1966.06.05 Wisła Kraków - Dynamo Kijów 1:3

Z Historia Wisły

Wersja z dnia 13:15, 17 mar 2009; PawelP (Dyskusja | wkład)
(różn) ← Poprzednia wersja | Aktualna wersja (różn) | Następna wersja → (różn)

Wisła-Dynamo 1:3 (0:0)


Z pełnym uznaniem można pisać o występie radzieckiego zespołu Dynamo Kijów w spotkaniu piłki nożnej z Wisłą. W drużynie lidera ligi ZSRR cała jedenastka, łącznie z rezerwami, dysponuje szybkością, skocznością I dobrym wyszkoleniem, choć w meczu towarzyskim z Wisłą Dynamo nie wykazało wszystkich swoich walorów - brak było zaciętości w walce i bojowości. Najbardziej podobał się prawoskrzydłowy Puzacz. Drużyna krakowska na tle tak renomowanego przeciwnika zaprezentowała się wcale dobrze. Z bardzo trudnego zadania wywiązała się obrona. W ataku najgroźniejsze sytuacje pod bramką przeciwnika stwarzali Skupnik i Gach. W drugiej połowie trener dokonał w zespole Wisły zmian. W pierwszej części meczu obydwie drużyny grały na zwolnionych obrotach, było Malo strzałów, okazji do zdobycia bramek też nie więcej. Znacznie ciekawsza była druga polowa. Już w 47 min. Puzacz zdobył prowadzenie dla gości. W 5 minut później Byszowiec centruje I znowu Puzacz w pełnym biegu główką strzela drugą bramkę. Krakowianie nie peszą się utratą w tak szybkim czasie dwu bramek. Kontratak Wisły, strzał Skupnika broni jeden z obrońców Dynam z linii bramkowej. W 60 minucie Gach decyduje się na daleki strzał. Zrywają się oklaski na trybunach, tak silnego strzału nie zdołał obronić nawet Rudakow. Zaznacza się lekka przewaga gospodarzy. Nagle - niespodzianka, w 69 min. Biba ze strzału wolnego zdobywa trzecią bramkę (nie bez winy Stroniarza). Dwukrotnie Drabik miał okazję do uzyskania bramki, jednak jego strzały z najbliższej odległości obronił Radakow.Dynamo 1:3 (0:0) -


DYNAMO: Rudakow, Lewczenko, Królikowski, Ostrowski, Muntian, Turżanczyk, Puzacz, Byszowiec, Medwin, Biba, Chmielnicki. WISŁA: Stroniarz, Monica, Kawula, Budka, Zalman (Rodak), Wójcik, Lendzion, Gach, Sykta (Drabik), Studnicki, Skupnik. Sędziował inż. Pracik (Kraków). Widzów 15 tys. (kp)

Za: Dziennik Polski