1970.11.01 Wisła Kraków – Wybrzeże Gdańsk 52:62

Z Historia Wisły

1970.11.01, I liga, Kraków, hala Wisły,
Wisła Kraków 52:62 Wybrzeże Gdańsk
I:
II: 29:28
III:
IV:
Sędziowie: Klimaj, Chrzanowski (Warszawa) Komisarz: Widzów:
Wisła Kraków:
Wiesław Langiewicz 4, Bohdan Likszo 25, Andrzej Seweryn 7, Maciej Pietrzyk 0, Piotr Langosz 10, Adam Gardzina 4, Andrzej Łędzki 2, Jerzy Zieliński, Wiesław Stasielak, Stanisław Słotołowicz, Wiesław Karliński, Włodzimierz Wojtala



Za TS Wisła Kraków, Zeszyt: Wyniki, kosz męski od 1.IX.1970 r.

Relacje prasowe

Echo Krakowa. 1970, nr 257 (2 XI) nr 2827

LIKSZO SAM NIE WYGRA

REWANŻOWY mecz Wisły z Wybrzeżem zakończył się zwycięstwem gdańszczan 62:52 (28:29), którzy tym razem grali skuteczniej i mniej chaotycznie od krakowian. W zespole wiślaków jedynym graczem, który nie zawiódł był Likszo. Niezwykle pracowity, walczył ofiarnie tak pod jednym jak i pod drugim koszem, zdobywał punkty., i ambicją mógł naprawdę zaimponować. Niestety był zdany tylko na własne siły, gdyż pozostali gracze krakowscy zaprezentowali słabiutką formę. Odnosi się to zarówno do dyspozycji strzeleckiej, jak podań i kondycji. Szczególnie pozostawiały, wiele do życzenia strzały wiślaków i podania, zbyt często trafiające w ręce przeciwników.. Langiewicz został zupełnie wyłączony z gry przez Jezierskiego, Gardzina, Langosz.

i Seweryn nie mogli trafić do kosza, stąd ogromna nerwowość w poczynaniach krakowian i ich porażka. A Wybrzeże nie grało rewelacyjnie, ale mając ułatwione zadanie wskutek niedyspozycji przeciwników, pewnie sięgnęło po zwycięstwo. Warto na zakończenie wspomnieć o słabiutkim sędziowaniu meczów przez warszawską parę Chrzanowski, Klimaj. Werdykty arbitrów budziły wiele zastrzeżeń doprowadzając 1 tak nerwową atmosferę meczów, do szczytu. (LANG)

Gazeta Krakowska. 1970, nr 260 (2 XI) nr 7055

Wisła — Wybrzeże 52:62 (29:28).

Punkty zdobyli: dla Wisły — Likszo 25, Langosz 10 Seweryn 7, Gardzina 4, Langiewicz 4, Łabędzki 2, dla Wybrzeża — Turkiewicz 32, Nowicki 12, Cegliński 7, Jargiełło 5. Jezierski 4, Felski 2.

Koszykarze Wybrzeża wzięli wczoraj pełny rewanż za sobotnią porażkę z wiślakami. Wygrali różnicą 10 pkt w pełni zasłużenie, będąc skuteczniejszym i dokładniej grającym zespołem. W Wiśle zawiódł czołowy strzelec Langiewicz, który kryty przez Jezierskiego nie mógł wypracować sobie dogodnej pozycji do strzału. Na dodatek, zbyt często po pełniał faule i już w 26 min. gry musiał opuścić boisko za 5 przewinień Także młodzi zawodnicy Mila niespodzianka Dwa remisy hokeistów NRD POLSKA 3:3 krakowscy zawiedli oczekiwania, nie potrafili w chwilach niepowodzeń zmobilizować sił, walczyć z zębem, choćby takim jak 8. Likszo. na którego barkach spoczywał cały ciężar walki. Obrotowy krakowianin dwoi) się i troił, walczył ofiarnie pod obydwoma koszami, strzela), ale zdany tylko na własne siły nie mógł przesądzić o wygranej. Gdańszczanie to w pierwszym rzędzie Jurkiewicz, który wybijał się na boisku zdobywając 32 punkty. Nie miał zbyt utrudnionego zadania, gdyż defensywa wiślaków pozostawiała wiele do życzenia. Ale pokazał kilka niezwykle efektownych zagrań w ataku I 4 rzadko oglądane zbicia piłki w obronie, zbierając za swe wyczyny zasłużone oklaski.


W sobotę wiślacy pokonali GKS Wybrzeże 77 68 (38:28). Najwięcej punktów dla Wisły zdobyli: Gardzina i Langosz po 17 oraz Langiewicz i Likszo po 16 a dla GKS Wybrzeże — Jurkiewicz 21 i Cegliński 18. Koszykarze Wisły zagrali b. dobry mecz, a grający po raz pierwszy w Ich zespole b. koszykarz Korony — Seweryn wspólnie z Gardziną ograniczyli do minimum swobodę ruchów najgroźniejszego Strzelca wybrzeża Jurkiewicza. To przyniosło pożądany efekt i umożliwiło Wiśle uzyskanie cennego zwycięstwa


Za, Krzysztof Łaszkiewicz "Polska koszykówka męska 1928 - 2004", Inowrocław, 2004