1970.05.28 Pogoń Szczecin - Wisła Kraków 2:0
Z Historia Wisły
| Pogoń Szczecin | 2:0 (1:0) | Wisła Kraków | 
| ||||||
| widzów: 3-5.000 | ||||||||||
| sędzia: Walkus z Katowic | ||||||||||
| ||||||||||
| ||||||||||
O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl
Spis treści |
Relacje prasowe
Echo Krakowa. 1970, nr 123 (27/28 V) nr 7693
Wiślacy grają jutro w Szczecinie z Pogonią, która ostatnio spisuje się słabiutko i jest poważnie zagrożona opuszczeniem I ligi. Jeśli drużyna krakowska zagra na normalnym poziomie, to po winna zdobyć przynajmniej jeden punkt.
Echo Krakowa. 1970, nr 124 (29 V) nr 7694
Wiślacy zawiedli pod Wałami Chrobrego W MECZU piłkarskim o mistrzostwo I ligi Pogoń Szczecin pokonała krakowską Wisłę 2:0 (1:0). Bramki zdobyli: Jakubczak w 24 i Kielec w 49 min. gry. Sędziował p. Walkus z Katowic. Widzów ok. 3 tys.
WISŁA: Gonet — Szymanowski, Wójcik, Kawula, Musiał — Kotlarczyk, Michaliszyn, Polak — Hausner, Kmiecik (Lendzion), Skupnik.
Piłkarze Wisły nie sprostali Pogoni, chociaż mieli przez cały mecz nieznaczną przewagę i przewyższali gospodarzy wyszkoleniem technicznym. Niestety grali zbyt wolno i jakby nonszalancko. Gospodarze walczyli nadzwyczaj ambitnie, chcąc odsunąć od siebie widmo spadku. Wynik mógł być jeszcze korzystniejszy dla Pogoni, która nie wykorzystała rzutu karnego.
Warto też dodać, że słynąca z dobrej gry obrona krakowska, tym razem stanowiła najsłabszą formację zespołu, natomiast podobali się pod Wałami Chrobrego obaj skrzydłowi: Skupnik i Hausner, którzy często „zalewali sadła za skórę” gospodarzom. (Cen.)
Gazeta Krakowska. 1970, nr 125 (28 V) nr 6920
Wisła wyjeżdża do Szczecina, gdzie spotka się z Pogonią, która nie najlepiej ostatnio spisuje się w rozgrywkach ligowych. Krakowianie nie powinni mieć trudności z pokonaniem zespołu portowców, a przynajmniej ze zdobyciem 1 punktu. W pozostałych spotkaniach grają: Stal — Legia, Ruch — Polonia, Szombierki — GKS, Gwardia — Zagłębie Wałbrzych. Pojedynki Stali z Legią i Ruchu z Polonią będą miały wpływ na ukształtowanie się czołówki w tabeli ekstraklasy
Gazeta Krakowska. 1970, nr 126 (29 V) nr 6921
POGOŃ -WISŁA 2:0 (1:0)
Wisła nie powtórzyła sukcesu Cracovii sprzed kilku tygodni i przegrała w Szczecinie z Pogonią 0:2 (0:1). Portowcy, którzy od dłuższego czasu nie odnieśli zwycięstwa, tym razem zagrali z dużą ambicją i wygrali zasłużenie.
Stworzyli oni więcej niebezpiecznych sytuacji podbramkowych niż goście, którzy tylko dwa razy (Kmiecik i Kotlarczyk) mieli okazję na zdobycie gola. Pierwszą bramkę dla Pogoni uzyskał w 24 min. Jakóbczak, drugą zdobył w 49 min. głową Kielec. Dwie minuty przedtem Justek z Pogoni nie wykorzystał rzutu karnego za ręką Musiała. Strzelił za lekko i Gonet sparował piłką.
W Wiśle zawiodła tym razem obrona, a jedynym! zawodnikami stwarzającymi niebezpieczeństwo pod bramką gospodarzy byli obaj skrzydłowi Hausner i Skupnik.
WISŁA: Gonet, Szymanowski, Wójcik, Kawula, Musiał, Kotlarczyk, Hausner, Michaliszyn, Kmiecik (Lendzion), Polak, Skupnik.
Sędziował p. Walkus z Katowic.
Widzów 5 tys.
