1968.09.22 Szombierki Bytom - Wisła Kraków 3:3

Z Historia Wisły

1968.09.22, I Liga, 7. kolejka, Bytom, Stadion Szombierek,
Szombierki Bytom 3:3 (3:1) Wisła Kraków
widzów: ok. 4.000
sędzia: Pogorzelski z Warszawy
Bramki
Jerzy Wilim (g) 7'
Jerzy Wilim 10'
Wilhelm Wilim 12'



1:0
2:0
3:0
3:1
3:2
3:3



37' Czesław Studnicki
85' Wiesław Lendzion
86’ Krzysztof Hausner
Szombierki Bytom

Matysek Grafika:Zmiana.PNG (Ochman)
Cygan
Kliński
Nowak
Bykowski
Stanek
Bednarek
Jerzy Wilim
Mandziara
Wilhelm Wilim
Kulanek

trener:
Wisła Kraków
4-3-3
Stanisław Gonet
Fryderyk Monica
Ryszard Wójcik
Władysław Kawula
Adam Musiał
Tadeusz Kotlarczyk
Tadeusz Polak
Czesław Studnicki
Krzysztof Hausner
Wiesław Lendzion
Janusz Sputo grafika: Zmiana.PNG (46’ Zbigniew Krawczyk)

trener: Mieczysław Gracz

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl

Spis treści

Relacje prasowe

Echo Krakowa. 1968, nr 219 (17 IX) nr 7178

Istny szpital zaistniał w drużynie piłkarskiej Wisły. W meczu z Polonią Bytom poważnej kontuzji kręgosłupa doznał Skupnik. W ostatnim spotkaniu, Z koreańskim zespołem Amnokan dwaj dalsi piłkarze Sputo i Wójcik nabawili się kontuzji i ich udział w wyjazdowym meczu ,z Szombierkami jest chyba wykluczony


Echo Krakowa. 1968, nr 223 (21/22 IX) nr 7182

W niedzielę ekstraklasa miała pauzować, ale ostatecznie rozegrana zostanie kolejka planowana poprzednio na 24 listopada. Tak więc Wisła jedzie do Bytomia, gdzie grać będzie z Szombierkami.

Nie tak dawno, bo w ostatniej serii spotkań poprzednich rozgrywek, w czerwcu, wiślacy wygrali w Bytomiu ratując się przed degradacją. : Czy powtórzą ten wyczyn? Wprawdzie są optymiści zapowiadający zwycięstwo, ale naszym zdaniem krakowianie mają minimalne szanse na... podział punktów. Co tu dużo mówić: grają niezdecydowanie wolno, a na domiar złego stracili na pewien czas dwóch czołowych zawodników: Skupnika i Wójcika a udział Sputy stoi, pod znakiem zapytania.

Szombierki po początkowym kryzysie, winiły szybko do równowagi i mają już na swym koncie o 1 pkt. więcej niż wiślacy. W niedzielę zechcą wykorzystać atut własnego boiska i wydźwignąć się w górę tabeli. Są więc nadzwyczaj trudnym przeciwni ki em dla osłabionej jedenastki Wisły


Echo Krakowa. 1968, nr 224 (23 IX) nr 7183

Szombierki — WISŁA 3:3 (3.1). Bramki strzelili: dla Szombierek Wilim I 2 i Wilim II 1, a dla Wisły — Studnicki, Lendzion, Hausner.

Sędziował p. Pogorzelski z Warszawy. Widzów ok. 4.000.

WISŁA — Gonet, Wójcik, Kawula, Musiał, Kotlarczyk, Hausner, (Sputo (Kmiecik), Polak, Studnicki, Lendzion.

Początek meczu wróżył klęskę wiślakom, gdyż po 12 minutach gry gospodarze prowadzili już 3:0. Od tego momentu jednak bytomianie zwolnili tempo akcji, a ambitnie grający krakowianie uzyskali zdecydowaną przewagę. W 37 min.

Studnicki zdobył bramkę dla Wisły. Jednak losy meczu rozstrzygnięte zostały dopiero 5 min. przed końcem, kiedy to w ciągu jednej minuty Lendzion, a następnie Hausner doprowadzili do wyrównania. Desperacki. zryw bytomian w ostatniej fazie gry. nie zdał się na nic, gdyż wiślacy nie dopuścili do utraty bramki. W zespole krakowskim na najwyższe noty zasłużyli Gonet, Musiał i Hausner, który był najlepszym graczem na boisku.

Echo Krakowa. 1968, nr 225 (24 IX) nr 7184

Remis przywieziony przez Wisłę z Bytomia niewątpliwie cieszy, ale zastanawia nas gra Wójcika, który w meczu z Amnokanem nabawił się kontuzji i jak twierdzono w Wiśle i groźnej kontuzji, która uniemożliwi zawodnikowi grę przez najbliższych kilka tygodni. Czyżby tak szybko zrósł się pęknięty obojczyk?

Gazeta Krakowska. 1968, nr 226 (23 IX) nr 6403

Tak pomyślnej kolejki spotkań ligowych dla drużyn krakowskich dawno nie notowaliśmy. W pięciu spotkaniach — dziewięć punktów. Tylko Wisła w Bytomiu zremisowała z Szombierkami. Spotkania drugiej ligi przyniosły pełny sukces zespołom krakowskim.

Piszemy o meczu Wisły — tylko remis — a przecież mało było takich którzy dawali szanse drużynie „białej gwiazdy” na przywiezienie choć jednego punktu do Krakowa.

Nic nie wskazywało na zdobycie przez krakowian w meczu z Szombierkami w Bytomiu cennego punktu. Przeciwnie — zanosiło się na wysoką porażkę Wisły, gdyż gospodarze po 12 minutach prowadzili już 3:0! Wilim I dwukrotnie i Wilim II jeden raz w 7,10 i 12 miii, zmusili Goneta do kapitulacji.

Stopniowo jednak Wisła otrząsa się z przewagi górników i atakuje coraz śmielej. Jeszcze przed pauzą (w 37 min.) Studnicki strzela pierwszą bramkę dla gości. Po pauzie krakowianie przeszli do generalnego natarcia, ale nic nie wskazywało na to że doprowadzą do wyrównania. Dopiero w 85 min.

Kawula egzekwował rzut wolny, piłkę sparował wprawdzie Ochman, zastępujący Matyska, lecz nadbiegający Lendzion strzelił celnie. Nie upłynęła minuta, a wynik brzmiał 3:3. To Hausner, najlepszy napastnik Wisły w tym meczu zaskoczył bramkarza bytomian celnym strzałem. W ostatnich minutach Szombierki przeszły do szturmu, a Gonet dwukrotnie popisał się skutecznymi paradami.

W zespole krakowskim wszyscy zasłużyli na słowa pochwały za dużą ambicję i wolę walki aż do końca spotkania. Najlepszymi zawodnikami Wisły byli: Gonet w bramce, Musiał w obronie oraz Hausner w ataku.

WISŁA: Gonet, Monica, Wójcik, Musiał, Kawula, Kotlarczyk Hausner, Sputo (Kmiecik), Polak Studnicki, Lendzion.

Sędziował p. Pogorzelski W-wy. Widzów 4 tys.