1966.12.16 Śląsk Wrocław - Wisła Kraków 67:73

Z Historia Wisły

1966.12.16, I liga, Wrocław,
Śląsk Wrocław 67:73 Wisła Kraków
I:
II: 31:36
III:
IV:
Sędziowie: Komisarz: Widzów:
Śląsk Wrocław:
Frelkiewicz 19, Matysik 11
trener:

Wisła Kraków:
Wiesław Langiewicz 31, Stefan Wójcik jr. 12, Czesław Malec 10
Trener:
Jerzy Bętkowski


Spis treści

Relacje prasowe

Echo Krakowa. 1966, nr 297 (19 XII) nr 6645

W ROZEGRANYM we Wrocławiu zaległym meczu koszykarzy o mistrzostwo I ligi Śląsk przegrał z krakowską Wisłą 67:73 (31:36). Najwięcej punktów zdobyli: dla Śląska: Frelkiewicz 19, Matysik 11, dla Wisły: Langiewicz 31, Wójcik 12, Malec 10. Koszykarze krakowscy zagrali dobrze taktycznie. Sukces wiślaków jest tym cenniejszy, że uzyskany został właściwie bez udziału Likszy, który za 5 przewinień osobistych opuścił boisko już w 15 min. W Poznaniu Wisła pokonała Lecha 71:65 (37:32).

Najwięcej punktów dla krakowian zdobyli: Likszo 26, Wójcik 17, Langiewicz 15


Echo Krakowa. 1966, nr 303 (27 XII) nr 6650 [sic!]

Wawelskie Smoki mają szansę na zdobycie mistrzostwa Polski

I TYM RAZEM los okazał się najlepszym reżyserem. Ostatni akord pierwszej rundy rozgrywek ekstraklasy koszykarzy miał największy ciężar gatunkowy a na domiar wszystkiego przyniósł sensację sporego kalibru.

„Wawelskie Smoki”, które od ubiegłego sezonu prześladuje pech, ponieważ w drużynie miała miejsce seria przykrych kontuzji, na przekór losowi i malkontentom zdołały się zmobilizować i już w ostatnich tygodniach sygnalizowały zwyżkującą formę. Do ostatniego meczu w pierwszej rundzie przystąpiła drużyna z pozycji gorszej niż jej rywal — Śląsk. Wiślacy musieli grać we Wrocławiu, gdzie tylko raz wygrali--(przed 8 laty).

— Nie staliśmy na straconej pozycji — uważa trener J. Bętkowski. — Nie mieliśmy przecież nic do zyskania, bo w kalkulacjach ogólnym faworytem był Śląsk.

Powtarzałem zawodnikom, że muszą grać ambitnie, ale nie mają się czym zbytnio przejmować.

Oczywiście ustaliłem plan strategiczny, który w głównej mierze polegał na wyeliminowaniu z gry pod koszem gospodarzy — Łopatki.

Zwycięstwo Wisły we Wrocławiu otwarło jej szeroko drogę do zdobycia mistrzostwa Polski. O ile bowiem nawet w wypadku niskiej przegranej koszykarze Wisły mogli jeszcze liczyć, że w drugiej rundzie rozgrywek jest szansa na odzyskanie strat, to obecnie mają równe konto punktowe z AZS AWF i Śląskiem a obydwu rywali podejmować przecież będą we własnej hali. Oczywiście, krakowian czekają jeszcze mecze wyjazdowe szczególnie trudne: w Toruniu, Gdańsku 1... Lublinie (ze Startem), tym niemniej nie kto inny jak oni są głównymi pretendentami do odzyskania tytułu mistrza Polski.


Gazeta Krakowska. 1966, nr 300 (19 XII) nr 5857

Wczoraj w najważniejszym pojedynku pierwszej rundy koszykarze Wisły odnieśli zwycięstwo nad najgroźniejszym rywalem do tytułu mistrza Polski — Śląskiem Wrocław.

Liderem na półmetku została drużyna akademików warszawskich. Przy równej ilości zwycięskich punktów liczą się małe punkty, uzyskane w spotkaniach bezpośrednich.

Wisła przegrała z AZS 52:79 i pokonała Śląsk 73:67, a więc ma 21 punktów ujemnych. Śląsk pokonał AZS 73:58 i przegrał z Wisłą 69:73, ma więc 11 punktów dodatnich. Najlepszym bilansem małych punktów może się pochwalić AZS Warszawa — zwycięstwo nad Wisłą 79:52 i porażka ze Śląskiem 58:73 — 12 A jednak trzecia pozycja krakowian jest... najkorzystniejsza.

Wisła w drugiej rundzie podejmuje we własnej hali najgroźniejszych przeciwników — Śląsk, AZS Warszawa i Legię. Handicap — jaki nie posiada żadna z drużyn.

Drugi zespół krakowski — Korona zdobył tylko jeden punkt w pierwszej rundzie. Trudno mu będzie opuścić ostatnią lokatę, trudno sprolongować byt ligowy...

Indywidualny sukces odniósł Langiewicz (Wisła). Krakowianin prowadzi w tabeli najlepszych snajperów — 273 pkt — wyraźnie dystansując swych rywali. Langiewicz ma wszelkie szanse na zdetronizowanie „panującego” od lat Łopatki.


Lech — Wisła 65:71 (32:37)

Spotkanie stało na dobrym poziomie, gospodarze prowadzili równorzędną walkę z zespołem „białej gwiazdy”.. Zadecydowała lepsza dyspozycja strzałowa Wisły, szczególnie Likszy, który uzyskał 26 pkt., Wójcik zdobył 17 pkt. a Langiewicz 15.


Śląsk — Wisła 67:73 (31:36)

W zaległym meczu o mistrzostwo I ligi koszykówki mężczyzn po raz pierwszy od 8 lat wrocławski Śląsk przegrał na swym boisku z krakowską Wisłą 69:73 (31:36).

Najwięcej punktów dla Śląska zdobyli: Frelkiewicz 19, Matysik 11 i Galantowicz 10; dla Wisły — Langiewicz 31, Wójcik 12 i Malec 10.

Mecz był bardzo dramatyczny, nerwowy i zacięty a zwycięstwo Wisły w pełni zasłużone. Wiślacy grali dobrze taktycznie, przy tym niezwykle dynamicznie i skutecznie. Gościom od połowy pierwszej części gry wszystko wychodziło.

Koszykarze Wisły byli doskonale usposobieni strzałowo. Cała drużyna gości zasłużyła na pochwałę za bardzo wyrównaną grę. Zaznaczyć trzeba że sukces gości Jest tym cenniejszy, że uzyskany został właściwie bez Likszy, który już w 15 min. opuścił boisko za 5 przewinień osobistych. Ostatnie z tych przewinień dostał on za obrazę sędziego.

O przegranej Śląska zadecydowała w znacznej mierze bardzo słana forma Łopatki oraz Szczecińskiego.



Za, Krzysztof Łaszkiewicz "Polska koszykówka męska 1928 - 2004", Inowrocław, 2004