1969.02.19 Wisła Kraków – Chemie Halle 62:53
Z Historia Wisły
Wisła Kraków | 62:53 | Chemie Halle | ||||||||||||||||||||||||||||||
I: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
II: 33:21 | ||||||||||||||||||||||||||||||||
III: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
IV: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
|
- 19.02. Wisła Kraków – Chemie Halle 62:53. 2
Relacje prasowe
Echo Krakowa. 1969, nr 24 (29 I) nr 6983
JAK WIEMY KOSZYKARKI WISŁY AWANSOWAŁY DO ĆWIERĆFINAŁU PUCHARU EUROPY W KTÓRYM PRZYJDZIE IM WALCZYĆ Z WIELOKROTNYM MISTRZEM ZSRR I ZDOBYWCĄ PE — DAUGAWĄ RYGA ORAZ Z CHEMIE HALLE TYLKO DWIE Z WYMIENIONYCH TRZECH DRUŻYN AWANSUJĄ DO POI,FINAŁU. CZY WŚRÓD NICH BĘDĄ MISTRZYNIE POLSKI?
Aby ziściły się marzenia wiślaczek, trzeba będzie wygrać z mistrzyniami NRD, gdyż TTT Daugawa jest raczej poza konkurencją. Ale i zespół niemiecki b. poważnie myśli o wyprzedzeniu krakowianek. Dlatego właśnie do Krakowa zawitał trener koordynator Chemie Halle Brock, który uważnie obserwował grę Wisły w dwu ostatnich spotkaniach mistrzowskich z Lechem i AZS-em Poznań, czyniąc liczne notatki.
— Jaki będzie wynik rywalizacji Chemie z Wisłą? — pytamy p. G. Brocka.
— Tego nikt nie odgadnie. Inna sprawa, że miąłem pecha, gdyż trafiłem na mecze W których krakowianki występowały w osłabionym składzie. Zdaję sobie sprawę, że Wisła gra co najmniej o klasę lepiej, niż zaprezentowała to ostatnią sobotę i niedzielę. W takiej bowiem formie nie miałaby chyba wielkich szans na pokonanie naszej drużyny nawet w Krakowie.
— Czy uważa pan więc swój przyjazd do Krakowa i poczynione obserwacje za zbędne? — Nie, ponieważ stylu gry drużyna nawet w osłabionym składzie nie jest w stanie zmienić.
Wiele zauważonych przeze mnie zagrywek, niewątpliwie zastosują krakowianki w meczu z Chemie, lecz jestem przekonany iż przeprowadzone one będą w lepszym stylu — w szybszym tempie i bardziej energicznie.
Tyle trener G. Brock.
Dodajmy jeszcze, że mistrzynie NRD rozegrały już pierwszy mecz ćwierćfinałowy u siebie z TTT Daugawą, przegrywając zaledwie różnicą 17 pkt. (57:74). Z Wisłą grać będą 20 lutego w Krakowie i 27 lutego w Halle.
Echo Krakowa. 1969, nr 39 (15 II) nr 6998
Mistrzynie Polski przed wielką szansą! Trener L. Miętta o meczu Wisły z Chemie Halle Mistrzynie Polski w koszykówce stają przed wielką szansą. W obecnej edycji Pucharu Europy wiślaczki awansowały do ćwierćfinału, gdzie w jednej z dwóch grup razem z obrończyniami pucharu — TTT Daugawą z Rygi i Chemie Halle walczyć-będą o dwa pierwsze miejsca. które dają awans do półfinałów.
Koszykarki radzieckie są w zasadzie poza konkurencją, co nie znaczy że krakowianki nie mogę pokusić się o wygranie meczu w Krakowie.
Niemniej, chcąc zapewnić sobie awans do półfinałowej czwórki najlepszych zespołów w Europie, trzeba szukać punktów w meczach z mistrzyniami NRD.
O nich właśnie rozmawiamy z trenerem Wisły Kraków Ludwikiem Mięttą.
— Jaką klasę reprezentuje drużyna Chemie Halle? W ostatnich latach poziom koszykówki w NRD wyraźnie się podniósł a Chemie Halle reprezentuje najwyższy poziom europejski. Wystarczy wspomnieć, że przed 6 laty łatwo wygrywaliśmy z drużynami niemieckimi a zespół Chemie goszcząc w Krakowie (w Turnieju o Puchar Lajkonika) nie miał wiele do powiedzenia. Tymczasem przed dwoma laty na turnieju w Berlinie zespół z Halle wygrał z nami różnicą 10 pkt. Wprawdzie w 1968 r. pokonaliśmy też w Berlinie mistrzynie NRD i to b. wysoko, ale występowały wówczas bez 4 reprezentantek kraju.
Obecnie Chemie znajduje się w b. dobrej formie, czego dowodem na ogół nikłe porażki z TTT Daugawa.
— Które zawodniczki w zespole Chemie reprezentują najwyższy poziom? — W zasadzie cała pierwsza piątka gra doskonale. Trzon zespołu stanowi 5 reprezentantek NRD: Schaal, Bartholomeus, Ventzke, Brunning i Reichelt. Ta ostatnia ma 186 cm. wzrostu, podczas gdy w naszej pierwszej piątce najwyższa Janina Wojtal jest o 2 cm. niższa.
— Czy macie szanse na zwycięstwo z Niemkami? — Ani przez moment w to nie wątpię, chociaż nie będzie to łatwe. Na szczęście moje zawodniczki wróciły już do zdrowia i z każdym dniem uzyskują coraz wyższą formę, chociaż skutki grypy jeszcze są widoczne.
— Jaką różnicą punktów trzeba wygrać w Krakowie, jeśli chce się mieć szanse na uzyskanie przewagi punktowej po rewanżowym spotkania w Halle? Byłbym spokojny, gdyby moje dziewczęta wygrały różnicą 20 pkt. w środowym spotkaniu w Krakowie. Ale czy jest to możliwe? (JAF)
Echo Krakowa. 1969, nr 41 (17/18 II) nr 7000
JUTRO (w środę) to hali Wisły rozegran zostanie jedno z ćwierćfinałowych spotkań koszykarek o Puchar Europy pomiędzy mistrzyniami Polski — Wisłą a mistrzyniami NRD — Chemie z Halle. Mecz zapowiada się nadzwyczaj interesująco i będzie z pewnością zacięty, gdyż stawka jest duża, a w obydwu zespołach wystąpi wiele reprezentantek kraju. Początek o godz. 18.
Echo Krakowa. 1969, nr 42 (19 II) nr 7307 [sic!]
PRZYPOMINAMY, ze dziś W środę W hali Wisły odbędzie się mecz koszykarek (ćwierćfinał Pucharu Europy) pomiędzy mistrzyniami Polski — Wisłą Kraków a mistrzyniami NRD Chemie Halle. Początek o godz. 18.
Echo Krakowa. 1969, nr 43 (20 II) nr 7308
W PIERWSZYM MECZU PÓŁFINAŁOWYM KOSZYKAREK O PUCHAR EUROPY WISŁA KRAKÓW POKONAŁA SC CHEMIE HALLE 62:53 (33:21). SĘDZIOWALI PP. VINCE Z WĘGIER I PSCHERA Z AUSTRII. WIDZÓW OK. 2000
Najwięcej punktów zdobyły dla zwyciężczyń — Górka 21, Rogowska 20 i Szostak 12, dla pokonanych — Bartholmaeus 13, oraz Schaal i Venzke po 12.
Był to niesłychanie nerwowy i dramatyczny mecz. Mistrzynie Polski grały chwilami koncertowo aby z kolei popełniać serię błędów wykorzystywanych przez przeciwniczki. Wystarczy wspomnieć, że wiślaczki już w pierwszej części meczu prowadziły kilka razy różnicą 8 — 10 pkt., aby do przerwy prowadzić 33:21. Zanosiło się więc na wysokie zwycięstwo, które jeszcze przed rewanżowym spotkaniem w Halle (27 bm.), mogło praktycznie zapewnić mistrzyniom Polski awans do półfinału Pucharu Europy. Dodajmy bowiem, że w 30 min. prowadziły one różnicą 14 pkt., ą jeszcze na 3 min. przed zakończeniem spotkania różnicą 15 pkt. (60:45). Niestety krakowianki miały okresy słabszej gry, na domiar nie wytrzymały tempa do końca meczu i ostatecznie wygrały „tylko” różnicą 9 pkt. Tym samym kwestia awansu do półfinału PE jest całkowicie otwarta.
Mecz stał na dobrym poziomie. Niemki zaprezentowały się z jak najlepszej strony a Venzke i Bartholmaeus pokazały koszykówkę w najlepszym wydaniu. W Wiśle najlepsze Górka i Rogowska.
PS. Warto nadmienić, że o ile sędzia węgierski p. Vince był wzorem obiektywności, o tyle arbiter austriacki p. Pschera wydał kilka werdyktów, szczególnie w ostatniej fazie meczu delikatnie mówiąc niezrozumiałych. W poważnym stopniu zaważyły one na tym, że zespół gości odrobił co najmniej 4—6 pkt. straty.
(JAF)
Gazeta Krakowska. 1969, nr 42 (19 II) nr 6528
Mecz koszykarek o Puchar Europy
Wisła—Chemie Halle
Mistrzynie Polski w koszykówce — zespół Wisły — bez większego trudu przeszły przez eliminacje rozgrywek „Pucharu Europy” awansując do ćwierćfinałów. W grupie ćwierćfinałowej obok Wisły grać będą obrońca pucharu TTT Ryga oraz mistrz NRD Chemie Halle. Dwie z tych drużyn uzyskają prawo startu w półfinale. Praktycznie toczyć się będzie walka o drugie „płatne” miejsce, gdyż najlepsza na świecie drużyna radziecka jest chyba poza konkurencją. Szczególne znaczenie będzie miało dla krakowianek dzisiejsze spotkanie z Chemie Halle. Ważny będzie każdy punkt, w meczu rewanżowym w Halle nie łatwo przecież odnosić zwycięstwo czy przegrać nieznacznie.
W zespole niemieckim zobaczymy pięć aktualnych reprezentantek kraju — Schaal, Venske, Reichert, Batholomeus i Brunnig. Krakowianki również wystąpią z najsilniejszym składzie z reprezentantkami Polski Wojtal i Rogowską, oraz Szostak i Górką.
W eliminacjach do PE Chemie Halle pokonało Ruter BKK (Szwecja) i Recoaro Vicenza (Włochy). Krakowianki wyeliminowały AMVJ Amsterdam i Union Firestone Wiedeń.
Mecz dzisiejszy o Puchar Europy w koszykówce kobiet Wisła — Chemie Halle (NRD) rozpocznie się w hali Wisły o godz. 18.
Gazeta Krakowska. 1969, nr 43 (20 II) nr 6529
O „Puchar Europy”
Zbyt nikłe zwycięstwo koszykarek „Białej Gwiazdy”
Nie wiadomo czy wystarczy wczorajsze zwycięstwo Wisły w meczu o „Puchar Europy” w koszykówce kobiet nad mistrzem NRD Chemie Halle różnicą tylko 9 punktów 62:53 (33:21). W rewanżowym spotkaniu wyjazdowym trudno będzie krakowiankom odeprzeć atak agresywnie grających koszykarek z Halle. W pierwszej połowie wczorajszego meczu aż do 15 minuty gry toczyła się zacięta walka o każdy punkt. Potem krakowianki potrafiły oderwać się od przeciwniczek prowadząc do przerwy różnicą 12 pkt. (33:21). Zanosiło się na to że plan zdobycia przewagi 20 pkt. powiedzie się.
Na 10 minut przed końcem meczu Wisła prowadziła 18 pkt., w końcowej fazie spotkania zabrakło krakowiankom kondycji. Ich akcje nie miały szybkości, sporo błędów poć pełniły w defensywie. Wykorzystały to skrzętnie koszykarki NRD zmniejszając rozmiary porażki, Wisła wygrała różnicą tylko 9 pkt.
Dobrą formę w pierwszej fazie spotkania w zespole mistrza Polski zademonstrowały Rogowska i Czuwaj, po przerwie — Górka. Drużyna a Halle jest dobrze wyszkolona, walczy ambitnie. Na własnym boisku stanowić będzie niezwykle trudnego przeciwnika.
Wisła: Górka 21, Rogowska 20, Szostak 12, Wojtal 9, Czuwaj i Biesiekierska 0.
Chemie Halle: Batholomau 13, Schaal (najlepsza koszykarka na boisku) 12, Venzke 10, Reichelt 7, Bruning 5, Kotschwar, K. Schulze i Luhrmann po 2. Sędziowali pp.
Wincze (Węgry) i Pschera (Austria). Widzów — prawie komplet.