gospodarze =
+
| strzelcy bramek gospodarze = [[Joachim Marx]] 53'<br>[[Władysław Kawula]] 62' (w)
-
| wyniki po kolei =
+
| wyniki po kolei = 1:0<br>2:0
| strzelcy bramek goście =
| strzelcy bramek goście =
-
| skład gospodarzy =
+
| skład gospodarzy = <br>[[Henryk Stroniarz]]<br>[[Fryderyk Monica]]<br>[[Władysław Kawula]]<br>[[Ryszard Budka]]<br>[[Tadeusz Kotlarczyk]] [[Grafika:Zmiana.PNG]] ([[Tadeusz Polak]])<br>[[Ryszard Wójcik]]<Br>[[Wiesław Lendzion]]<br>[[Joachim Marx]]<br>[[Andrzej Sykta]] [[Grafika:Zmiana.PNG]] ([[Antoni Zalman]])<br>[[Czesław Studnicki]] [[Grafika:Zmiana.PNG]] ([[Józef Gach]])<br>[[Hubert Skupnik]]<br><br>trener: [[Czesław Skoraczyński]]
-
| skład gości =
+
| skład gości = <br>Lanckor<br>Kescy<br>Csetenyi<br>Jeney<br>Oborzil [[Grafika:Zmiana.PNG]] (Heger)<br>A. Sues<Br>Toeroek [[Grafika:Zmiana.PNG]] (I. Suec)<br>Papp<br>Nogy<br>Takacs<br>Lakinger<br><br>trener:
| statystyki =
| statystyki =
}}
}}
 +
[[Grafika:Sport 1966-02-18b.JPG|thumb|right|200px]]
 +
[[Grafika:1966.05.08 Wisła Kraków - MTK Budapeszt.jpg|thumb|right|300px]]
 +
[[Grafika:Tempo 1966-05-09a.JPG|150 px]]
 +
[[Grafika:Tempo 1966-05-09b.JPG|150 px]]
 +
[[Grafika:1966.05.08 Wisła - MTK Budapeszt.jpg|thumb|300px]]
 +
[[Grafika:Sport 1966-05-06a.JPG|thumb|right|200px]]
 +
[[Grafika:Sport 1966-05-09a.JPG|thumb|right|200px]]
 +
===Echo Krakowa. 1966, nr 104 (4 V) nr 6452===
 +
 +
SMAKOSZE futbolu pod Wawelem będą mieli nie lada gratkę. W nadchodzącą niedzielę zobaczymy bowiem trzy atrakcyjne mecze: w tym jeden międzynarodowy i dwa drugoligowe.
 +
 +
Zacznijmy od meczu międzynarodowego.... Właśnie 8 bm. o godz. 12.30 na stadionie Wisły rozegrane zostanie spotkanie Jubilatki z jednym z najstarszych klubów w Europie, z MTK Budapeszt. Węgrzy przyjeżdżają do Krakowa w swym najsilniejszym składzie w piątek via Katowice i zamieszkają w hotelu „Cracovia”.
 +
 +
Wprawdzie MTK zajmuje aktualnie w tabeli ligi węgierskiej dopiero 9 miejsce, ale ma niewielką stratę do czołowych drużyn. W ostatnim okresie nasi goście wygrali mecze ligowe z Diosgyoer 1:0, z Gyoer 2:1 a przegrali w tradycyjnej w Budapeszcie „świętej wojnie” z leaderem, tabeli Ferencvaros 0:1 oraz na wyjeździe w Kohasz z OŻD 1:3. Ponadto w meczach o Puchar Środkowej Europy MTK wygrało u siebie z przodownikiem ligi CSRS — Slavią 1:0, aby przegrać w Pradze 0:2.
 +
 +
Piłkarze MTK, mimo ostatnich wahań formy, reprezentują wysoką klasę, co zresztą udowodnili w pojedynkach z najlepszą aktualnie jedenastką CŚRS — Slavią.
 +
 +
Poza tym, Węgrzy słyną z wyśmienitego wyszkolenia technicznego, co przy również niezłej technice wiślaków daje gwarancję iż niedzielny mecz będzie interesującym widowiskiem. Wiśle potrzebną jest ta próba sił, tym bardziej że przecież w okresie wakacji będzie grać w turnieju „Intertoto”.
 +
 +
 +
 +
===Echo Krakowa. 1966, nr 105 (5 V) nr 6453===
 +
[[Grafika:Echo 1966-05-05.jpg‎|thumb|right|200 px]]
 +
 +
Przed meczem Wisła -MTK
 +
 +
— NASI chłopcy będą się chcieli zrehabilitować w meczu z MTK za ostatnią porażkę z Cracovią — mówi trener Wisły Cz. Skoraczyński. Przed niedzielnym spotkaniem drużyna trenowała bardzo solidnie, przecież chłopcy zdają sobie sprawę, że Węgrzy grają dobrze. Chcąc z nimi nawiązać równorzędną walkę, musi się wykrzesać z siebie nie tylko umiejętności, ale też ambicję.
 +
 +
Poza tym, dla zawodników naszych mecz będzie egzaminem, przed występami w „Intertoto”.
 +
 +
Dodajmy jeszcze, że nie licząc występów w Trenczynie (CSRS), wiślacy od blisko dwóch lat nie grali poważnych spotkań międzynarodowych.
 +
 +
Piłkarze MTK, jak już podawaliśmy, przyjeżdżają do Krakowa jutro? i zapowiedzieli, że wystąpią w swym najsilniejszym składzie.
 +
 +
Mecz Wisła — MTK rozegrany zostanie 8 bm. Początek o godzinie 12.30.
 +
 +
 +
 +
===Echo Krakowa. 1966, nr 108 (9 V) nr 6456===
 +
[[Grafika:Echo 1966-05-07a.jpg‎|thumb|right|200 px]]
 +
 +
[[Grafika:Echo 1966-05-09.jpg‎|thumb|right|200 px]]
 +
 +
To nie było galowe widowisko
 +
 +
Wisła—MTK Budapeszt 2:0
 +
 +
WISŁA KRAKÓW — MTK BUDAPESZT 2:0 (0:0).
 +
 +
Bramki zdobyli: Marks w 53 min. i Kawula w 62 min. gry. Sędziował inż. Prącik z Krakowa. Widzów ok. 5 tysięcy WISŁA: Stroniarz, Monica, Kawula, Budka, Kotlarczyk (Polak), Wójcik, Lendzion, Marks, Sykta (Zalman), Stadnicki (Gach), Skupnik.
 +
 +
MTK: Lanckor, Kedey, Csetenyi, Jency, Oborzil (Heger), A.
 +
 +
Sziics, Toeroek (I. Sziics), Papp, Nogy, Takacs, Lakinger.
 +
 +
Miało to być widowisko galowe w przededniu uroczystej akademii z okazji 60-lecia TS Wisła. Niestety, nie miało nic z gali poza uroczystym początkiem, kiedy to odbyło się oficjalne powitanie gości i gospodarzy. Mecz stał bowiem na wręcz słabiutkim poziomie i aż dziw bierze, jak mogą następować takie wahania formy u bądź co bądź renomowanych drużyn.
 +
 +
Wisła grała wręcz na stojąco, zawodnicy gubili piłkę pod nogami, podawali ją niecelnie a pudłowali w murowanych wręcz sytuacjach. Jeszcze słabiej spisali się piłkarze naddunajscy, którzy wprawdzie wykazali opanowanie piłki i szybkość, ale nic przeprowadzili niemal ani jednej akcji zespołowej. Dzięki temu obrona krakowska miała ułatwione zadanie, chociaż od czasu do czasu musiała się mieć na baczności.
 +
 +
O ile jeszcze wiślacy mimo zmarnowania wielu pozycji podbramkowych, zdołali 2 razy umieścić piłkę w bramce MTK, o tyle Węgrzy patałaszyli z reguły, bądź przegrywali pojedynki sam na sam z Kawulą i Stroniarzem.
 +
 +
Pierwszą bramkę dla Wisły zdobył Marks z podania Sykty. Wynik na 2:9 ustalił Kawula, który otrzymał krótkie podanie, po rzucie wolnym, egzekwowanym przez Syktę i posłał piłkę z siłą w samo „okienko”. Należy jeszcze nadmienić, że w Wiśle wystąpił zawodnik warszawskiej Gwardii — Marks, który należał do najlepszych zawodników na boisku.
 +
 +
 +
===Gazeta Krakowska. 1966, nr 104 (4 V) nr 5661===
 +
 +
Takiej niedzieli krakowscy zwolennicy futbolu jeszcze nie mieli. 8 maja na stadionie Wisły zostanie rozegrane w ramach 60-lecia tego klubu międzynarodowe spotkanie piłki nożnej pomiędzy słynnym zespołem MTK Budapeszt i Wisłą. Początek o godz. 12.30.
 +
 +
===Gazeta Krakowska. 1966, nr 108 (9 V) nr 5665===
 +
[[Grafika:Gazeta Krakowska 1966-05-09.jpg‎|thumb|right|200 px]]
 +
Kawula czołowym zawodnikiem w meczu Wisły z MTK
 +
 +
Ponad 10 tysięcy widzów przyszło wczoraj na stadion Wisły, by oglądać dobrą piłkarską szkołę węgierską. Węgrzy sprawili zawód, w meczu Wisła — MTK Budapeszt pierwsze skrzypce grali krakowianie odnosząc zasłużone zwycięstwo 2:0 (0:0).
 +
 +
Główną rolę w tym widowisku grał Kawula. Nie młody ten piłkarz imponował świetną kondycją, rajdami wzdłuż, całego boiska, spokojną, skuteczną i zdecydowaną grą w obronie. Burzę oklasków zebrał Kawula w 62 minucie gdy silnym s.t rżałem z odległości około 30 m uzyskał drugą bramkę dla krakowian Piłka, pomimo rozpaczliwej interwencji bramkarza gości Lanckora wpadła do siatki.
 +
 +
Pierwszą bramkę Wisła uzyskała w 53 min. po ładnej akcji z prawego skrzydła. Sykla podał nie obstawionemu Marksowi i ten z bliskiej odległości strzelił nie do obrony.
 +
 +
Wisła zagrała dobry mecz.
 +
 +
Stroniarz popisał się dwoma efektownymi paradami w sytuacjach zdawałoby się beznadziejnych, w obronie dzielnie sekundowali Kawuli Budka i Monica.
 +
 +
W pomocy lepszym był Wójcik.
 +
 +
Najgroźniejsze sytuacje pod bramką gości stwarzali Lendzion i wypożyczony z Gwardii Warszawa Marks.
 +
 +
Goście z Budapesztu, zajmujący aktualnie 9 lokatę w I lid/e tylko w pierwszych minutach pokazali futbol w dobrym wydaniu. Ich akcje były Jednak za wolne, zbyt szablonowe. Napastnicy w paru tylko wypadkach potrafili wymanewrować krakowską defensywę.
 +
 +
W pierwszej połowie w okresie 27—32 minuty gry obserwowaliśmy prawdziwe oblężenie bramki Rości znad Dunaju. Kolejno Lendzion z odległości 5 metrów nie trafia do bramki, ostry strzał Sykty broni na róg Lanckor, strzał Studnickiego mija o centymetry bramkę, Marks „nie chciał” z paru metrów zdobyć bramki. Widownia przeżyła w tym okresie sporo emocji.
 +
 +
Dwie zdobyte bramki przez Wisłę w drugiej połowie załamały zespół budapeszteński. Inicjatywa nadal należała do gospodarzy. W ostatnich 10 minutach gry Stroniarz popisał się ładnymi interwencjami, a raz Węgrzy nie trafili do pustej bramki.
 +
 +
Spotkanie miało przyjemną „jubileuszową” oprawę. Wisła otrzymała dwa puchary od drużyny węgierskiej i koszykarzy czechosłowackich. Rakiety wyrzucane nad stadion z barwnymi flagami klubowymi uświetniły widowisko.
 +
 +
WISŁA: Stroniarz, Monica, Kawula, Budka, Kotlarczyk (Polak), Wójcik, Lendzion, Marks, Sykla (Zelman), Studnicki (Gach), Skupnik. Sędziował p. Prącik.
 +
 +
(PU)
 +
 +
 +
 +
[[Kategoria:Mecze towarzyskie międzynarodowe 1965/1966 (piłka nożna)]]
 +
[[Kategoria:Wszystkie mecze 1965/1966 (piłka nożna)]]
[[Kategoria:MTK Budapeszt]]
[[Kategoria:MTK Budapeszt]]

Wersja z dnia 12:12, 29 kwi 2020

1966.05.08, mecz towarzyski, Kraków, Stadion Wisły, 12:30
Wisła Kraków 2:0 (0:0) MTK Budapeszt
widzów: ok. 8.000
sędzia: Prącik z Krakowa
Bramki
Joachim Marx 53'
Władysław Kawula 62' (w)
1:0
2:0
Wisła Kraków

Henryk Stroniarz
Fryderyk Monica
Władysław Kawula
Ryszard Budka
Tadeusz Kotlarczyk Grafika:Zmiana.PNG (Tadeusz Polak)
Ryszard Wójcik
Wiesław Lendzion
Joachim Marx
Andrzej Sykta Grafika:Zmiana.PNG (Antoni Zalman)
Czesław Studnicki Grafika:Zmiana.PNG (Józef Gach)
Hubert Skupnik

trener: Czesław Skoraczyński
MTK Budapeszt

Lanckor
Kescy
Csetenyi
Jeney
Oborzil Grafika:Zmiana.PNG (Heger)
A. Sues
Toeroek Grafika:Zmiana.PNG (I. Suec)
Papp
Nogy
Takacs
Lakinger

trener:

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl

Spis treści

Echo Krakowa. 1966, nr 104 (4 V) nr 6452

SMAKOSZE futbolu pod Wawelem będą mieli nie lada gratkę. W nadchodzącą niedzielę zobaczymy bowiem trzy atrakcyjne mecze: w tym jeden międzynarodowy i dwa drugoligowe.

Zacznijmy od meczu międzynarodowego.... Właśnie 8 bm. o godz. 12.30 na stadionie Wisły rozegrane zostanie spotkanie Jubilatki z jednym z najstarszych klubów w Europie, z MTK Budapeszt. Węgrzy przyjeżdżają do Krakowa w swym najsilniejszym składzie w piątek via Katowice i zamieszkają w hotelu „Cracovia”.

Wprawdzie MTK zajmuje aktualnie w tabeli ligi węgierskiej dopiero 9 miejsce, ale ma niewielką stratę do czołowych drużyn. W ostatnim okresie nasi goście wygrali mecze ligowe z Diosgyoer 1:0, z Gyoer 2:1 a przegrali w tradycyjnej w Budapeszcie „świętej wojnie” z leaderem, tabeli Ferencvaros 0:1 oraz na wyjeździe w Kohasz z OŻD 1:3. Ponadto w meczach o Puchar Środkowej Europy MTK wygrało u siebie z przodownikiem ligi CSRS — Slavią 1:0, aby przegrać w Pradze 0:2.

Piłkarze MTK, mimo ostatnich wahań formy, reprezentują wysoką klasę, co zresztą udowodnili w pojedynkach z najlepszą aktualnie jedenastką CŚRS — Slavią.

Poza tym, Węgrzy słyną z wyśmienitego wyszkolenia technicznego, co przy również niezłej technice wiślaków daje gwarancję iż niedzielny mecz będzie interesującym widowiskiem. Wiśle potrzebną jest ta próba sił, tym bardziej że przecież w okresie wakacji będzie grać w turnieju „Intertoto”.


Echo Krakowa. 1966, nr 105 (5 V) nr 6453

Przed meczem Wisła -MTK

— NASI chłopcy będą się chcieli zrehabilitować w meczu z MTK za ostatnią porażkę z Cracovią — mówi trener Wisły Cz. Skoraczyński. Przed niedzielnym spotkaniem drużyna trenowała bardzo solidnie, przecież chłopcy zdają sobie sprawę, że Węgrzy grają dobrze. Chcąc z nimi nawiązać równorzędną walkę, musi się wykrzesać z siebie nie tylko umiejętności, ale też ambicję.

Poza tym, dla zawodników naszych mecz będzie egzaminem, przed występami w „Intertoto”.

Dodajmy jeszcze, że nie licząc występów w Trenczynie (CSRS), wiślacy od blisko dwóch lat nie grali poważnych spotkań międzynarodowych.

Piłkarze MTK, jak już podawaliśmy, przyjeżdżają do Krakowa jutro? i zapowiedzieli, że wystąpią w swym najsilniejszym składzie.

Mecz Wisła — MTK rozegrany zostanie 8 bm. Początek o godzinie 12.30.


Echo Krakowa. 1966, nr 108 (9 V) nr 6456

To nie było galowe widowisko

Wisła—MTK Budapeszt 2:0

WISŁA KRAKÓW — MTK BUDAPESZT 2:0 (0:0).

Bramki zdobyli: Marks w 53 min. i Kawula w 62 min. gry. Sędziował inż. Prącik z Krakowa. Widzów ok. 5 tysięcy WISŁA: Stroniarz, Monica, Kawula, Budka, Kotlarczyk (Polak), Wójcik, Lendzion, Marks, Sykta (Zalman), Stadnicki (Gach), Skupnik.

MTK: Lanckor, Kedey, Csetenyi, Jency, Oborzil (Heger), A.

Sziics, Toeroek (I. Sziics), Papp, Nogy, Takacs, Lakinger.

Miało to być widowisko galowe w przededniu uroczystej akademii z okazji 60-lecia TS Wisła. Niestety, nie miało nic z gali poza uroczystym początkiem, kiedy to odbyło się oficjalne powitanie gości i gospodarzy. Mecz stał bowiem na wręcz słabiutkim poziomie i aż dziw bierze, jak mogą następować takie wahania formy u bądź co bądź renomowanych drużyn.

Wisła grała wręcz na stojąco, zawodnicy gubili piłkę pod nogami, podawali ją niecelnie a pudłowali w murowanych wręcz sytuacjach. Jeszcze słabiej spisali się piłkarze naddunajscy, którzy wprawdzie wykazali opanowanie piłki i szybkość, ale nic przeprowadzili niemal ani jednej akcji zespołowej. Dzięki temu obrona krakowska miała ułatwione zadanie, chociaż od czasu do czasu musiała się mieć na baczności.

O ile jeszcze wiślacy mimo zmarnowania wielu pozycji podbramkowych, zdołali 2 razy umieścić piłkę w bramce MTK, o tyle Węgrzy patałaszyli z reguły, bądź przegrywali pojedynki sam na sam z Kawulą i Stroniarzem.

Pierwszą bramkę dla Wisły zdobył Marks z podania Sykty. Wynik na 2:9 ustalił Kawula, który otrzymał krótkie podanie, po rzucie wolnym, egzekwowanym przez Syktę i posłał piłkę z siłą w samo „okienko”. Należy jeszcze nadmienić, że w Wiśle wystąpił zawodnik warszawskiej Gwardii — Marks, który należał do najlepszych zawodników na boisku.


Gazeta Krakowska. 1966, nr 104 (4 V) nr 5661

Takiej niedzieli krakowscy zwolennicy futbolu jeszcze nie mieli. 8 maja na stadionie Wisły zostanie rozegrane w ramach 60-lecia tego klubu międzynarodowe spotkanie piłki nożnej pomiędzy słynnym zespołem MTK Budapeszt i Wisłą. Początek o godz. 12.30.

Gazeta Krakowska. 1966, nr 108 (9 V) nr 5665

Kawula czołowym zawodnikiem w meczu Wisły z MTK

Ponad 10 tysięcy widzów przyszło wczoraj na stadion Wisły, by oglądać dobrą piłkarską szkołę węgierską. Węgrzy sprawili zawód, w meczu Wisła — MTK Budapeszt pierwsze skrzypce grali krakowianie odnosząc zasłużone zwycięstwo 2:0 (0:0).

Główną rolę w tym widowisku grał Kawula. Nie młody ten piłkarz imponował świetną kondycją, rajdami wzdłuż, całego boiska, spokojną, skuteczną i zdecydowaną grą w obronie. Burzę oklasków zebrał Kawula w 62 minucie gdy silnym s.t rżałem z odległości około 30 m uzyskał drugą bramkę dla krakowian Piłka, pomimo rozpaczliwej interwencji bramkarza gości Lanckora wpadła do siatki.

Pierwszą bramkę Wisła uzyskała w 53 min. po ładnej akcji z prawego skrzydła. Sykla podał nie obstawionemu Marksowi i ten z bliskiej odległości strzelił nie do obrony.

Wisła zagrała dobry mecz.

Stroniarz popisał się dwoma efektownymi paradami w sytuacjach zdawałoby się beznadziejnych, w obronie dzielnie sekundowali Kawuli Budka i Monica.

W pomocy lepszym był Wójcik.

Najgroźniejsze sytuacje pod bramką gości stwarzali Lendzion i wypożyczony z Gwardii Warszawa Marks.

Goście z Budapesztu, zajmujący aktualnie 9 lokatę w I lid/e tylko w pierwszych minutach pokazali futbol w dobrym wydaniu. Ich akcje były Jednak za wolne, zbyt szablonowe. Napastnicy w paru tylko wypadkach potrafili wymanewrować krakowską defensywę.

W pierwszej połowie w okresie 27—32 minuty gry obserwowaliśmy prawdziwe oblężenie bramki Rości znad Dunaju. Kolejno Lendzion z odległości 5 metrów nie trafia do bramki, ostry strzał Sykty broni na róg Lanckor, strzał Studnickiego mija o centymetry bramkę, Marks „nie chciał” z paru metrów zdobyć bramki. Widownia przeżyła w tym okresie sporo emocji.

Dwie zdobyte bramki przez Wisłę w drugiej połowie załamały zespół budapeszteński. Inicjatywa nadal należała do gospodarzy. W ostatnich 10 minutach gry Stroniarz popisał się ładnymi interwencjami, a raz Węgrzy nie trafili do pustej bramki.

Spotkanie miało przyjemną „jubileuszową” oprawę. Wisła otrzymała dwa puchary od drużyny węgierskiej i koszykarzy czechosłowackich. Rakiety wyrzucane nad stadion z barwnymi flagami klubowymi uświetniły widowisko.

WISŁA: Stroniarz, Monica, Kawula, Budka, Kotlarczyk (Polak), Wójcik, Lendzion, Marks, Sykla (Zelman), Studnicki (Gach), Skupnik. Sędziował p. Prącik.

(PU)