1968.12.08 Wisła Kraków – Polonia Warszawa 72:66
Z Historia Wisły
Wisła Kraków | 72:66 | Polonia Warszawa | ||||||||||||||||||||||||||||||
I: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
II: 32:32 | ||||||||||||||||||||||||||||||||
III: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
IV: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
|
Spis treści |
Relacje prasowe
Echo Krakowa. 1968, nr 289 (9 XII) nr 7248
WISŁA KRAKÓW —Polonia 72:66 (32:32). Sędziowali pp. Młodkowski i, Ciundziewicki z Gdańska. Widzów ok. 2 tys. Najwięcej punktów zdobyli, dla zwycięzców —Likszo 29, Langiewicz 15, Malec 12, dla pokonanych —Nowak 20, Piskun 16, Gula 14 i Likierski 10.
Krakowianie zagrali wreszcie na dobrym poziomie, w tym sezonie nieoglądanym w podwawelskim grodzie, ale natrafili na _wręcz rewelacyjną Polonię. Wygrali więc dopiero po dramatycznej i efektownej walce trwającej przez 35 min.
Bowiem w ostatnich 5 min. uwidoczniła się ich przewaga, która w 37 min. urosła nawet do 11 pkt., aby później stopnieć do 6 pkt.
Najlepszym zawodnikiem mistrza Polski był Czernichowski, który zdobył wprawdzie tylko 6 pkt. ale całkowicie zaszachował najlepszego Strzelca Polonii, prowadzącego w tabeli strzelców ligowych — Nowaka.
Do 31 min., kiedy to Czernichowski opuścił boisko za 5 przewinień osobistych — Nowak zdobył tylko 9 pkt. Pozostałe 11 pkt. uzyskał w końcowych 9 min. meczu. Dzięki częściowemu wyeliminowaniu Nowaka, ciężar gry polonistów spadł na barki dzielnie sobie poczynającego Guli i przeżywającego renesans formy Piskana, którym dzielnie sekundował Likierski. Wisła natomiast miała b mocny punkt w odzyskującym świetną formę Likszy, który siał zamieszanie pod koszeni przeciwnika. Wyraźnie poprawił się Langiewicz chociaż po przerwie nie zdobył ani 1 pkt.
W sumie mecz doskonały a szczególnie gra wiślaków w obronie mogła zaimponować.
(JAF)
"Dziennik Polski" z 1968.12.06
Trudne mecze koszykarzy Wisły
Znowu czekają nas emocje koszykarskie. Wisła, która tak fatalnie rozpoczęła sezon, podejmuje we własnej hali zespoły warszawskie AZS i Polonię.
Dziś o godz. 18 koszykarze Wisły grają z AZS Warszawa. Pojedynki te zawsze były ładnym widowiskiem. Wierzymy, że dziś również będziemy oglądali dobrą koszykówkę. W niedzielę (godz. 18) przeciwnikiem Wisły będzie Polonia. Ostatnie zwycięstwo Polonii nad warszawskimi akademikami różnicą 20 pkt świadczy o świetnej formie polonistów.
Nie próżnują również koszykarki, kończąc pierwszą rundę. W Krakowie oczekujemy łatwych zwycięstw Wisły w spotkaniach z Unią Wałbrzych (sobota godz. 18) i Ślęzą Wrocław (niedziela godz. 16.30). Korona gra w sobotę ze Ślęzą (godz. 19), w niedzielę z Unią (godz. 18).
"Dziennik Polski" z 1968.12.10
Niedziela na stadionach
W niedzielnych rozgrywkach o mistrzostwo I ligi koszykówki mężczyzn spotkały się niepokonane dotąd Legia i Śląsk. Zwyciężyła Legia 72:70, ona też prowadzi w tabeli 14 pkt. przed Śląskiem 13 pkt. Wisłą uzyskała trzecie zwycięstwo, pokonując Polonię 72:66. Pozostałe wyniki: Wybrzeże - Korona 95:65, AZS Toruń - Sparta 73:62, ŁKS - AZS Warszawa 64:57, Lublinianka - Lech 57:67.
W koszykówce kobiet prowadzi bez porażki Wisła, która w niedzielę pokonała Ślęzę 74:45. Inne wyniki: ŁKS - Olimpia 65:64, Korona - Unia Wałbrzych 58:33, AZS Poznań - AZS Warszawa 50:48, Lech - AZS Lublin 68:63, Polonia - Spójnia 69:57.
Gazeta Krakowska. 1968, nr 292 (9 XII) nr 6469
Wisła powoli odrabia straty z początkowej fazy rozgrywek.
Czy uda się jej wywindowanie na czołowe miejsce w tabeli? Fiaskiem zakończyła się wyprawa koszykarzy Sparty i Korony do Gdańska i Torunia. Z wyprawy tej nie przywiozły krakowskie zespoły ani jednego punktu.
WISŁA — POLONIA 72:66
Wczorajsze spotkanie I ligi koszykówki mężczyzn Wisła — Polonia było wierną kopią piątkowego meczu Wisły z AZS Warszawa. Do 35 minuty gry toczyła się zacięta, równa walka, prowadzenie stale zmieniało się. Końcówka znowu należała do krakowian choć ich zwycięstwo nie było tak okazałe jak w spotkaniu z AZS. Wczoraj Wisła wygrała z Polonią 72:66 (32:32).
W pierwszej połowie gry toczył się pojedynek strzelecki Langiewicz — Piskun. Aktualny ligowy „król strzelców” — Nowak z Polonii miał troskliwego opiekuna — Czernichowskiego i w tym okresie uzyskał tylko 6 pkt.
Po przerwie w zespole Wisły doszli do głosu Likszo i Malec.
Oni walnie przyczynili się do sukcesu krakowian. Przez całe 40 minut gry Langiewicz niestrudzenie walczył o piłkę pod obu koszami. Na 5 minut przed zakończeniem meczu Wisła pro wadziła 60:51 i to wystarczyło do zapewnienia sobie zwycięstwa.
Wisła: Likszo 29, Langiewicz 15, Malec 12, Czernichowski 6, Gardzina 4, Ładniak, Pietrzyk i Łędzki po 2.
Polonia: Nowak 20, Piskun 16, Gula 14, Likierski 10, Kobza 4, Wypych 2. Sędziowali pp. Młodkowski i Ciundziewicki (Gdańsk)