1967.03.19 Polonia Bytom - Wisła Kraków 1:0
Z Historia Wisły
Polonia Bytom | 1:0 (1:0) | Wisła Kraków | ||||||||
widzów: ok. 8.000 | ||||||||||
sędzia: Kacprzak z Warszawy | ||||||||||
| ||||||||||
| ||||||||||
O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl
Relacje prasowe
Echo Krakowa. 1967, nr 66 (18/19 III) nr 6721
Wisła z Polonią w Bytomiu.
Wiślacy jadą do Bytomia, gdzie tamtejsza Polonia nigdy nie była skora do prezentowania punktów. Jesienią w Krakowie Wisła wygrała wprawdzie 3:1, ale , od tego czasu wiele się mogło zmienić. Wystarczy zresztą nadmienić, że krakowianie po dobrym meczu z Legią, przed tygodniem fuszerowali ile wejdzie i szczęśliwie wygrali z GKS Katowice.
Natomiast Polonia wygrała pierwszy wiosenny mecz mistrzowski z Ruchem w Chorzowie. Sympatycy krakowskiej jedenastki twierdzą, że po słabym meczu będzie dobry, czyli innymi słowy, wieści z Bytomia nie powinny być najgorsze. Zobaczymy!
Echo Krakowa. 1967, nr 67 (20 III) nr 6722
Porażka Wisły w Bytomiu.
POLONIA — WISŁA 1:0 Bramkę zdobył Janik w 39 min. gry. Sędziował p. Kacprzak z Warszawy — bardzo słabo.
Widzów ok. 8 tysięcy.
WISŁA: Stroniarz, Monica Kawula, Budka, Kotlarczyk, Wójcik, Lendzion (Gach), Sykta, Polak, Studnicki, Skupnik.
Wynik remisowy tego spotkania byłby bardziej sprawiedliwy.
Krakowianie, którzy zagrali o wiele lepiej niż przed tygodniem w meczu z GKS-cm narzucili od początku spotkania silne tempo i przeważali do momentu stracenia bramki. O losach meczu zadecydował rzut rożny podyktowany przez arbitra w 39 min., który podobnie jak wiele innych decyzji sędziowskich był „ukłonem” w stronę bytomian. W Wiśle na dobre noty zasłużyli:; bramkarz Stroniarz, który popisał się kilkoma udanymi paradami przy obronie strzałów Liberdy, Krasuckiego i Musiała, oraz Polak, Sykta i Skupnik w ataku.