1967.02.11 AZS Toruń - Wisła Kraków 60:88

Z Historia Wisły

(Różnice między wersjami)
Linia 1: Linia 1:
{{Mecz (koszykówka)
{{Mecz (koszykówka)
|data = 1967.02.11
|data = 1967.02.11
-
|nazwa rozgrywek = I liga
+
|nazwa rozgrywek = I Liga Koszykówki Mężczyzn
|stadion(miasto) = Toruń
|stadion(miasto) = Toruń
|godzina =
|godzina =
|herb gospodarzy = AZS herb.JPG
|herb gospodarzy = AZS herb.JPG
-
|gospodarze = AZS Toruń
+
|gospodarze = [[AZS Toruń (koszykówka)| AZS Toruń]]
-
|wynik = 60:88
+
|wynik = 60:88
|goście = Wisła Kraków
|goście = Wisła Kraków
|herb gości = Wisła Kraków herb.jpg
|herb gości = Wisła Kraków herb.jpg
|I kwarta =
|I kwarta =
-
|II kwarta =
+
|II kwarta = 38:43
|III kwarta =
|III kwarta =
|IV kwarta =
|IV kwarta =
Linia 21: Linia 21:
}}
}}
==Relacje prasowe==
==Relacje prasowe==
-
http://mbc.malopolska.pl/dlibra/doccontent?id=15586 strona 6.
+
 
 +
==="Dziennik Polski" z 1967.02.12/13===
 +
 
 +
'''Zwycięstwa Wisły i Korony'''
 +
 
 +
Sporo otrzymaliśmy telefonów wczoraj z zapytaniem o o wynik koszykarzy Wisły w Toruniu. Osłabiona drużyna wicemistrzów Polski nie miała bowiem łatwego zadania, tym bardziej, że w Toruniu ponosiła już porażki. A jednak krakowianie wygrali różnicą aż 28 punktów. Niemała w tym zasługa Likszy - zdobywcy 33 punktów.
 +
<br> Nie było zapytań o rezultat Korony. Nikt nie wierzył w sukces beniaminka ligowego w meczu z renomowanym zespołem Wybrzeża Gdańsk. Korona udowodniła, że walczyć będzie o byt ligowy do ostatniego meczu, że wola zwycięstwa i ambicja mogą zdziałać wiele.
 +
<br> W bezpośrednim pojedynku dwóch kandydatów do tytułu mistrzowskiego AZS Warszawa i Śląska Wrocław lepsi byli akademicy.
 +
<br> Liderem tabeli został AZS Warszawa, mając o jeden punkt więcej od Śląska, Wisły i Legii.
 +
<br>
 +
<br> '''AZS Toruń - Wisła 60:88'''
 +
<br> W Toruniu koszykarze miejscowego AZS przegrali z Wisłą Kraków 60: 88 (38:43). Najwięcej punktów dla Wisły strzelili: Likszo 33, Malec 15 i Piotrowski 12, a dla AZS - Chmarzyński 13, Fraciszok 11 oraz Kola i Waczyński po 10.
 +
<br> Koszykarze Wisły od pierwszych minut spotkania uzyskali dość wyraźną przewagę tak w polu jak i w ilości zdobytych punktów. Pierwsza połowa meczu kończy się pod znakiem nieco większej aktywności akademików, którzy zdołali zmniejszyć nieco różnicę punktową. Po przerwie uwidacznia się jednak wyraźnie lepsza forma krakowian - przede wszystkim strzelecka. Koszykarze Wisły, wśród których najlepsi byli Likszo i Malec - kończą spotkanie jak najbardziej zasłużenie efektownym zwycięstwem, przełamując w ten sposób 3-letnią passę stałych niepowodzeń na toruńskim parkiecie.
 +
<br>
 +
<br> Wybrzeże - Korona 69:74
 +
<br> AZS Warszawa - Śląsk 56:42
 +
<br> Legia - Lech 80:53
 +
<br> Lublinianka - Polonia 64:56
 +
<br> Start - ŁKS 69:55
 +
 +
 
 +
 
 +
 
 +
 
Linia 28: Linia 51:
[[Kategoria: I liga 1966/1967 (koszykówka mężczyzn)]]
[[Kategoria: I liga 1966/1967 (koszykówka mężczyzn)]]
[[Kategoria: AZS Toruń (koszykówka)]]
[[Kategoria: AZS Toruń (koszykówka)]]
-
[[Kategoria: Artykuły wymagające przepisania]]
 

Wersja z dnia 14:59, 3 gru 2012

1967.02.11, I Liga Koszykówki Mężczyzn, Toruń,
AZS Toruń 60:88 Wisła Kraków
I:
II: 38:43
III:
IV:
Sędziowie: Komisarz: Widzów:


Relacje prasowe

"Dziennik Polski" z 1967.02.12/13

Zwycięstwa Wisły i Korony

Sporo otrzymaliśmy telefonów wczoraj z zapytaniem o o wynik koszykarzy Wisły w Toruniu. Osłabiona drużyna wicemistrzów Polski nie miała bowiem łatwego zadania, tym bardziej, że w Toruniu ponosiła już porażki. A jednak krakowianie wygrali różnicą aż 28 punktów. Niemała w tym zasługa Likszy - zdobywcy 33 punktów.
Nie było zapytań o rezultat Korony. Nikt nie wierzył w sukces beniaminka ligowego w meczu z renomowanym zespołem Wybrzeża Gdańsk. Korona udowodniła, że walczyć będzie o byt ligowy do ostatniego meczu, że wola zwycięstwa i ambicja mogą zdziałać wiele.
W bezpośrednim pojedynku dwóch kandydatów do tytułu mistrzowskiego AZS Warszawa i Śląska Wrocław lepsi byli akademicy.
Liderem tabeli został AZS Warszawa, mając o jeden punkt więcej od Śląska, Wisły i Legii.

AZS Toruń - Wisła 60:88
W Toruniu koszykarze miejscowego AZS przegrali z Wisłą Kraków 60: 88 (38:43). Najwięcej punktów dla Wisły strzelili: Likszo 33, Malec 15 i Piotrowski 12, a dla AZS - Chmarzyński 13, Fraciszok 11 oraz Kola i Waczyński po 10.
Koszykarze Wisły od pierwszych minut spotkania uzyskali dość wyraźną przewagę tak w polu jak i w ilości zdobytych punktów. Pierwsza połowa meczu kończy się pod znakiem nieco większej aktywności akademików, którzy zdołali zmniejszyć nieco różnicę punktową. Po przerwie uwidacznia się jednak wyraźnie lepsza forma krakowian - przede wszystkim strzelecka. Koszykarze Wisły, wśród których najlepsi byli Likszo i Malec - kończą spotkanie jak najbardziej zasłużenie efektownym zwycięstwem, przełamując w ten sposób 3-letnią passę stałych niepowodzeń na toruńskim parkiecie.

Wybrzeże - Korona 69:74
AZS Warszawa - Śląsk 56:42
Legia - Lech 80:53
Lublinianka - Polonia 64:56
Start - ŁKS 69:55