1971.04.07 Ruch Chorzów - Wisła Kraków 1:1

Z Historia Wisły

(Różnice między wersjami)
Aktualna wersja (07:09, 30 kwi 2020) (edytuj) (anuluj zmianę)
 
(Nie pokazano jednej wersji pośredniej.)
Linia 9: Linia 9:
| wynik = 1:1 (0:0)
| wynik = 1:1 (0:0)
| goście = Wisła Kraków
| goście = Wisła Kraków
-
| ilość widzów = 12.000
+
| ilość widzów = 10-12.000
| sędzia = Jerzy Hołub z Warszawy
| sędzia = Jerzy Hołub z Warszawy
| strzelcy bramek gospodarze = <br>[[Joachim Marx]] 68'
| strzelcy bramek gospodarze = <br>[[Joachim Marx]] 68'
Linia 53: Linia 53:
W zespole Wisły poza Gonetem na wyróżnienie zasłużyli: Musiał, Kotlarczyk i Płonka.
W zespole Wisły poza Gonetem na wyróżnienie zasłużyli: Musiał, Kotlarczyk i Płonka.
 +
 +
 +
===Gazeta Krakowska. 1971, nr 83 (8 IV) nr 7187===
 +
 +
Bramkarz Gonet piłkarzem nr 1
 +
 +
Ponad 10 tysięcy widzów oglądało wczoraj w Chorzowie spotkanie I ligi piłki nożnej Ruch — Wisła. Mecz rozegrano przy świetle elektrycznym. Prowadzenie dla krakowian po rzucie rożnym egzekwowanym przez Lendziona zdobył główką Kotlarczyk (54 min.) a wyrównującą bramkę dla Ruchu uzyskał w zamieszaniu podbramkowym Marks (68 min.). Mecz zakończył się wynikiem 1:1 (0:0).
 +
 +
WISŁA grała w składzie: Gonet, Polak, Wójcik, Musiał, Płonka, Kotlarczyk, Lendzion, Krawczyk, Polonek, Sarnat, Skupnik.
 +
 +
Po meczu rozmawialiśmy z kierownikiem drużyny „białej gwiazdy" mjr Br. Michaliszynem: „Zespól nasz wykonał w 100 proc, założony taktyczny plan — wzmożona defensywa i kontratak. Plan ten spełnił zadanie — wywiezienie jednego punktu z Chorzowa. Nasza linia obronna była czujna, a każda akcja ofensywna stwarzała niebezpieczeństwo pod bramką Ruchu. Zawodnikiem nr 1 w naszym zespole był chyba bramkarz Gonet, do bardziej udanych debiutów należy zaliczyć występ juniora Płonki w roli stopera. Wyróżnić należy również Musiała i Kotlarczyka. Zresztą całej drużynie należą się słowa uznania za ambitną walkę.
 +
 +
Ruch wystąpił bez kontuzjowanych Czaji i Piechniczka jednak już z Wyrobkiem i Bulą. Do Chorzowa przybyła grupka kibiców krakowskich, która dopingowała naszą „jedenastkę”. Był to ciekawy pojedynek, obie drużyny miały kilka okazji do zdobycia zwycięskiej bramki. Uważam wynik za sprawiedliwy .
 +
 +
Rozmawiał (PU)
 +

Aktualna wersja

1971.04.07, I Liga, 17. kolejka, Chorzów, Stadion Ruchu,
Ruch Chorzów 1:1 (0:0) Wisła Kraków
widzów: 10-12.000
sędzia: Jerzy Hołub z Warszawy
Bramki

Joachim Marx 68'
0:1
1:1
54' (g) Tadeusz Kotlarczyk

Ruch Chorzów

Henryk Pietrek
Józef Gomoluch
Antoni Nieroba
Jerzy Wyrobek
Bernard Bem
Zygmunt Maszczyk
Eugeniusz Nagiel Grafika:Zmiana.PNG (64' Stefan Herisz)
Bronisław Bula
Joachim Marx
Edward Herman
Eugeniusz Faber

trener: Tadeusz Foryś
Wisła Kraków
4-3-3
Stanisław Gonet
Tadeusz Polak
Ryszard Wójcik
Tadeusz Kotlarczyk
Adam Musiał
Zbigniew Krawczyk
Wiesław Lendzion
Jerzy Płonka
Józef Polonek
Ryszard Sarnat
Hubert Skupnik

trener: Michał Matyas

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl

Bilet meczowy
Bilet meczowy

Spis treści

Relacje prasowe

Echo Krakowa. 1971, nr 82 (7 IV) nr 7958

PIŁKARZE I LIGI NABIERAJĄ ROZPĘDU. DZIŚ (TJ.

W ŚRODĘ 7 BM.) ROZEGRANA ZOSTANIE CZWARTA KOLEJKA WIOSENNEJ RUNDY W EKSTRAKLASIE. A MECZE ZAPOWIADAJĄ SIĘ WYJĄTKOWO CIEKAWIE.

Zacznijmy od spotkania w Chorzowie: Ruch — Wisła. Pojedynek drużyn, które najdłużej grają w I lidze. Chorzowianie zajmują aktualnie drugie miejsce w tabeli, w ostatnią niedzielę przegrali 0:1 z Górnikiem Zabrze i będą chcieli zrehabilitować się przed własną publicznością, a ponadto zwycięstwo jest im potrzebne, aby dotrzymać kroku Legii i Górnikowi.

Bo obecnie tylko te trzy zespoły liczą się w walce o mistrzostwo ekstraklasy.

Piłkarze Wisły grają tymczasem w kratkę. Po pierwszym meczu ze Stalą Mielec, meczu przegranym na własnym boisku krakowianie pokazali dobry football w Katowicach, gdzie odnieśli zwycięstwo nad GKS-em 3:1. Trzy dni temu nie wykorzystali jednak atutu własnego boiska i zaledwie zremisowali z Szombierkami. Mecze Wisły z Ruchem zawsze stały na dobrym poziomie. Mamy nadzieję, że wiślacy. zaprezentują w Chorzowie dobra formę. A może zdobędą choć jeden punkt


Echo Krakowa. 1971, nr 83 (8 IV) nr 7959

WCZORAJ piłkarze I ligi rozegrali pełną kolejkę spotkań

RUCH — WISŁA 1:1 (0:0). Bramki strzelili: dla Wisły —Kotlarczyk w 54 miń., dla Ruchu —: Marks w 68 min. Sędziował p. Hołub z Warszawy. Widzów 10 tys.

WISŁA: Gonet, Polak, Płonka, Wójcik, Musiał, Kotlarczyk, Lendzion, Krawczyk, Polonek, Sarnat, Skupnik. Mecz stal na dobrym poziomie 1 był ciekawym widowiskiem, piłkarze Wisły grali dobrze w obronie i często przeprowadzali groźne ataki. W 54 min., po rzucie rożnym wykonywanym przez Lendziona, piłkę otrzymał Kotlarczyk i skierował ją głową do siatki.

Wydawało się, że drużyna krakowska odniesie niespodziewane zwycięstwo nad wiceliderem tabeli Chorzowianie nie mogli bowiem poradzić sobie z obroną Wisły, a ponadto Gonet w bramce miał swój dzień i wyłapywał wszystkie strzały. Bramkarz krakowski •skapitulował jeden raz, kiedy to w 68 min. w zamieszaniu podbramkowym Marks, z bliskiej odległości zdobył wyrównującego gola.

W zespole Wisły poza Gonetem na wyróżnienie zasłużyli: Musiał, Kotlarczyk i Płonka.


Gazeta Krakowska. 1971, nr 83 (8 IV) nr 7187

Bramkarz Gonet piłkarzem nr 1

Ponad 10 tysięcy widzów oglądało wczoraj w Chorzowie spotkanie I ligi piłki nożnej Ruch — Wisła. Mecz rozegrano przy świetle elektrycznym. Prowadzenie dla krakowian po rzucie rożnym egzekwowanym przez Lendziona zdobył główką Kotlarczyk (54 min.) a wyrównującą bramkę dla Ruchu uzyskał w zamieszaniu podbramkowym Marks (68 min.). Mecz zakończył się wynikiem 1:1 (0:0).

WISŁA grała w składzie: Gonet, Polak, Wójcik, Musiał, Płonka, Kotlarczyk, Lendzion, Krawczyk, Polonek, Sarnat, Skupnik.

Po meczu rozmawialiśmy z kierownikiem drużyny „białej gwiazdy" mjr Br. Michaliszynem: „Zespól nasz wykonał w 100 proc, założony taktyczny plan — wzmożona defensywa i kontratak. Plan ten spełnił zadanie — wywiezienie jednego punktu z Chorzowa. Nasza linia obronna była czujna, a każda akcja ofensywna stwarzała niebezpieczeństwo pod bramką Ruchu. Zawodnikiem nr 1 w naszym zespole był chyba bramkarz Gonet, do bardziej udanych debiutów należy zaliczyć występ juniora Płonki w roli stopera. Wyróżnić należy również Musiała i Kotlarczyka. Zresztą całej drużynie należą się słowa uznania za ambitną walkę.

Ruch wystąpił bez kontuzjowanych Czaji i Piechniczka jednak już z Wyrobkiem i Bulą. Do Chorzowa przybyła grupka kibiców krakowskich, która dopingowała naszą „jedenastkę”. Był to ciekawy pojedynek, obie drużyny miały kilka okazji do zdobycia zwycięskiej bramki. Uważam wynik za sprawiedliwy .

Rozmawiał (PU)