1971.01.09 Wisła Kraków - AZS Gdańsk 3:0

Z Historia Wisły

1971.01.09, I liga, Kraków, hala Wisły,
Wisła Kraków 3:0 AZS Gdańsk
(15:3, 15:1, 15:4)

ilość widzów:


I sędzia: II sędzia: Komisarz:
Kaszycki (Katowice) Mioduszewski (Warszawa)
Wisła Kraków
AZS Gdańsk
'
Trenerzy: '
Józefa Ledwig
Elżbieta Porzec-Nowak
Teresa Zając
Wanda Wiecha-Wanot
Krystyna Mioduszewska
Krystyna Miśkiewicz
rez: Ewa Zabajewska
Baran
Teresa Jakubczyk
Składy: '
(l) – libero


Spis treści

Relacje prasowe

Echo Krakowa. 1971, nr 6 (8 I) nr 7882

W przyszłą sobotę, 16 bm. rozpoczyna się druga rundą rozgrywek o mistrzostwo I ligi w siatkówce kobiet i mężczyzn. Siatkarki krakowskiej Wisły startują jednak o tydzień wcześniej, gdyż mają dwa zaległe meczę z pierwszej rundy z AZS-em Gdańsk.

Zgodnie z terminarzem, spotkania Wisły z AZS-em miały odbyć się w grudniu w Gdańsku, nie doszły jednak, do skutku. PZPS ustali nowy termin na 9 i 10 bm., a ponieważ gdańszczanki przebywają obecnie na obozie szkoleniowym w Wiśle i kierownictwo AZŚ-U zwróciło się z prośbą do zarządu GTS Wisła o zmianę, gospodarza zawodów, mecze odbędą się jutro i pojutrze w, Krakowie (początek w sobotę o godz. 19 a w niedzielę o. godz. 12). Przypominamy, że po pierwszej rundzie na czele tabeli I ligi znajduje się Start Łódź — 12 pkt, a Wisła, która zajmuje, drugie miejsce, ma 9 pkt. W zaległych meczach z AZS-em zdecydowanym faworytem jest zespół mistrzyń Polski, które w wypadku odniesienia dwóch zwycięstw będą miały tylko jeden punkt straty do lidera. W drugiej fundzie Wisła gra w Krakowie z naj groźniejszymi przeciwniczkami: Startem. AZS-em W-wa i Legią. Tak więc krakowianki powinny nie tylko odrobić straty, lecz także — takie są życzenia sympatyków siatkówki w Krakowie — zdobyć wystarczającą ilość punktów aby ponownie uzyskać tytuł mistrza Polski, (kas)


Echo Krakowa. 1971, nr 8 (11 I) nr 7884

W sobotę Wisła pokonała AZS Gdańsk 3:0 (15:3, 15:1, 15:4). Był to — używając Języka piłkarskiego — mecz na Jedną bramkę. Mistrzynie Polski, siatkarki Wisły przewyższały o kilka klas swoje przeciwniczki. Trener drużyny krakowskiej, dr Z. Szpyt wprowadzał więc na boisko zawodniczki rezerwowe. Mimo tego gdańszczanki zdobyły w całym meczu zaledwie osiem punktów. Początek wczorajszego meczu wyglądał podobnie. Wisła wygrała pierwszego seta 15:1 i drugiego 15:6, a w trzecim prowadziła już 9:0.W tym czasie nie było na boisku reprezentantek Polski: Ledwig, Porzec i Wiechy. Mioduszewska, Miśkiewicz i Zając grały z zawodniczkami rezerwowymi.

Ambitnie walczące akademiczki z Gdańska zmniejszyły rozmiary porażki na 5:11, a następnie doprowadziły do wyniku 13:14. Krakowianki wygrały jednak seta 15:13 i cały mecz 3:0. Warto dodać, że spotkanie trwało niecałe 40 minut.

Jak już zaznaczyliśmy, różnica poziomu gry obu zespołów była tak duża, że trudno ocenić w jakiej formie aktualnie znajdują się siatkarki Wisły. W meczach z AZS-em krakowianki miały okresy dobrej gry tak w ataku jak i w obronie, ale... przeciwniczki były zbyt słabe.

Wisła grała w następującym składzie: Ledwig, Wiecha, Porzec, Mioduszewska, Miśkiewicz, Zając (Osiak, Zabajewska, Baran). Spotkania sędziowali: pp. Kaszycki (Katowice) i Mioduszewski (Warszawa).


Gazeta Krakowska. 1971, nr 5 (7 I) nr 7109

Siatkarki Wisły mają do rozegrania dwa zalegle spotkania I ligi z AZS Gdańsk. W nadchodzącą sobotę i niedzielę akademiczki gdańskie będą gościć w Krakowie, rozgrywając w hali Wisły zalegle mecze ligowe. Liderem na półmetku ekstraklasy siatkarek jest drużyna Startu Łódź mająca na swym koncie 13 pkt. W wypadku odniesienia przez Wisłę dwóch zwycięstw w spotkaniach sobotnio-niedzielnych zespół „białej gwiazdy" zakończyłby pierwszą rundę z dorobkiem 11 punktów i perspektywą spotkań rewanżowych ze Startem w Krakowie. W sobotę początek meczu Wisła — AZS Gdańsk godz. 19, w niedzielę — godz. 12.

Gazeta Krakowska. 1971, nr 8 (11 I) nr 7112

Wisłę dzieli od lidera tylko jeden punkt

Pomyślnie zakończyły siatkarki Wisły pierwszą rundę rozgrywek ekstraklasy. W zaległych spotkaniach krakowianki pokonały dwukrotnie AZS Gdańsk i dzieli je od lidera na półmetku Startu Łódź tylko jeden punkt. Jeśli zważymy, że zespół „białej gwiazdy” w rundzie rewanżowej gości Start w Krakowie szanse na obronie nie tytułu mistrza Polski przez Wisłę są znaczne.

Nierówny to był pojedynek siatkarek Wisły i AZS Gdańsk.

Groźny przed paru laty ze spół gdański znacznie obniżył loty. Jedynie Gatz i Tomaszewska okresami starały się dorównać klasie przeciwniczek.

Trudno ocenić aktualną formę zespołu mistrza Polski Przeciwnik był słaby i nie zmusił drużyny krakowskiej do wykazania wszystkich walorów. Jedynie w trzecim secie drugiego spotkania gdy trener Wisły Szpyt wprowadził na boisko rezerwy — gra nieco się wyrównała. Zachęcone powodzeniem akademiczki omal nie zdobyły seta. A Wisła prowadziła w tym secie 9:0 i 14:5 by wygrać zaledwie 15:13 i całe spotkanie 3:0 (15:1, 15:6, 15:13).

W pierwszym meczu krakowianki odniosły również wysokie zwycięstwo 3:0 (15:3, 15:1, 15:4) oddając przeciwniczkom tylko 8 punktów.

Mecz trwał zaledwie 40 minut...

Wisła grała w składzie: Ledwig, Porzec, Wiecha, Mioduszewska — reprezentantki kraju oraz Zając i Miśkiewicz.

Na zmianę na boisko wchodziły Jakubczyk, Baran i Zabajewska. Spotkania sędziowali pp. Mioduszewski (Warszawa) i Koszycki (Katowice).

(PU)