1971.04.25 Gwardia Warszawa - Wisła Kraków 1:0

Z Historia Wisły

1971.04.25, I Liga, 19. kolejka, Warszawa, Stadion Gwardii,
Gwardia Warszawa 1:0 (1:0) Wisła Kraków
widzów: 200-500
sędzia: Wiesław Karolak z Łodzi
Bramki
Masztaler 45' 1:0
Gwardia Warszawa

Pocialik
Antoni Szymanowski
Jurczak
Michalik
Kielak
Kraska
Sroka
Gzil
Szymczak Grafika:Zmiana.PNG (Wawroński)
Masztaler
Biernacki Grafika:Zmiana.PNG (Szarama)

trener:
Wisła Kraków
4-3-3
Stanisław Gonet
Tadeusz Polak
Ryszard Wójcik
Jerzy Płonka
Adam Musiał
Zbigniew Krawczyk
Tadeusz Kotlarczyk
Czesław Studnicki
Wiesław Lendzion grafika: Zmiana.PNG (46’ Ireneusz Adamus)
Ryszard Sarnat
Józef Polonek grafika: Zmiana.PNG (60’ Kazimierz Kmiecik)

trener: Michał Matyas

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl

Spis treści

Relacje prasowe

Echo Krakowa. 1971, nr 96 (24/25 IV) nr 7972

CZWARTKOWY (29 bm.) mecz, ligowy piłkarzy Wisły z Górnikiem Zabrze wywołał ogromne zainteresowanie. Wychodząc naprzeciw kibicom GTS Wisła już od poniedziałku rozpoczyna przedsprzedaż biletów. w firmie „Voigt”, ul. Floriańska 47. Początek meczu o godz. 16.25.

Nim wybrańcy trenera K. Górskiego rozpoczną ostatnie przygotowania do spotkań międzypaństwowych ze Szwajcarię i Albanię przyjdzie nam emocjonować się dwoma kolejkami spotkań licowych w nadchodzącą sobotę i niedzielę oraz w czwartek. Dziś poświećmy uwagę najbliższym spotkaniom...

Dla nas krakowian wydarzeniem nr 1 w ekstraklasie będzie występ piłkarzy „Białej Gwiazdy”. w stolicy, przeciw broniącej się przed spadkiem Gwardii. Gdyby ten mecz odbywał się za kilka tygodni bylibyśmy przekonani, że wiślacy nie stracą punktów, ale w aktualnej sytuacji, kiedy gospodarzom świta jeszcze nadzieja na ligowy byt oni są faworytami. Opiekujący się nimi b. trener kadry narodowej, R. Koncewicz wierzy, że gwardziści zdobędą się na ambitny, finisz. W meczu z Wisłą gwardziści rzeczywiście nie są bez szans a złożyły się na to dwa powody. Po pierwsze — kontuzji doznał Skupnik i zabraknie go w Warszawie, i po drugie — Musiał i Krawczyk nie czują się najlepiej, ponieważ zostali potłuczeni podczas ostatniego meczu reprezentacji młodzieżowej w CSRS


Trener Cracovii Artur Woźniak jest znaną postacią w piłkarstwie polskim. W latach międzywojennych i nawet po wojnie zaliczał się do najlepszych napastników i reprezentantów, występując (w Wiśle) pod pseudonimem „Artur”. Dziś zapraszamy go do udziału w naszej „zgaduj-zgaduli". Wisłę czeka nadzwyczaj trudna przeprawa w Warszawie z tamtejszą Gwardią i chociaż życzę jej sukcesu, to zdaję sobie sprawę, że gospodarze broniąc się przed spadkiem włożą w grę maksimum ambicji i odniosą nikłe zwycięstwo 2:1.



Echo Krakowa. 1971, nr 97 (26 IV) nr 7973

W derbach gwardzistów — WISŁA 1:0 (1:0). Bramkę zdobył Masztaler w 45 minucie. Sędziował p. Karolak z Wrocławia. Widzów 500.

GWARDIA: Pocialik — Szymanowski, Jurczak, Kielak, Michalik — Sroka, Szymczak (Wawrowski), Kraska — Gził, Biernacki (Szarama), Masztaler.

WISŁA: Gonet — Polak, Wójcik, Płonka, Musiał - Krawczyk, Kotlarczyk, Studnicki — Lendzion (Adamus), Sarnat, Polonek (Kmiecik).

Gwardyjskie derby. rozegrana w stolicy nie stanowiły zbyt interesującego widowiska piłkarskiego.

Dosyć trudne warunki atmosferyczne, śliski teren nie mogą usprawiedliwić chaotycznej i pozbawionej większej energii gry obydwu zespołów. Wolne tempo, niedokładne podania, wreszcie brak prób zaskoczenia bramkarzy z dalszych odległości — oto chyba podstawo, we mankamenty. Nieco energiczniej grała drużyna warszawska, częściej atakowała bramkę Goneta i na zwycięstwo w sumie zasłużyła. Rozstrzygnięcie padło na kilkadziesiąt sekund przed końcem pierwszej połowy, a skutecznym strzelcem okazał się Masztaler, który po zagraniu z rzutu rożnego z bliskiej odległości posłał piłkę do siatki gości.

Po zmianie stron wiślacy starali się częściej niepokoić swych rywali, ale nadal nie mogli sobie wypracować dogodniejszej sytuacji do wyrównania. Na kilka przed końcem spotkania nawet przewagę, ale nie przyniosła ona powodzenia.

W Wiśle najlepiej grała defensywa z Musiałem i Wójcikiem na czele Zawodnicy pozostałych formacji mieli kilka niezłych momentów. ale zbyt często stosowali „małą grę”.


Echo Krakowa. 1971, nr 98 (27 IV) nr 7974

TYLKO dwa punkty, przewagi mają piłkarze Wisły nad przedostatnią drużyną w tabeli ekstraklasy. Innymi słowy, sytuacja — po przegranej w Warszawie z Gwardią — stała sią przykrą.

KTO śledził wystąp piłkarzy „Białej Gwiazdy” w stolicy ten widział doskonale, że winą za utratą bramki ponoszą: bramkarz Gonet, który minął się z piłką oraz prawy obrońca i obaj stoperzy, Żaden z nich nie tylko nie przejął piłki w locie, nie tylko nie asekurował bramki, ale też nie pilnował lewoskrzydłowego gospodarzy — Masztalera.

Gazeta Krakowska. 1971, nr 94 (22 IV) nr 7198

W nadchodzącą niedzielę w Warszawie piłkarze Wisły rozegrają spotkanie ligowe z Gwardią. Ostatnim sprawdzianem formy krakowian był wczorajszy mecz sparringowy z liderem III ligi Unią Tarnów. Wygrała Wisła 1:0 (1:0) zdobywając bramkę przez Sarnata. Zespół „białej gwiazdy” wystąpił w osłabionym składzie bez Musiała i Krawczyka (grają w reprezentacji młodzieżowej Polski przeciwko CSRS) oraz lekko kontuzjowanego Skupnika. Cała ta trójka wystąpi jednak w meczu z Gwardią. Wczoraj Wisła grała w składzie: Gonet, Polak, Płonka, Wójcik, Konior, Studnicki, Kotlarczyk, Sarnat, Lendzion, Kmiecik, Sputo.


Gazeta Krakowska. 1971, nr 97 (26 IV) nr 7201

W sobotnio-niedzielnych pojedynkach w ekstraklasie i II lidze zanotowano sporo niespodzianek. Największą sensację sprawił GKS Katowice, który po ambitnej grze pokonał na własnym boisku lidera tabeli warszawską Legię 1:0. Zespół chorzowskiego Ruchu przegrał na własnym boisku z przedostatnim zespołem w tabeli Polonią Bytom i traci wyraźnie kontakt z czołówką. Wszystko wskazuje na to, że tytuł mistrzowski znajduje się już niemal wyłącznie w zasięgu Legii i Górnika Zabrze, który po zwycięstwie nad Zagłębiem ma już tylko do odrobienia do lidera 3 pkt. W drugiej lidze padło jedno zaskakujące rozstrzygnięcie. Opolska Odra, która nie daje szans swym rywalom, wczoraj odprawiła zespół ŁKS-u z bagażem trzech bramek. Mecz ten miał jednostronny przebieg i toczył się pod dyktando zespołu opolskiego. Cenny punkt wywiózł zespół Hutnika z Łodzi remisując ze Startem i utrzymał swą II lokatę. Cracovia zremisowała po słabej grze z Olimpią. Niestety Garbarni nie udało się ze Starachowic przywieźć nawet jednego punktu.


Gwardia— Wisła 1:0 (TELEFONEM Z Warszawy)

Pojedynek dwóch gwardyjskich zespołów piłki nożnej Gwardii 4 Wisły na stadionie przy ul. Racławickiej w Warszawie zakończył się zasłużonym zwycięstwem drużyny warszawskiej 1:0 (1:0). Zespół „Białej Gwiazdy” nastawił się na wywiezienie z Warszawy jednego punktu. Ataki piłkarzy warszawskich nie przyniosły rezultatów aż do 44 minuty gry. Po rzucie rożnym nie obstawiony Masztaler z łatwością umieścił piłkę w bramce Goneta. Był to wyraźny błąd defensywy krakowskiej, która pozwoliła na oddanie z tak bliskiej odległości strzału przez napastnika warszawskiego. Krakowianie mieli nieliczne okazje w pierwszej połowie spotkania do uzyskania bramki. W 12 minucie po strzale Lendziona bramkarz Gwardii Poclalik wybił piłkę na róg. w 36 minucie Sarnat miał okazję zdobyć prowadzenie dla Wisły, jednak strzelił prosto w ręce Pocialikowi.

W drugiej połowie spotkania ustał deszcz, jednak przenikliwe zimno i wiatr nadal utrudniały przeprowadzenie składnych i szybkich akcji. Inicjatywa nadal należała do zespołu gospodarzy, krakowianie starali się kontratakami zdobyć przynajmniej choć jedną bramkę. Mecz zakończył się nieznacznym zwycięstwem Gwardii, zadecydował o tym moment nieuwagi defensywy krakowskiej.

Wisła grała w składzie: Gonet, Polak, Wójcik, Płonka, Musiał, Krawczyk, Kotlarczyk, Studnicki, Lendzion (Adamus), Polonek (Kmiecik) i Sarnat. W zespole Gwardii wystąpił b. piłkarz Wisły Szymanowski, który był jednym z najlepszych zawodników na boisku. Sędziował p. Karolak (Łódź). Mecz oglądała garstka widzów, w tym kilkunastu kibiców krakowskich, (pu)