1971.06.20 Wisła Kraków - Legia Warszawa 1:0

Z Historia Wisły

1971.06.20, I Liga, 25. kolejka, Kraków, Stadion Wisły, 17.30
Wisła Kraków 1:0 (1:0) Legia Warszawa
widzów: 20.000
sędzia: Wiesław Karolak z Łodzi
Bramki
Ryszard Sarnat (g) 30’ 1:0
Wisła Kraków
4-3-3
Henryk Stroniarz
Tadeusz Polak
Ryszard Wójcik
Jerzy Płonka
Adam Musiał
Zbigniew Krawczyk
Tadeusz Kotlarczyk
Czesław Studnicki
Wiesław Lendzion
Ryszard Sarnat
Hubert Skupnik

trener: Michał Matyas
Legia Warszawa

Jan Tomaszewski
Władysław Stachurski
Andrzej Zygmunt
Feliks Niedziółka
Antoni Trzaskowski
Lesław Ćmikiewicz
Kazimierz Deyna
Bernard Blaut
Tadeusz Nowak
Jan Pieszko Grafika:Zmiana.PNG (68' Jan Małkiewicz)
Robert Gadocha

trener: Edmund Zientara

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl


Afisz zapowiadający mecz
Afisz zapowiadający mecz

Spis treści

Relacje prasowe

Echo Krakowa. 1971, nr 143 (21 VI) nr 8019

Wisła — Legia 1:0

WISŁA KRAKÓW — LEGIA WARSZAWA 1:0 (1:0). JEDYNĄ BRAMKĘ ZDOBYŁ SARNAT W 30 MIN. MECZU SĘDZIOWAŁ P. KAROLCZAK Z ŁODZI — SŁABO. WIDZÓW OK. 20 TYS.

WISŁA: Stroniarz, Polak, Wójcik, Płonka, Musiał — Krawczyk, Kotlarczyk, Studnicki — Lendzion, Sarnat, Skupnik.

LEGIA: Tomaszewski — Stachurski, Niedziółka, Zygmunt, Trzaskowski — Ćmikiewicz, Deyna, Blaut, Nowak, Pieszko (od 58 min. Małkiewicz), Gadocha.

Piłkarze Wisły z reguły grają dobrze z przeciwnikiem wysokiej klasy. I tak było wczoraj, kiedy do Krakowa zjechała warszawska Legia. Przez pierwsze 10 min. wiślacy uzyskali przewagę i chociaż legioniści walczyli z pasją, to w 30 min. nie uchronili się od utraty bramki. Zdobył ją Sarnat głową po rzucie Wolnym wykonanym precyzyjnie przez Musiała. Od tego momentu piłkarze „Białej Gwiazdy” opanowali boisko, chociaż goście jeszcze nie kapitulowali. Kiedy jednak próby sforsowania obrony krakowskiej przez Gadochę i Nowaka nie przyniosły rezultatu, mistrz Polski wyraźnie spuścił z tonu i wówczas ostatnie słowo należało do krakowian.

W £44 min. wiślacy byli bliscy zdobycia drugiej bramki, ale Tomaszewski dwukrotnie obronił silne strzały Kotlarczyka i Sarnata.

Po przerwie nadal gospodarze mieli przewagę i w kilku wypadkach byli o krok od podwyższenia wyniku. Także legioniści mogli wyrównać, kiedy w 65 miń.

Stachurski zdecydował się na silny strzał z ok, 40 m i piłka odbiła się od poprzeczki. W 80 min. arbiter spotkania nie dostrzegł wyraźnego faula Niedziółki na Krawczyku, kiedy należało podyktować rzut karny.

W zespole zwycięzców najlepszymi zawodnikami byli: Sarnat, Płonka, Musiał i Lendzion. Natomiast w Legii wyróżnili się: Blaut, Nowak i częściowo Tomaszewski.

Natomiast Stachurski i Zygmunt zbyt często wykorzystywali swą przewagę fizyczną. (JAF)


Echo Krakowa. 1971, nr 144 (22 VI) nr 8020

MIŁY zwyczaj wprowadził do Wiślackiej szatni trener Michał Matyas. Wracających po meczu zawodników wita u progu i ściskając dłoń, dziękuje za dzielną postawą, a w konkretnym wypadku (po Wygranej z Legią) także za realizacją planów taktycznych


Gazeta Krakowska. 1971, nr 145 (21 VI) nr 7249

przed ostatnią kolejką spotkań piłkarskich lig wyjaśniła się sytuacja w górze tabeli. Górnik Zabrze zdobył tytuł mistrza Polski mając już cztery punkty przewagi nad Legią. Wisła awansowała na szóste miejsce w tabeli i ostatni pojedynek w Rybniku może rozegrać spokojnie bez kompleksu „spadkowego”. Trwa nadal zacięta walka o byt ligowy, z „czwórki” — ROW, GKS, Polonia i Gwardia — dwa zespoły opuszczą ekstraklasę.

W drugiej lidze można gratulować Odrze i ŁKS-owi awansu do ekstraklasy. Nie wytrzymał psychicznie w końcowej fazie rozgrywek Hutnik Nowa Huta. Wczorajsza porażka w Raciborzu definitywnie wyeliminowała „hutników” z walki o awans. A było to w tym sezonie bardzo bliskie... Garbarnia zdobyła dwa punkty w Gdyni i praktycznie wystarczy to do utrzymania się w lidze.

Gratulujemy Górnikowi tytułu mistrzowskiego oraz Odrze i ŁKSowi awansu. Nadal emocjonować się będziemy walką o byt w obu ligach.

Wisła — Legia 1:0

Emocjonujący pojedynek stoczyła Wisła w meczu ligowym z mistrzem Polski Legią. Goście w pierwszym kwadransie przeważali, w 12 min. Gadocha strzelił tuż obok słupka, a w 20 min. słupek uratował Wisłę przed utratą bramki.

30 minuta meczu. Rzut wolny egzekwuje Musiał, kapitalnie do piłki wychodzi Sarnat i w pełnym biegu strzela główką bramkę.

Ogromny aplauz na widowni. Od tego momentu krakowianie przejęli inicjatywę i nie oddali jej do końca meczu.

Po przerwie gra toczyła Się przeważnie na środku boiska. Na trzy minuty przed końcem meczu rajd Skupnika omal nie przyniósł drugiej bramki gospodarzom.

Bramkarz Tomaszewski wybił jednak piłkę na róg i mecz zakończył się zwycięstwem Wisły 1:0 (1:0). Za wielką ambicję i chęć walki należą się słowa uznania całemu zespołowi Wisły.

WISŁA: Stroniarz, Polak, Wójcik, Musiał, Pionka, Kotlarczyk, Lendzion, Studnicki, Krawczyk, Sarnat, Skupnik.