1967.11.25 Wisła Kraków – Lech Poznań 84:53

Z Historia Wisły

1967.11.25, I liga koszykówki kobiet, Kraków, hala Wisły,
Wisła Kraków 84:53 Lech Poznań
I:
II: 48:22
III:
IV:
Sędziowie: Rembecki i Bojarski Komisarz: Widzów:
Wisła Kraków
Janina Wojtal 12, Irena Górka 12, Krystyna Pabiańczyk-Likszo 28, Barbara Rogowska 12, Alina Szostak 10, Ewa Czuwaj 8
trener: Ludwik Miętta-Mikołajewicz

Lech Poznań
Fromm 18, Rok 9, Mnich 8, Stężycka 7, Werner i Szymańska po 4, Elżanowska 3



Spis treści

Relacje prasowe

Echo Krakowa. 1967, nr 274 (22 XI) nr 6928

BEZ specjalnych niespodzianek przebiegają rozgrywki w I lidze koszykarek, gdzie nadal bez straty punktów kroczą Wisła i ŁKS.

Wszystko wskazuje, że te dwa zespoły rozstrzygną między sobą sprawę tytułu mistrzowskiego.

W nadchodzącej kolejce spotkań Wisła i Korona goszczą w Krakowie zespoły poznańskiego Lecha i AZS-u. I tak wicemistrzynie grają w sobotę z Lechem, a w niedzielę z AZS. W obydwu spotkaniach najważniejszą kwestią będą tylko rozmiary zwycięstwa wiślaczek. Sądząc po demonstrowanej formie Likszowej, Rogowskiej, Górki i Szostak możemy być świadkami trzycyfrowego zwycięstwa nad akademiczkami.


Echo Krakowa. 1967, nr 278 (27 XI) nr 6932

Mogła być trzycyfrówka.

WISŁA KRAKÓW — LECH Poznań 84:53 (48:22) Sędziowali pp. Bojarski z Krakowa i Rembecki z Łodzi. Najwięcej punktów zdobyły: dla zwyciężczyń — Likszowa 28 oraz Górka, Wojtal Rogowska po 12, dla pokonanych Fromm 18 oraz Rok 9.

Wicemistrzynie Polski rozegrały dobrą partię szczególnie w pierwszej części spotkania, kiedy to prowadziły więcej niż dubletem. Nawet w 37 min. wynik brzmiał jeszcze 82:41, ale pod.

koniec meczu wyraźnie „spasowały”, co skwapliwie wykorzystały poznanianki zdobywając kolejno 12 pkt. przy stracie zaledwie 2.

W efekcie krakowianki wygrały „tylko” różnicą 31 pkt. Mecz bez atrakcji...


Gazeta Krakowska. 1967, nr 283 (27 XI)= nr 6150

Nieciekawy przebieg spotkań I ligi koszykarek obserwowaliśmy w sobotę i niedzielę w hali Wisły. Wicemistrzynie Polski odniosły wysokie zwycięstwo, nie napotykając na większy opór przeciwniczek. Nie rozumiemy dlaczego trener Wisły L. Miętta nie wprowadzał na boisko po przerwie drugiej „piątki”. Prowadzenie różnicą 40 punktów zabezpieczało przecież pełny sukces.

Parominutowy udział w grze rezerwowych koszykarek nie może przynieść efektu szkoleniowego, nie pozwoli nabyć młodym koszykarkom rutyny.

Wczoraj Wisła pokonała AZS Poznań 78:38 (46:12). Punkty dla Wisły uzyskały: Likszo 22, Rogowska 19, Wojtal 17, Szostak 10, Czuwaj i Górka po 4, Biesiekierska 1 Guzik po 1. Najwięcej dla AZS — Słabęcka 10.

W sobotę Wisła wygrała z Lechem Poznań 84:53 (48:22). Najwięcej punktów dla Wisły: Likszo 28, Wojtal, Rogowska i Górka po 12.


http://mbc.malopolska.pl/dlibra/doccontent?id=16099 s.6