1966.07.23 Wisła Kraków - Kaiserslautern 1:2

Z Historia Wisły

1966.07.23, Puchar Intertoto, 6. kolejka, Tarnów, Stadion Unii,
Wisła Kraków 1:2 (1:2) Kaiserslautern
widzów: ok. 4.000
sędzia: Włodzimierz Storoniak z Katowic
Bramki

Andrzej Sykta 37’

0:1
1:1
1:2
36' Kapitulski

43' Rummel I
Wisła Kraków
4-2-4
Henryk Stroniarz grafika: Zmiana.PNG (Błażej Karczewski)
Fryderyk Monica
Tadeusz Kotlarczyk
Władysław Kawula
Ryszard Budka
Ryszard Wójcik
Czesław Studnicki
Wiesław Lendzion
Józef Gach
Andrzej Sykta
Hubert Skupnik

trener: Czesław Skoraczyński
Kaiserslautern
3-4-3
Wolfgang Schnarr
Werner Mangold
Dietmar Schwager
Herwart Koppenhöfer
Uwe Klimaschefski
Willy Reitgaßl
Otto Geisert
Helmut Kapitulski
Harald Braner
Wolfram Kaminke
Manfred Rummel

trener: Gyula Lóránt

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl


Lendzion uprzedzony przez bramkarza
Lendzion uprzedzony przez bramkarza

Spis treści

Relacje prasowe

Echo Krakowa. 1966, nr 168 (19 VII) nr 6516

Mecz Wisły z Kaiserlautern na stadionie Unii w Tarnowie

DOBRE wyniki piłkarzy Wisły w rozgrywkach ligowych oraz w turnieju o Puchar Lata odbiły się szerokim echem w całym kraju. Toteż wszyscy chcą zobaczyć grę krakowskiej drużyny. Ostatnio sympatycy piłki nożnej w Tarnowie zwrócili się do kierownictwa Wisły z prośbą o zorganizowanie u nich meczu o Puchar Lata między Wisłą a zespołem Kaiserlautern. Kierownictwo TS Wisła przychyliło się do prośby działaczy tarnowskich i w związku z tym mecz na odbędzie się w sobotę 23 bm. o godz. 17 na boisku Unii w Tarnowie


Echo Krakowa. 1966, nr 172 (25 VII) nr 6520

Zawiódł ataki

Porażka Wisły w meczu z Kaiserslautern

W TARNOWIE na boisku Unii odbył się mecz piłkarski między krakowską Wisłą, a drużyną Kaiserslautern z cyklu rozgrywek o Puchar Lata. Zawody zakończyły się nieoczekiwaną porażką Wisły 1:2 (1:2). Bramki zdobyli: dla krakowian Sykta w 37 min., a dla gości Kapitulski w 36 i Rummel w 43 minucie gry. Sędziował Storoniak z Katowic.

WISŁA: Stroniarz (Karczewski), Monica, Kawula, Wójcik, Budka, Kotlarczyk, Studnicki, Lendzion, Gach, Sykta, Skupnik.

KAISERSLAUTERN: Schnarr, Koppenhoefer, Schwagger, Klimaschefski, Geisert, Kaminke, Mangold, Reitgassl, Kapitulski, Rummel, Brane.

Piłkarze Wisły doznali niespodziewanej porażki, na którą złożyła się przede wszystkim bardzo słaba gra ataku. Dość powiedzieć, że z piątki napastników tylko jeden Sykta stanął na wysokości zadania, ambitnie walczył o piłkę, inicjował szybkie akcje, siejąc zamieszanie w obronie przeciwnika. Pozostała czwórka niemrawo poruszała się po boisku, a w dodatku zaprzepaściła kilka świetnych, okazji do. zdobycia bramek. Poza Syktą na wyróżnienie w zespole krakowskim za sługuje Monica w obronie, dobrze radzący sobie z napastnikami gości i świetnymi podaniami zasilający własny atak. Ogólnie można stwierdzić, że Wisła rozegrała jedno z najsłabszych spotkań, co zapewne jest wynikiem przemęczenia licznymi meczami, rozgrywanymi w ostatnim okresie czasu. f Drużyna niemiecka nie była jakimś nadzwyczajnym zespołem i po pierwszych minutach gry wydawało się, że w meczu z Wisłą dozna wysokiej porażki. Tym niemniej kontrataki gości były niebezpieczne. W 20 min. przed bramką krakowian powstała niezwykle groźna sytuacja i tylko, przytomności Mon.cy, który toczącą się już do pustej bramki piłkę wybił w pole zawdzięczają wiślacy zażegnanie niebezpieczeństwa.

Znaczne Ożywienie w. grze nastąpiło w 36 minucie, kiedy to Kapitulski dalekim strzałem w górny róg bramki uzyskał powadzenie.

Ale radość ze zdobycia bramki nie trwała długo. Bowiem po wznowieniu gry Wisła przeprowadza szybki atak i Sykta celnym strzałem uzyskał wyrównanie. Zwycięską (jak się później okazało) bramkę zdobyli goście na dwie minuty przed przerwą ze strzału Rummela.

W drugiej części meczu drużyna krakowska niepodzielnie panuje na boisku lecz mimo to nie może zdobyć upragnionej bramki. W 65 mm. piłka posłana głową przez Syktę trafia w słupek i wychodzi w pole. Obrona, gości gra uważnie i szczęśliwie. W groźnych sytuacjach piłka odbija się od zawodników względnie staje się łupem bramkarza, który był jednym z najlepszych zawodników gości. Obok niego nieźle grali: Schwager, Geisert, Kapitulski i Rummel. W sumie poziom meczu przeciętny.

A. Ślusarczyk


Gazeta Krakowska. 1966, nr 172 (22 VII) nr 5729

W Tarnowie Wisła gra z Kaiserslautern Międzynarodowemu spotkaniu piłki nożnej Wisła — FC Austria przyglądali się wczoraj piłkarze Kaiserslautern (NRF), którzy jutro grać będą w eliminacyjnym spotkaniu o „Puchar Lata” z Wisłą. Drużyna z NRF pilnie przygotowuje się do tego meczu. Dziś przed południem goście przeprowadzą na boisku Wisły trening a jutro wraz z piłkarzami Wisły udadzą się do Tarnowa. Spotkanie Wisła — Kaiserslautern zostanie rozegrane na stadionie Unii Tarnów w sobotę 23 bm. Początek godz. 17


Gazeta Krakowska. 1966, nr 173 (23/24 VII) nr 5730

Piłkarze wicemistrza Polaki Wisły mają ambicję i wielką szansę na zakwalifikowanie się do następnej rundy rozgrywek z cyklu o „Puchar Lata". Krakowianie prowadzą w swej grupie wyprzedzając renomowany zespól czechosłowacki Inter Bratysława Jednym punktem. Do zakończenia rozgrywek eliminacyjnych pozostał Wiśle tylko mecz rewanżowy z Kaiserslautern (NRF). W pierwszym meczu wygrali dość łatwo krakowianie. Ostatnio zespół z NRF znajduje się w dobrej formie o czym świadczy zwycięstwo tej drużyny nad Malmoe (Szwecja) 4:2. Spotkanie Wisła — Kaiserslautern (NRF) odbędzie się dziś na stadionie Unii Tarnów. Początek godz. 17


Gazeta Krakowska. 1966, nr 174 (25 VII) nr 5731

Wicemistrz Polski zawiódł...

Początek spotkania piłkarskiego pomiędzy Wisłą i Kaiserslautern o „Puchar Lata” nie przepowiadał zespołowi krakowskiemu porażki. Gospodarze nadawali ton grze i mieli szereg doskonałych okazji do zdobycia bramek.

W 36 min. Kapitulski dalekim, zaskakującym strzałem zdobył Jednak prowadzenie dla gości.

Wprawdzie Sykta niemal w tej samej minucie co Kapitulski zdobył wyrównującą bramkę, lecz w 43 min. Stroniarz dał się po raz drugi zaskoczyć. Nie zdecydował się na wybieg do krótkiego dośrodkowania i Rummel obok biernie przyglądających się obrońców (Wójcika i Budki) zdobył drugą i jak się okazało zwycięską bramkę.

Po przerwie obraz gry miał jednostronny charakter. Na boisku niepodzielnie panują piłkarze Wisły. Szereg idealnych sytuacji nie wykorzystują Jednak Studnicki, Gach, Lendzion. Cóż z tego, że ostatni kwadrans gry to oblężenie bramki gości. Krakowianie nie potrafią nawet wyrównać.

W zespole krakowskim oprócz świetnie dysponowanego Sykty na słowa pochwały zasłużył Monica za swą nieustępliwą i skuteczną grę.

WISŁA: Stroniarz (Karczewski), Monica, Kawula, Hudka, Kotlarczyk, Wójcik, Lendzion, Gach, Sykta, Studnicki. Skupnik.