1968.02.17 Wisła Kraków - Gwardia Wrocław 3:0
Z Historia Wisły
| Wisła Kraków | 3:0 | Gwardia Wrocław | 
| |||||||||
| (15:1, 15:5, 15:2) | |||||||||||||
| ilość widzów: | |||||||||||||
| |||||||||||||
| |||||||||||||
| (l) – libero | |||||||||||||
Spis treści |
Relacje prasowe
Echo Krakowa. 1968, nr 42 (19 II) nr 7001
SIATKARKI, krakowskiej Wisły rozegrały dwa mecze o mistrzostwo I ligi z Gwardią Wrocław i z Polonią Świdnica.
WISŁA — GWARDIA 3:0 (15:1, 15:5, 15:2). Ani przez chwilę siatkarki wrocławskie nie stanowiły, równorzędnego przeciwnika dla zespołu mistrzyń Polski. W drużynie Wisły nie grała kontuzjowana Wiecha, a Ledwig wystąpiła tylko w pierwszym secie.
WISŁA — POLONIA 3:0 (15:12, 15:7, 15:7). W tym meczu, krakowianki zagrały słabo. Najciekawszy był set pierwszy, który trwał aż 35 minut. Na wyróżnienie zasłużyły: w Wiśle Porzec i Ledwig. w Polonii Aszkiełowicz i Szot.
W tabeli I ligi prowadzi Wisła przed Startem Łódź i Legią Warszawa. Drużyny te zdobyły po 12 punktów.
Gazeta Krakowska. 1968, nr 40 (16 II) nr 6217
Rozpoczyna się druga runda rozgrywek ekstraklasy siatkarek. Pozycji lidera i tytułu mistrza Polski broni Wisła. W sobotnio-niedzielnych pojedynkach liczymy na dalsze zwycięstwa krakowianek. Zespoły Gwardii Wrocław i Polonii Świdnica nie są zaliczane do czołówki krajowej. W sobotę 17 bm. Wisła gra z Gwardią (godz. 17) w niedzielę — z Polonią (godz. 11). Spotkania odbędą się w hali Wisły.
Gazeta Krakowska. 1968, nr 42 (19 II) nr 6219
Trwa nadal zacięta rywalizacja o tytuł mistrza Polski w siatkówce kobiet. Wisła, Start Łódź i Legia mają jednakową ilość punktów i chyba bezpośrednie pojedynki rewanżowe tych zespołów zadecydują o pierwszym miejscu w lidze. Wisła nie miała wiele kłopotu w pokonaniu Gwardii Wrocław 3:0 (15:0, 15:5, 15:2). Mecz trwał niecałe 40 minut. We wczorajszym spotkaniu tylko w pierwszym secie Polonia Świdnica stawiała opór krakowiankom. Wygrała Wisła 3:0 (15:12, 15:7, 15:7). Najlepsze noty w zespole krakowskim należą się Porzec i Ledwig a w Polonii — reprezentantce kraju Aszkiełowicz i Szot. Wisła wystąpiła osłabiona brakiem Wiechy
