1970.11.14 Legia Warszawa - Wisła Kraków 3:1

Z Historia Wisły

1970.11.14, I Liga, 12. kolejka, Warszawa, Stadion Wojska Polskiego,
Legia Warszawa 3:1 (1:1) Wisła Kraków
widzów: 10.000
sędzia: Nowak z Zielonej Góry
Bramki

Robert Gadocha 28'
Janusz Żmijewski 71'
Jan Małkiewicz 89'
0:1
1:1
2:1
3:1
27' Tadeusz Kotlarczyk



Legia Warszawa

Władysław Grotyński
Władysław Stachurski
Andrzej Zygmunt
Feliks Niedziółka
Antoni Trzaskowski
Wiesław Korzeniowski
Jan Pieszko
Bernard Blaut
Janusz Żmijewski
Jan Małkiewicz
Robert Gadocha

trener: Edmund Zientara
Wisła Kraków
4-3-3
Stanisław Gonet
Tadeusz Polak
Ryszard Wójcik
Władysław Kawula
Adam Musiał
Zbigniew Krawczyk grafika: Zmiana.PNG (70’ Marian Fliśnik)
Tadeusz Kotlarczyk
Czesław Studnicki
Wiesław Lendzion
Ryszard Sarnat
Hubert Skupnik

trener: Gyula Teleký

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl

Zbigniew Krawczyk w pojedynku z Januszem Żmijewskim.
Zbigniew Krawczyk w pojedynku z Januszem Żmijewskim.

Spis treści

Relacje prasowe

Echo Krakowa. 1970, nr 268 (14/15 XI) nr 2838

Krakowscy kibice będą jutro z niecierpliwością oczekiwać na wiadomości z Warszawy, tam bowiem gra jedyny reprezentant podwawelskiego grodu w Ekstraklasie. Piłkarze Wisły mają bardzo trudne zadanie: zmierzą swe siły z mistrzem Polski, Legią.

Drużyna Grotyńskiego, Stachurskiego, Blauta i Gadochy po świetnym meczu o Puchar Europy że Standardem Liege w ubiegłą niedzielę, doznała pierwszej porażki w ramach mistrzostw I ligi, przegrała w Zabrzu z Górnikiem. Legioniści utrzymali Co prawda przodownictwo w ekstraklasie, lecz ich porażka w Zabrzu otworzyła szansę dla Ruchu i Górnika, w ubieganiu- się o mistrzostwo jesiennej rundy/ Tak więc piłkarze Legii nie i zastosują W niedzielę taryfy ulgowej i będą walczyć na całego. A że stać ich na dobrą i skuteczną grę przekonaliśmy się oglądając na ekranach telewizorów mecz ze Standardem. Piłkarze Wisły natomiast są wyraźnie zmęczeni tegorocznym sezonem grają ostatnio nierówno, lecz w meczach z klasowymi przeciwnikami (Ruch, Górnik) potrafią wykazać pełnię swych możliwości.

Wynik, remisowy uznalibyśmy za duży sukces krakowskiego zespołu.


Echo Krakowa. 1970, nr 269 (16 XI) nr 2839

Piłkarze Wisły przegrali z Legią 1:3

Legia—WISŁA 3:1 (1:1). Bramki, strzelili: dla Legii — Gadocha w 28 min., Żmijewski w 71 min. i Małkiewicz w 89 min., dla Wisły — Kotlarczyk w 27 min. Sędziował p. Nowak z Zielonej Góry. Widzów 10 tys.

WISŁA — Gonet, Polak, Wójcik, Kawula, Musiał, Krawczyk (Kmiecik), Kotlarczyk, Studnicki, Lendzion, Sarnat, Skupnik.

Oklaski widowni żegnające schodzących po meczu z boiska wiślaków, dowodziły nie tyle sympatii jaką cieszą się oni w stolicy, co uznania za ich umiejętności i podjęcie równej walki z drużyną gospodarzy.

W drużynie gości podobali się Musiał, Wójcik, Kotlarczyk, Studnicki i Lendzion.

Rozstrzygnięcie meczu padło w 71 min. i to w momencie kiedy nie zanosiło się na bramkę.

Silnie uderzona i podcięta piłka zmierzała wydawało się nie do bram ki lecz obok słupka, a jednak w ostatniej fazie lotu zmieniła kierunek i zatrzymała się w siatce.


Gazeta Krakowska. 1970, nr 272 (16 XI) nr 7067

Spotkanie I ligi piłki nożnej Legia — Wisła zakończyło się zwycięstwem Legii 3:1 (1:1). Bramki dla Legii zdobyli: w 28 min. Gadocha, w 71 min. Żmijewski i w 87 min. Małkiewicz. Dla Wisły w 27 min. Kotlarczyk. Widzów ponad 12 tys.

Po meczu rozmawialiśmy z kierownikiem drużyny krakowskiej mjr Br. Michaliszynem: „Meczu tego mogliśmy nie przegrać. Prowadziliśmy 1:0, ale po błędzie Musiała legioniści wyrównali. W pierwszej połowie meczu mieliśmy kilka dogodnych sytuacji do objęcia ponownego prowadzenia, jednak m. In. Sarnat z paru metrów nie trafił do bramki.

Po przerwie losy meczu długo ważyły się. Niestety, Gonet przepuścił oddany z 30 metrów strzał Żmijewskiego, co załamało naszą drużynę. Powtórzyła się historia z meczu ze Stalą Rzeszów, kiedy to w podobny sposób straciliśmy bramkę.

Legia grała bardzo ostro, a miejscami brutalnie i nawet własna widownia kwitowała niektóre zagrania gospodarzy gwizdami. W naszym zespole wyróżniam Skupnika, Sarnata I Kotlarczyka, który po dłuższej przerwie znowu wystąpił w meczu ligowym. Graliśmy w składzie: Gonet, Polak, Wójcik. Kawula, Musiał, Krawczyk (Fliśnik). Kotlarczyk, Studnicki, Lendzion, Sarnat, Skupnik”.