1971.07.18 Wisła Kraków - Stars of Greece 3:0

Z Historia Wisły

1971.07.18, mecz towarzyski, Chicago,
Wisła Kraków 3:0 (1:0) Stars of Greece
widzów:
sędzia:
Bramki
Tadeusz Kotlarczyk 45'
Zdzisław Kapka 54'
Ryszard Sarnat 65'
Wisła Kraków


trener: Michał Matyas
Stars of Greece

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl

Spis treści

Relacje prasowe

Dziennik Związkowy R.63, No. 161 (10 lipca 1971) + dod.

Międzyn. Mecz Wisła-Kraków i Reprezentacja Grecji Odbędzie się w Niedzielę, 18 Lipca

Klub sportowy A.A.C. Eagles organizuje międzynarodowy mecz w piłce nożnej, pomiędzy oficjalną reprezentacją Grecji występującą pod nazwą Stars of Greece, a czołowa drużyną polską — T.S. WISŁA Kraków.

Mecz ten odbędzie się dnia 18 lipca o godz. 4:00 wieczorem na Hanson Stadium, — przy ulicy Fullerton i Central.

Przedmecz będzie o godz. 2.00.

Sympatyczna i dobrze grająca drużyna z Krakowa natrafi na renomowanego przeciwnika, jakim jest reprezentacja Grecji. Ostatnie sukcesy piłkarzy Grecji na arenie międzynarodowej odbiły się głośnym echem w całym świecie piłkarskim, dlatego nadchodzący mecz zapowiada się bardzo interesująco i gwarantuje dużą dozę emocji. Równocześnie klub sportowy A.A.C. Eagles serdecznie zaprasza wszystkich kibiców sportowych oraz całą Polonię na bankiet urządzany z okazji pobytu piłkarzy Wisły Kraków w Chicago. Bankiet odbędzie się dnia 18 lipca, o godz. 6:30 wieczorem, — zaraz po zakończeniu meczu, w Oaza Hall, przy 1250 N. Milwaukee. Bilety zarówno na mecz jak i na bankiet znajdują się już w przedsprzedaży. Za Zarząd A.A.C. Eagles; IF. Kuczaj, sekretarz

Przypominamy również, że w nast. niedzielę. 18 lipca, na tymże Hanson Stadium, odbędzie się długo oczekiwany mecz piłki nożnej między Reprezentacją Grecji a czołową drużyną Polski, KS Wisła — Kraków. Po informacje i bilety dzwonić w zwyczajne dni na tel.: 287-0900 a po 6ej wieczorem HU 6-9587.


Dziennik Związkowy R.63, No. 163 (13 lipca 1971)

KIBICE tutejszego terenu z wielką niecierpliwością oczekują przyjazdu “Krakusów”, by oglądać ich w walce z doskonałym przeciwnikiem, jakim będzie reprezentacja Grecji, występująca w Stanach Zjednoczonych pod “firmą” STARS OF GRECE.

CIEKAWE to spotkanie rozegrane zostanie 18 lipca 1971 roku, o godzinie 4 po południu na boisku Hanson Park Stadium, przy ulicach Fullerton i Central. Przedmecz do głównego spektaklu rozegrany zostanie o godzinie 2 po południu

WISŁA Kraków natrafi na renomowanego przeciwnika, jakim jest reprezentacja Grecji. Ostatnie sukcesy piłkarzy Grecji na arenie międzynarodowym odbiły się głośnym echem w całym świecie piłkarskim, dlatego też niedzielny mecz zapowiada się bardzo interesująco i gwarantuje kibicom piłkarskim dużo emocji i przeżyć, które pozostaną na długo w pamięci.

SPONSOREM tego międzynarodowego spotkania jest polski klub sportowy A.A.C. Eagles, który nie tylko zaprasza wszystkich kibiców sportowych na to spotkanie, ale również całą Polonię. Równocześnie zarząd tego klubu na czele z prezesem Joe Zyzdą zaprasza wszystkich na bankiet pomeczowy, jaki zostanie urządzony z okazji pobytu piłkarzy Wisły Kraków w Chicago. Bankiet ten odbędzie się 18 lipca, o godz. 6:30 wieczorem, — po zakończeniu meczu, w obszernych salach Oaza Hall, przy 1250 Milwaukee Ave

BILETY zarówno na mecz piłkarski jak i na bankiet znajdują się w przedsprzedaży w lokalu własnym, 1340 N. Ashland Ave. Wskazanym jest aby bilety na bankiet zamawiać wcześniej, gdyż gospodarze muszą wiedzieć na jaką ilość zamówić nakrycia.


Dziennik Związkowy R.63, No. 165 (15 lipca 1971) + dod.

Uwaga, Zwolennicy Piłki Nożnej W nadchodzącą niedzielę, dnia 18 lipca b.r. na Stadionie Hanson, w Chicago rozegrany zostanie mecz piłki nożnej między drużyną “Greece All Stars” a drużyną z Krakowa “Wisła”. Klub Polski “Syrena” z East Chicago, pragnąc zadowolić licznych Zwolenników Piłki nożnej, zaangażował na wyjazd na ten imponujący mecz piłkarski autobus, który wyjedzie z przed Lokalu Klubowego “Syreny” o godzinie 1-szej po poł. (602 151-sza ulica, w East Chicago).

Przewodniczący Komitetu Wycieczki autobusowej na ten mecz, Stefan Góralczyk prosi wszystkich zainteresowanych o zgłoszenie się do Klubu, w godzinach wieczorowych, gdzie Gospodarz Wincenty Gryń, udzieli każdemu potrzebnych w sprawie wyjazdu informacji. Oplata za przejazd autobusem, bilet wstępu i “niespodzianki autobusowej” wynosi tylko $7.00 od Osoby. Klub nie zarabia na tym ani jednego dolara, panu Góralczykowi chodzi tylko o zadowolenie licznych kibiców i opłacenie autobusu. Można po informacje telefonować do Klubu: 398-9772, najlepiej po godz. 4-tej po poł



Dziennik Związkowy R.63, No. 169 (20 lipca 1971)

TRENER Matyas — obrał mądrą taktykę w piątym międzynarodowym meczu piłkarskim rozegranym przez jego zespół na terenie amerykańskim. Wisła Kraków spotkała się w niedzielę, 18 lipca 1971 roku na boisku Hanson Stadium w Chicago z reprezentacją Grecji, która występuje na tutejszym terenie pod nazwą: “Stars of Grece”. Mądrze realizowana taktyka piłkarzy polskich w niedzielnym meczu przyniosła im wielce zasłużone zwycięstwo 3:0.

OSTATECZNY wynik — mógł być wyższy, gdyż na trzy minuty przed zakończeniem meczu sędzia zawodów Haliw podyktował rzut karny przeciw Grekom, który nie został wykonany z powodu groźnej postawy zawodników zespołu greckiego i ich kibiców. Oddział policji biernie przypatrywał się huligańskiemu zachowaniu się greckich kibiców, gdyż jak wnioskować można było z ich nazwisk, byli sami pochodzenia greckiego. Arbiter zawodów przerwał mecz na 3 minuty przed końcem i pod ochraną policji musiał opuścić boisko.

W POCZĄTKOWYCH minutach meczu nic nie wskazywało na tak wielki sukces zespołu krakowskiego, gdyż optyczna przewaga była po stronie reprezentacji Grecji, którzy z dziecinną łatwością przechodzili przez szeregi zespołu Wisły i raz po raz zagrażali bramce Stroniarza, który wykazał w tym spotkaniu wspaniałą formę, przeżywając w Stanach Zjednoczonych — “drugą młodość”.

Oprócz bramkarza wyróżnił się aktualny reprezentant Polski A. Musiał, oraz trzej młodzi zawodnicy — 17-letni Jerzy Płonka w obronie: 16- letni Zdzisław Kapka, zdobywca drugiej bramki, oraz 19- letni — Zbigniew Krawczyk.

Przy nich dobrze zagrali również Wójcik, H. Maculewicz oraz zdobywca 1-szej bramki T. Kotlarczyk. W ogóle cały zespół zasłużył na najwyższą pochwałę za mądrą, pełną poświęcenia grę i za zwycięstwo — a zwycięstwo to było zasługą całego zespołu i w pełni zasłużone.

WIŚLACY zaprezentowali się w Chicago z jak najlepszej strony jako świetnie wyszkolona, i dobrze taktycznie grająca drużyna. Prowadziła ona walkę zgodnie z własnym planem, znalazła sposób na żywiołowego i ostro grających —przeciwników. Początkowo gra się jakoś nie kleiła w szeregach Wisły. Przyznać jednak trzeba, że mogła odnieść jeszcze wyższe zwycięstwo, jednakże przyznać trzeba, że i Grecy zasłużyli na 1—2 bramki. W polu nie grali oni tak źle, jak wskazuje końcowy rezultat meczu.

REPREZENTACJA Grecji natrafiła jednak na bardzo dobry dzień krakowskich obrońców i świetnie dysponowanego, bramkarza Stroniarza, którzy udaremnili wszystkie ambitne starania napastników Grecji o zmniejszenie rozmiaru porażki. Defensywa Wisły Kraków była w tym meczu popisową formacją.

NIE MOŻNA oczywiście powiedzieć, że przez cały mecz wszystko wychodziło idealnie.

Można tak powiedzieć tylko o obronie, chociaż i w przekroju całego meczu popełniła kilka błędów. Natomiast w napadzie nie obeszło się bez niepotrzebnych i niedokładnych zagrywek. Błędy takie w meczu z trudniejszym przeciwnikiem mogły drogo kosztować. Grecy grali dobrze, ale przeciw dobrze usposobionej drużynie krakowskiej nic nie mogli zdziałać. Taktyką gry ustępowali oni o klasę Wiślakom, zaś sama szybkość i bojowość nie wystarczała na sforsowanie rozsądnie grającej obrony polskiej lub na zaskoczenie czujnego bramkarza Stroniarza.

JUŻ 5 min. gry — Grecy uzyskują rzut z rogu, groźną sytuację wyjaśnił Stroniarz.

W 9 minucie następują dwa no sobie rzuty z rogu przeciw Polakom — pierwszy broni Stroniarz, drugi poszedł w aut. Ale kilka sekund przed tym Stroniarz wspaniałą paradą broni groźny strzał Aidonisa. W pierwszych 20 minutach reprezentacja Grecji uzyskała wielką przewagę, a bramkarz Stroniarz miał pełne ręce roboty. W 30 min.

Grecy egzekwują rzut wolny, groźną sytuację pod bramką Stroniarza wyjaśnił Musiał.

W CHWILĘ później wolny Skupnika doszedł do Studnickiego — który strzelił obok bramki. W 41 min. gry Skupnik strzela piękny rzut rożny piłka przechodzi ponad głowami trzech Wiślaków ustawionych na polu karnym i nikt ją nie dotyka. Sędzia zawodów nie zauważył że w tym czasie obrońca grecki faulował Kotlarczyka. W 44 min. Kotlarczyk zapoczątkował zagrywkę, przechodząc na przedpole przeciwnika, tam zastał jednak brutalnie sfaulowany. Po opatrzeniu go przez dr. Filipka — Kotlarczyk wznowił grę. Rzut wolny bije Skupnik przekazując piłkę do Studnickiego, a ten oddał ją do nadbiegającego Kotlarczyka, który zdobył prowadzenie dla zespołu Wisły i na trybunach zapanował szał radości wśród Polaków.


Najwięcej bramek — 7 padło w meczach Stal (Mielec) — Wisła Kraków 5:2 i Górnik — Szombierki 4:3.

PO POKAZIE tańców ludowych polskich i greckich, wznowiono dalszą grę. Wisła jak gdyby odżyła, pomimo ostrej gry zawodników Grecji. Coraz śmielej rozpoczynała atakowanie bramki greckiej z wypadów. Długo nie czekaliśmy na pozytywny rezultat, gdyż w 56 minucie gry Musiał pięknie wypuścił młodego Kapkę, który pomimo wybiegu bramkarza Cristidisa wystartował błyskawicznie do piłki i strzelił w dolny prawy róg. W 60 minutach gry Stroniarz dwukrotnie popisał się wspaniałymi paradami, broniąc swój zespół od utraty pewnych zdawało się bramek. Następnie piłka rozgrywana na środku dostała się do Krawczyka, ten podał ją prostopadle do Sarnata, a ten mając bramkarza greckiego na polu karnym, zmylił go ciałem i umieścił piłkę w pustej bramce

NA TRZY minuty przed zakończeniem meczu, za faul na zawodniku polskim dobrze prowadzący arbiter zawodów — Haliw podyktował rzut karny przeciw reprezentacji Grecji. Nie doszło jednak do wykonania jego z powodu groźnej postawy zawodników reprezentacji greckiej jak i greckich kibiców z terenu chicagoskiego, sędzia zawodów widząc bierną postawę policji, która dopuściła na boisko rozwydrzonych kibiców przerwał zawody — i słusznie — i pod ochroną policji udał się do szatni.