1968.11.24 Unia Tarnów - Wisła Kraków 2:0

Z Historia Wisły

1968.11.24, Puchar Polski, 1/8 finału, Tarnów, Stadion Unii,
Unia Tarnów 2:0 (1:0) Wisła Kraków
widzów: 7.000-8.000
sędzia: Pogorzelski z Warszawy
Bramki
Kulpa 40'
Blaga 87'
1:0
2:0
Unia Tarnów

Seyrlhuber
Górka
Mazurek
Burkal
Blaga II
Oratowski
Horba
Rak
Blaga I
Kulpa
Bucki

trener:
Wisła Kraków
4-3-3
Henryk Stroniarz
Fryderyk Monica grafika: Zmiana.PNG (46’? Janusz Sputo)
Ryszard Wójcik
Władysław Kawula
Adam Musiał
Tadeusz Kotlarczyk
Tadeusz Polak Grafika:cz.jpg 75’
Ireneusz Adamus
Krzysztof Hausner
Wiesław Lendzion
Hubert Skupnik

trener: Mieczysław Gracz

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl


  • Mecz transmitowany przez radio. Sprawozdawcy: T. Oszast i W. Zakulski.

Spis treści

Relacje prasowe

Echo Krakowa. 1968, nr 276 (23/24 XI) nr 7235

Gdyby nie PRZEŁOŻONE TRZY MECZE M. IN. ZE WZGLĘDU NA ZARZĄDZONĄ POWTÓRKĘ SPOTKANIA ORZEŁ MIĘDZYRZEC — SLĄSK WROCŁAW, W NIEDZIELĘ PO RAZ OSTATNI OGLĄDALIBYŚMY W TYM SEZONIE PIŁKARZY BIORĄCYCH UDZIAŁ W III RUNDZIE ROZGRYWEK O PUCHAR POLSKI.

TYMCZASEM ODBĘDZIE SIĘ TYLKO 5 SPOTKAŃ A TRZY POZOSTAŁE WYZNACZONO NA 1 GRUDNIA BR.

Dla krakowskich sympatyków piłki nożnej największe znaczenie będzie miał mecz rozgrywany w Tarnowie, gdzie miejscowa Il-ligowa Unia gości I-ligową krakowską Wisłę. Stawką spotkania jest awans do ćwierćfinału Pucharu Polski, a więc gra warta świeczki.

Teoretycznie faworytami są wiślacy, którzy najniespodziewaniej swych sympatyków kończyli jesienne boje ligowe na wysokiej, 4 pozycji. Drużyna wyraźnie się skonsolidowała i w miarę unowocześniła styl.

Dziś krakowianie nie prezentują już jednego tempa w ciągu 90 min. Potrafią zwalniać grę, aby W dogodnych momentach ją przyśpieszyć, wyrabiając sobie pozycje strzałowe. Z tymi ostatnimi nie jest jeszcze najlepiej, ale postęp jest i tak widoczny.

Mimo wszystko Unia nie stoi na straconej pozycji. Zespół trenera Tobika wyraźnie okrzepł w II-ligowych bojach i szczególnie na własnym boisku gra zupełnie poprawnie. Dodajmy, że popularne w Tarnowie „Jaskółki” dysponują lotnym i bramkostrzelnym atakiem w którym Bucki wyrósł na dobrego Strzelca. W tej sytuacji mecz zapowiada się nadzwyczaj atrakcyjnie


Echo Krakowa. 1968, nr 277 (25 XI) nr 7236

Cień Wisły na stadionie w Świerczkowie

UNIA Tarnów — WISŁA Kraków 2:0 (1:0). Bramki zdobyli: Kulpa w 40 min. i Blaga w87 min. gry. Sędziował p. Pogorzelski z W-wy. Widzów ok. 7 tys.

UNIA: Seyrlhuber, Górka, Mazurek, Burhat, P.

Blaga, Oratowski, Horba, Rak, H. Blaga, Kulpa, Bucki.

Wisła: Stroniarz, Monica (Polak), Wójcik, Mu-, siał, Kawulą, „Kotlarczyk, Lendzion, Polak (Sputo), Hausner, Adamus, Skupnik.

Piłkarze tarnowskiej Unii sprawili swym sympatykom ogromną niespodziankę, odnosząc zwycięstwo nad I-ligową Wisłą i awansując do ćwierćfinału Pucharu Polski. Gospodarze zagrali nadzwyczaj ambitnie i grając nieustępliwie, całkowicie sparaliżowali akcje napastników Wisły, którzy jak ognia bali się ostrego starcia. Wyjątek stanowił Polak, który jednak przekraczał daleko ramy dozwolonej gry. Osobiste porachunki z Buckim zakończyły się zresztą dla wiślaka tragicznie, bo w 75 min. został usunięty z boiska.

Pierwsza połowa meczu miała wyrównany charakter. Ataki obydwu i drużyn kończyły się z reguły na polu karnym.

Tylko raz w 26 min. po 1 centrze Lendziona Hausner znalazł się w dogodnej pozycji do zdobycia bramki, ale po jego strzale piłka minęła nieznacznie cel. Unia natomiast wykorzystała jedyną okazję, która nadarzyła się w 40 min. Kulpa wymanewrował Monicę, i z ostrego kąta uzyskał prowadzenie dla swych barw 1:0, Po przerwie przeszła do zdecydowanej ofensywy, lecz obrona gospodarzy Spisywała się bez: zarzutu. W 60 min. w starciu z H. Blagą — Kotlarczyk doznaje i kontuzji: i przez 15 min. goście grają w „dziesiątkę” a po wspomnianym usunięciu z boiska Polaka nawet w „dziesiątkę”, a po powrocie na boisko Kotlarczyk już statystuję. W miarę upływu czasu ataki gości są coraz bardziej anemiczne a w ostatnich minutach znów Unia przeprowadziła kilka akcji i na 3 min przed końcem spotkania H. Blaga z podania Buckiego ustala wynik meczu na 2:0 dla Unii.

W zespole zwycięzców najlepsi: Oratowski, Bucki (chociaż grał zbyt ostro) oraz obrona, W Wiśle jaśniejszy punkt stanowił Wójcik.

Gazeta Krakowska. 1968, nr 279 (23/24 XI) nr 6456

Piłkarze Wisły nie zrezygnowali z udziału w dalszej walce o „Puchar Polski”. Zdaniem trenera M. Gracza zespół krakowskiej Wisły stać na pokonanie groźnego przeciwnika tarnowską Unię. Cały krakowski zespół nić wziął rozbratu z piłką. Niedzielny pojedynek daje prawo występu w 1/4 rundy piłkarskiego „Pucharu Polski” co jest godne poświęcenia. CZY NA TO ZGODZI SIĘ UNIA TARNÓW? Kilku już faworytów odjechało z kwitkiem z Tarnowa. Gospodarze wyeliminowali dość łatwo z poprzedniej edycji ROW Rybnik i nie mieli dla pierwszoligowców większego respektu. Zespół Unii tworzy obecnie zwarty monolit, wśród którego znajdują się na pewno piłkarze, którzy mają wiele do powiedzenia nie tylko w krakowskim piłkarstwie.


Gazeta Krakowska. 1968, nr 280 (25 XI) nr 6457

Dalsze niespodzianki

Unia Tarnów — Wisła Kraków 2:0 (1:0)

O nową niespodziankę postarali się piłkarze Ii-ligowej Unii Tarnów, którzy wyeliminowali wczoraj w meczu 1/8 Pucharu Polski zespół krakowskiej Wisły pokonując ją 2:0 (1:0). Zwycięstwo piłkarzy tarnowskich było jak najbardziej zasłużone. Tarnowska drużyna zagrała nadzwyczaj ambitnie i zdecydowanie. Przez większą część meczu ona dyktowała tempo, wypracowała sobie sporo dobrych sytuacji. W 40 min. Kulpa znalazł lukę w obronie krakowian i strzałem z bliskiej odległości zdobył bramkę. Drugiego gola uzyskali gospodarze w 87 min. gry kiedy po zagraniu Buckiego piłkę otrzymał H. Blaga i nie dał żadnych szans bramkarzowi Wisły Stroniarzowi. Piłkarze krakowscy mieli wczoraj swój słaby dzień. Przyjęli szybką, lecz chaotyczną grę w pierwszej fazie meczu, nie potrafili zwolnić gry i wytrącić tym samym najgroźniejszą broń Unii. Gospodarze grali ostro, Wisła próbowała odpowiadać tym samym. Nie było to opłacalne; przekonał się o tym osobiście zawodnik Wisły Polak, który w 75 min. za porachunki z Buckim usunięty został z boiska przez sędziego p. Pogorzelskiego z Warszawy. Nie miał swego dnia arbiter. On to niepotrzebnie dopuścił do ostrej gry. Oceny przewinień zwłaszcza zawodników krakowskich mogły budzić zastrzeżenia. W zespole zwycięzców na najwyższe noty zasłużyli: Bucki, Kulpa i Rak z ataku oraz Mazurek. Z Wisły jedynie Musiał. UNIA: Seyrlhuber, Górka, Mazurek, Burkat, P. Blaga, Oratowski, Horba, Rak, H. Blaga, Kulpa, Bucki WISŁA: Stroniarz, Monica (Polak), Wójcik, Musiał, Kawula, Kotlarczyk, Lendzion, Polak (Sputo), Hausner, Adamus, Skupnik. (ap)