1972.06.11 Wisła Kraków - Legia Warszawa 1:1

Z Historia Wisły

(Różnice między wersjami)
Aktualna wersja (06:19, 9 maj 2020) (edytuj) (anuluj zmianę)
 
(Nie pokazano 8 wersji pośrednich.)
Linia 3: Linia 3:
| nazwa rozgrywek = I Liga, 23. kolejka
| nazwa rozgrywek = I Liga, 23. kolejka
| stadion(miasto) = Kraków, [[Stadion Wisły]]
| stadion(miasto) = Kraków, [[Stadion Wisły]]
-
| godzina =
+
| godzina = 20:00
-
| herb gospodarzy =
+
| herb gospodarzy = Wisła Kraków herb.jpg
| herb gości = Legia Warszawa_herb6.jpg
| herb gości = Legia Warszawa_herb6.jpg
| gospodarze = Wisła Kraków
| gospodarze = Wisła Kraków
Linia 15: Linia 15:
| strzelcy bramek goście = <br>65' Tadeusz Nowak
| strzelcy bramek goście = <br>65' Tadeusz Nowak
| skład gospodarzy = 4-3-3<br>[[Stanisław Gonet]]<br>[[Antoni Szymanowski]]<br>[[Ryszard Wójcik]]<br>[[Tadeusz Kotlarczyk]]<br>[[Adam Musiał]]<br>[[Tadeusz Polak]]<br>[[Wiesław Lendzion]]<br>[[Czesław Studnicki]]<br>[[Kazimierz Kmiecik]]<br>[[Ryszard Sarnat]]<br>[[Zdzisław Kapka]]<br><br>trener: [[Marian Kurdziel]]
| skład gospodarzy = 4-3-3<br>[[Stanisław Gonet]]<br>[[Antoni Szymanowski]]<br>[[Ryszard Wójcik]]<br>[[Tadeusz Kotlarczyk]]<br>[[Adam Musiał]]<br>[[Tadeusz Polak]]<br>[[Wiesław Lendzion]]<br>[[Czesław Studnicki]]<br>[[Kazimierz Kmiecik]]<br>[[Ryszard Sarnat]]<br>[[Zdzisław Kapka]]<br><br>trener: [[Marian Kurdziel]]
-
| skład gości = <br>Jan Tomaszewski<br>Władysław Stachurski<br>Andrzej Zygmunt<br>Zygfryd Blaut<br>Antoni Trzaskowski<br>Lesław Ćmikiewicz<br>Kazimierz Deyna<br>Bernard Blaut<br>Tadeusz Nowak<br>Jan Pieszko<br>Robert Gadocha<br><br>trener:
+
| skład gości = <br>Jan Tomaszewski<br>Władysław Stachurski<br>Andrzej Zygmunt<br>Zygfryd Blaut<br>Antoni Trzaskowski<br>Lesław Ćmikiewicz<br>Kazimierz Deyna<br>Bernard Blaut<br>Tadeusz Nowak<br>Jan Pieszko<br>Robert Gadocha<br><br>trener: Lucjan Brychczy
| statystyki =
| statystyki =
}}
}}
 +
[[Grafika:1972-06-11 Wisła-Legia Warszawa bilet.jpg|300px|right|thumb|Bilet meczowy]]
 +
==Relacje prasowe==
[[Grafika:Tempo 1972-06-12a.JPG|150 px]]
[[Grafika:Tempo 1972-06-12a.JPG|150 px]]
[[Grafika:Tempo 1972-06-12b.JPG|150 px]]
[[Grafika:Tempo 1972-06-12b.JPG|150 px]]
 +
[[Grafika:Gazeta Krakowska 1972-06-08.JPG|thumb|right|150 px]]
 +
[[Grafika:Gazeta Krakowska 1972-06-10.JPG|thumb|right|150 px]]
 +
[[Grafika:Echo 1972-06-07.JPG|thumb|right|150 px]]
 +
[[Grafika:Echo 1972-06-10.JPG|thumb|right|150 px]]
 +
[[Grafika:Echo 1972-06-12.JPG|thumb|right|150 px]]
 +
[[Grafika:Gazeta Krakowska 1972-06-12.JPG|thumb|right|150 px]]
-
==Ciekawostki==
+
 
-
*Pierwszy mecz Wisły, na własnym boisku, przy sztucznym oświetleniu.
+
===Echo Krakowa. 1972, nr 135 (10/11 VI) nr 8317===
 +
 
 +
Kilka lat starań o zainstalowanie na stadionie Wisły sztucznego oświetlenia doprowadziło wreszcie do powstania tej tak potrzebnej inwestycji sportowej w naszym mieście. Jutro, w niedzielą 11 czerwca 1972 r. po raz pierwszy w historii krakowskiego sportu za płoną na stadionie przy ul. Reymonta potężne jupitery, oświetlając stadion na którego płycie rozegrany zostanie mecz o mistrzostwo ekstraklasy pomiędzy Wisłą i warszawską Legią.
 +
 
 +
Będzie to z pewnością wielkie wydarzenie w życiu sportowym Krakowa, sądzimy też że piłkarze obydwóch drużyn zagrają na wysokim poziomie, uświetniając swą postawą inaugurację wieczornych seansów footballowych na wiślackim stadionie. Piłkarzy krakowskich. oczekuje niezwykle trudne zadanie. Legia mierzy wysoko, walczy jeszcze o mistrzowski ,tytuł i jeżeli nawet jest to walka skazana na niepowodzenie wskutek dobrej gry pretendenta nr 1 do mistrzostwa — Górnika Zabrze, to i wicemistrzowski tytuł/nie jest do pogardzenia dla stołecznego klubu, który w ostatnim okresie zanotował w innych dziedzinach sportu szereg porażek.
 +
 
 +
Po ostatnim zwycięstwie nad Ruchem 2:o, po zaciętej walce z Górnikiem w finale PP, legioniści wydają się być w dużej formie a Gadocha, Ćmikiewicz, Blaut, Deyna są w stanie przechylić szalę zwycięstwa na stronę swej drużyny, Wiślacy potrafią jednak grać przeciwko Legii, nawet w stolicy zdobywają często punkty (jak choćby w : jesiennej rundzie kiedy to zremisowali 1:1) V z pewnością i dołożą, wszelkich starań by mecz rozstrzygnąć na swoją korzyść.
 +
 
 +
Ale jak zagrają krakowianie przy sztucznym świetle, do którego nie są przyzwyczajeni — martwią się kibice. Wydaje się że z aklimatyzacją do tych warunków nasi piłkarze nie będą mieć kłopotów.
 +
 
 +
Grali już przecież szereg spotkań przy sztucznym świetle i od kilkunastu dni trenowali późnym wieczorem na swoim boisku. Kapitan drużyny — Wójcik z którym rozmawiałem na ten temat, stwierdził iż stadion jest doskonale oświetlony, a gra przy jupiterach bardzo przyjemna. Zapowiadał też , że wiślacy w meczu z Legią w , najgorszym razie zremisują.
 +
 
 +
Niezależnie od końcowego wyniku, którego wytypowanie jest nadzwyczaj trudne mamy nadzieję, że I zawody będą stały na wysokim poziomie a kibice, którzy wydają sobie przy ul. Reymonta wieczorne rendez-vous, nie będą żałować swej decyzji i przedłożenia meczu nad kolejny odcinek przygód Arsena Lupina, który w tym samym czasie będzie wyświetlany w TV.
 +
 
 +
===Echo Krakowa. 1972, nr 136 (12 VI) nr 8318===
 +
[[Grafika:Echo 1972-06-12.jpg‎|thumb|right|200 px]]
 +
 
 +
[[Grafika:Echo 1972-06-13.jpg‎|thumb|right|200 px]]
 +
 
 +
WISŁA: Gonet, Szymanowski, Wójcik, Kotlarczyk, Musiał, Polak, Lendzion, Studnicki, Kmiecik, Sarnat, Kapka.
 +
 
 +
LEGIA — Tomaszewski, Stachurski, Z. Blaut, Zygmunt, Trzaskowski, B. Blaut, ,Nowak, Ćmikiewicz, Pieszko, Deyna, Gadocha.
 +
 
 +
Już dawno nie oglądaliśmy takich tłumów na stadionie Wisły, jak podczas niedzielnej inauguracji sztucznego oświetlenia na tym obiekcie. Trzeba przyznać, iż zarówno oprawa zawodów, dzięki włączeniu Ich do święta „Gazety Krakowskiej”, jak i ich poziom sportowy zadowoliły tysiące : krakowian,: którzy do ostatniego miejsca wypełnili trybuny. i teł Legia nie jest łubianym zespołem w naszym mieście, piłkarze Warszawscy grają bezpardonowo, czysto uciekają się do ordynarnych fauli, ale trzeba też przyznać legionistom, iż prezentują aktualnie wysoką formę zwykle trudnym przeciwnikiem.
 +
 
 +
Remis Wisły jest z sporym osiągnięciem choć przy bardziej bojowej grze, przy większej, odwadze w przeprowadzaniu akcji ofensywnych mecz można było wygrać. Niestety krakowianie odczuwali zbyt duży respekt przed przeciwnikiem. Wyraźnie widać to było w grze Musiała i Szymanowskiego, którzy mając do pilnowania szybkich i groźnych strzelców Nowaka oraz Gadochę, mniej niż zwykle włączali się do akcji ofensywnych. Bojaźliwie grał młody Kapka, który w kilku dogodnych sytuacjach zamiast ostro strzelić na bramkę. niby to dośrodkowywał, niby strzelał a w sumie tylko tracił piłkę.
 +
 
 +
Początek meczu należał do gospodarzy, którzy rozpoczęli a z wielkim impetem i już w pierwszych 10 minutach oddali kilka groźnych strzałów, z trudem sparowanych przez Tomaszewskiego.
 +
 
 +
Legia ograniczała się w tym czasie do kontrataków, które jednak nie były zbyt groźne. W 27 min.
 +
 
 +
Kmiecik ograł Trzaskowskiego, Zygmunta i strzelił w sam róg bramki tuż obok interweniującego rozpaczliwie bramkarza Legii.
 +
 
 +
Prowadzenie dodało skrzydeł wiślakom, którzy uzyskali wyraźną przewagę, ale tylko na krótką chwilę, gdyż później cofnęli się do defensywy szczelnie asekurując dostąp do własnej bramki. Dało to Legii asumpt do rozwinięcia skrzydeł i z kolei goście poczęli przeważać. W 63 min. Nowak u-, ciekł Musiałowi i uzyskał wyrównanie. Do końca wynik już nie uległ zmianie, przy czym w ostatnim kwadransie zapanował na boisku chaos, gdyż zmęczeni grą na śliskim i grząskim boisku piłkarze nie mieli już sił do walki..
 +
 
 +
W Zespole krakowskim na najwyższe noty zasłużyli: Kmiecik, Sarnat, Musiał i Szymanowski, a w Legii — Nowak, Ćmikiewicz, B. Blaut i Stachurski. (LANG)
 +
 
 +
 
 +
 
 +
===Gazeta Krakowska. 1972, nr 135 (8 VI) nr 7550===
 +
 
 +
11 czerwca zapisze się w kronikach Krakowa! Po raz pierwszy rozbłysną w naszym mieście elektryczne reflektory na piłkarskim stadionie Wisły. Wisła w tym dniu podejmować będzie w meczu ligowym o mistrzostwo I ligi Legię-Warszawa, jeden z najsilniejszych klubów piłkarskich naszego kraju. Krakowski klub przygotował się niezwykle starannie do tego wydarzenia. Stadion zostanie odświętnie udekorowany, a w momencie kiedy po zachodzie słońca zrobi się ciemnawo, czterdzieści osiem reflektorów rozświetli płytę boiska. Przed głównym meczem Wisła — Legia o godzinie 18.30 odbędzie się finał Turnieju Drużyn Niezrzeszonych organizowany przez ten klub wspólnie z redakcją „Gazety Krakowskiej”. Po zakończeniu tego pojedynku o 19.30 zorganizowany zostanie bieg „gazeciarzy” o nagrodę redakcji „GK”. W przerwach meczów koncertować będzie wojskowa orkiestra podhalańska z Nowego Sącza. W przerwie głównego meczu odbędzie się losowanie głównej nagrody „Gazety Krakowskiej" dla naszych Czytelników, którzy wrzucą do urn ustawionych przed wejściem od ulicy Reymonta i alei 3 Maja swoje kupony. Wisła przeprowadzi także losowanie 40 atrakcyjnych nagród, w tym kart wolnego wstępu na mecze, sprzętu sportowego i pamiątek. W przerwie meczu występować będą najlepsi judowcy Wisły, a koncertować również będzie orkiestra dęta z Nowego Sącza. Organizator spotkania GTS Wisła informuje, że bilety wstępu w cenie 20 zł można nabywać w firmie Voigt, „Orbisie” i „Filmotechnice”. Bilety studenckie kosztują 15 zł, dla młodzieży szkolnej i wojska 8 zł. Wszystkie one będą brały udział w losowaniu 40 atrakcyjnych nagród ufundowanych przez GTS Wisła Część funduszu z losowania przeznaczona zostanie na budowę Pomnika Grunwaldzkiego w Krakowie. PS. Wybudowane na stadionie 4 wieże oświetleniowe są, w znacznej mierze zasługą Rady Narodowej m. Krakowa, która przeznaczyła na ten cel duże fundusze oraz przedsiębiorstw wykonawczych — „Mostostalu”, „Elektromontażu”, „Biprostalu” i „DIM-u III” z Krakowa.
 +
 
 +
 
 +
 
 +
===Gazeta Krakowska. 1972, nr 138 (12 VI) nr 7553===
 +
 
 +
Kolejna, 23 z rzędu, kolejka spotkań ekstraklasy przyniosła znów nieoczekiwane rozstrzygnięcia. Lider, a może nawet i mistrz Polski, Górnik Zabrze „tylko” zremisował ze Stalą Mielec. Nie wpłynęło to jednak na układ czołówki gdyż Legia — najgroźniejszy rywal zabrzan i ewentualny drugi pretendent do mistrzowskiego tytułu — również musiała się zadowolić remisem i to „szczęśliwym” w meczu z Wisłą. Tym samym dystans dzielący dwóch głównych rywali pozostał bez zmian. W II lidze ROW po porażce z drugim pretendentem Lechem Poznań przy równoczesnym zwycięstwie Górnika Włb. wydatnie obniżył swe szanse na awans... Ostatnie dwie kolejki dadzą jednak definitywną odpowiedź, które z tych zespołów zostaną I-ligowcami.
 +
 
 +
Mecz przy świetle jupiterów
 +
 
 +
Wisła Legia 1:1
 +
 
 +
Piłkarski pojedynek o mistrzostwo I ligi pomiędzy Wisłą i Legią zakończył się wynikiem remisowym 1:1 (1:0). Z wyniku tego mogą zadowoleni być goście. Gospodarze, którzy wczoraj zainaugurowali w Krakowie spotkania przy świetle elektrycznym zaprezentowali się zwłaszcza w pierwszej połowie meczu nadzwyczaj korzystnie. Podobała się publiczności szybka i pomysłowa gra całego zespołu. Silne i groźne strzały na bramkę przeciwnika, nieustępliwość w walce o piłkę to walory tego meczu. Akcje gospodarzy nagradzane były raz po raz oklaskami. Strzały Lendziona, Kapki czy Polaka były przedniej marki. W 27 min. gry po kolejnej akcji, którą zainicjował Sarnat, mądrze kierujący poczynaniami kolegów, piłkę otrzymał Kmiecik i po kapitalnym rajdzie i ograniu trzech obrońców, strzelił nieuchronnie z najbliższej odległości zdobywając prowadzenie dla gospodarzy. Po zdobyciu prowadzenia napór Wisły trwał nadal. Z opresji Legię często ratuje doskonale dysponowany bramkarz Tomaszewski. Broni on z dużym wyczuciem a jego gra na przedpolu jest bezbłędna. Dopiero na pięć minut przed zakończeniem pierwszej połowy goście otrząsnęli się z przewagi krakowian i zaczęli kontratakować flankami.
 +
 
 +
Po zmianie stron mecz nie jest już tak ciekawy. Wisła nadal ma optyczną przewagę lecz gra się wyrównuje. W 63 min. gry nastąpił niekorzystny moment dla zespołu krakowskiego. Atakujący non stop „wiślacy” zapomnieli przez moment o kryciu własnego pola. Tę sytuację wykorzystał momentalnie Deyna, który dostrzegł na prawej flance nieobstawionego Nowaka; przekazał mu błyskawicznie piłkę, a ten po krótkim solowym biegu zdobył wyrównanie.
 +
 
 +
Od tej pory Legia grała znacznie lepiej, lecz czujnie grający obrońcy Wisły nie dali się już zaskoczyć. W sumie interesujące, ciekawe widowisko, które dostarczyło sporo sportowych emocji.
 +
 
 +
Spotkanie sędziował p. Głabik z Katowic.
 +
 
 +
WISŁA: Gonet, Szymanowski, Wójcik, Musiał, Kotlarczyk, Polak, Lendzion, Studnicki, Kmiecik, Sarnat, Kapka.
 +
 
 +
Blisko 25 tys. kuponów „Gazety Krakowskiej” wrzucili nasi Czytelnicy do urn ustawionych przed wejściem na stadion przy ul. Reymonta. W przerwie meczu Wisła — Legia dokonano losowania kuponów.
 +
 
 +
Los uśmiechnął się do Jerzego Soboty, Kraków ul. Czarnowiejska 23 m. 3, który zdobył nagrodę naszej Redakcji w postaci magnetofonu „Grunding”.
 +
 
 +
 
 +
 
 +
 
 +
===Ciekawostki===
 +
*Pierwszy ligowy mecz Wisły, na własnym boisku, przy sztucznym oświetleniu.
 +
 
 +
[[Kategoria:I Liga 1971/1972 (piłka nożna)]]
 +
[[Kategoria:Wszystkie mecze 1971/1972 (piłka nożna)]]
[[Kategoria:Legia Warszawa]]
[[Kategoria:Legia Warszawa]]

Aktualna wersja

1972.06.11, I Liga, 23. kolejka, Kraków, Stadion Wisły, 20:00
Wisła Kraków 1:1 (1:0) Legia Warszawa
widzów: 25.000
sędzia: Słabik
Bramki
Kazimierz Kmiecik 27’

1:0
1:1

65' Tadeusz Nowak
Wisła Kraków
4-3-3
Stanisław Gonet
Antoni Szymanowski
Ryszard Wójcik
Tadeusz Kotlarczyk
Adam Musiał
Tadeusz Polak
Wiesław Lendzion
Czesław Studnicki
Kazimierz Kmiecik
Ryszard Sarnat
Zdzisław Kapka

trener: Marian Kurdziel
Legia Warszawa

Jan Tomaszewski
Władysław Stachurski
Andrzej Zygmunt
Zygfryd Blaut
Antoni Trzaskowski
Lesław Ćmikiewicz
Kazimierz Deyna
Bernard Blaut
Tadeusz Nowak
Jan Pieszko
Robert Gadocha

trener: Lucjan Brychczy

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl

Bilet meczowy
Bilet meczowy

Spis treści

Relacje prasowe


Echo Krakowa. 1972, nr 135 (10/11 VI) nr 8317

Kilka lat starań o zainstalowanie na stadionie Wisły sztucznego oświetlenia doprowadziło wreszcie do powstania tej tak potrzebnej inwestycji sportowej w naszym mieście. Jutro, w niedzielą 11 czerwca 1972 r. po raz pierwszy w historii krakowskiego sportu za płoną na stadionie przy ul. Reymonta potężne jupitery, oświetlając stadion na którego płycie rozegrany zostanie mecz o mistrzostwo ekstraklasy pomiędzy Wisłą i warszawską Legią.

Będzie to z pewnością wielkie wydarzenie w życiu sportowym Krakowa, sądzimy też że piłkarze obydwóch drużyn zagrają na wysokim poziomie, uświetniając swą postawą inaugurację wieczornych seansów footballowych na wiślackim stadionie. Piłkarzy krakowskich. oczekuje niezwykle trudne zadanie. Legia mierzy wysoko, walczy jeszcze o mistrzowski ,tytuł i jeżeli nawet jest to walka skazana na niepowodzenie wskutek dobrej gry pretendenta nr 1 do mistrzostwa — Górnika Zabrze, to i wicemistrzowski tytuł/nie jest do pogardzenia dla stołecznego klubu, który w ostatnim okresie zanotował w innych dziedzinach sportu szereg porażek.

Po ostatnim zwycięstwie nad Ruchem 2:o, po zaciętej walce z Górnikiem w finale PP, legioniści wydają się być w dużej formie a Gadocha, Ćmikiewicz, Blaut, Deyna są w stanie przechylić szalę zwycięstwa na stronę swej drużyny, Wiślacy potrafią jednak grać przeciwko Legii, nawet w stolicy zdobywają często punkty (jak choćby w : jesiennej rundzie kiedy to zremisowali 1:1) V z pewnością i dołożą, wszelkich starań by mecz rozstrzygnąć na swoją korzyść.

Ale jak zagrają krakowianie przy sztucznym świetle, do którego nie są przyzwyczajeni — martwią się kibice. Wydaje się że z aklimatyzacją do tych warunków nasi piłkarze nie będą mieć kłopotów.

Grali już przecież szereg spotkań przy sztucznym świetle i od kilkunastu dni trenowali późnym wieczorem na swoim boisku. Kapitan drużyny — Wójcik z którym rozmawiałem na ten temat, stwierdził iż stadion jest doskonale oświetlony, a gra przy jupiterach bardzo przyjemna. Zapowiadał też , że wiślacy w meczu z Legią w , najgorszym razie zremisują.

Niezależnie od końcowego wyniku, którego wytypowanie jest nadzwyczaj trudne mamy nadzieję, że I zawody będą stały na wysokim poziomie a kibice, którzy wydają sobie przy ul. Reymonta wieczorne rendez-vous, nie będą żałować swej decyzji i przedłożenia meczu nad kolejny odcinek przygód Arsena Lupina, który w tym samym czasie będzie wyświetlany w TV.

Echo Krakowa. 1972, nr 136 (12 VI) nr 8318

WISŁA: Gonet, Szymanowski, Wójcik, Kotlarczyk, Musiał, Polak, Lendzion, Studnicki, Kmiecik, Sarnat, Kapka.

LEGIA — Tomaszewski, Stachurski, Z. Blaut, Zygmunt, Trzaskowski, B. Blaut, ,Nowak, Ćmikiewicz, Pieszko, Deyna, Gadocha.

Już dawno nie oglądaliśmy takich tłumów na stadionie Wisły, jak podczas niedzielnej inauguracji sztucznego oświetlenia na tym obiekcie. Trzeba przyznać, iż zarówno oprawa zawodów, dzięki włączeniu Ich do święta „Gazety Krakowskiej”, jak i ich poziom sportowy zadowoliły tysiące : krakowian,: którzy do ostatniego miejsca wypełnili trybuny. i teł Legia nie jest łubianym zespołem w naszym mieście, piłkarze Warszawscy grają bezpardonowo, czysto uciekają się do ordynarnych fauli, ale trzeba też przyznać legionistom, iż prezentują aktualnie wysoką formę zwykle trudnym przeciwnikiem.

Remis Wisły jest z sporym osiągnięciem choć przy bardziej bojowej grze, przy większej, odwadze w przeprowadzaniu akcji ofensywnych mecz można było wygrać. Niestety krakowianie odczuwali zbyt duży respekt przed przeciwnikiem. Wyraźnie widać to było w grze Musiała i Szymanowskiego, którzy mając do pilnowania szybkich i groźnych strzelców Nowaka oraz Gadochę, mniej niż zwykle włączali się do akcji ofensywnych. Bojaźliwie grał młody Kapka, który w kilku dogodnych sytuacjach zamiast ostro strzelić na bramkę. niby to dośrodkowywał, niby strzelał a w sumie tylko tracił piłkę.

Początek meczu należał do gospodarzy, którzy rozpoczęli a z wielkim impetem i już w pierwszych 10 minutach oddali kilka groźnych strzałów, z trudem sparowanych przez Tomaszewskiego.

Legia ograniczała się w tym czasie do kontrataków, które jednak nie były zbyt groźne. W 27 min.

Kmiecik ograł Trzaskowskiego, Zygmunta i strzelił w sam róg bramki tuż obok interweniującego rozpaczliwie bramkarza Legii.

Prowadzenie dodało skrzydeł wiślakom, którzy uzyskali wyraźną przewagę, ale tylko na krótką chwilę, gdyż później cofnęli się do defensywy szczelnie asekurując dostąp do własnej bramki. Dało to Legii asumpt do rozwinięcia skrzydeł i z kolei goście poczęli przeważać. W 63 min. Nowak u-, ciekł Musiałowi i uzyskał wyrównanie. Do końca wynik już nie uległ zmianie, przy czym w ostatnim kwadransie zapanował na boisku chaos, gdyż zmęczeni grą na śliskim i grząskim boisku piłkarze nie mieli już sił do walki..

W Zespole krakowskim na najwyższe noty zasłużyli: Kmiecik, Sarnat, Musiał i Szymanowski, a w Legii — Nowak, Ćmikiewicz, B. Blaut i Stachurski. (LANG)


Gazeta Krakowska. 1972, nr 135 (8 VI) nr 7550

11 czerwca zapisze się w kronikach Krakowa! Po raz pierwszy rozbłysną w naszym mieście elektryczne reflektory na piłkarskim stadionie Wisły. Wisła w tym dniu podejmować będzie w meczu ligowym o mistrzostwo I ligi Legię-Warszawa, jeden z najsilniejszych klubów piłkarskich naszego kraju. Krakowski klub przygotował się niezwykle starannie do tego wydarzenia. Stadion zostanie odświętnie udekorowany, a w momencie kiedy po zachodzie słońca zrobi się ciemnawo, czterdzieści osiem reflektorów rozświetli płytę boiska. Przed głównym meczem Wisła — Legia o godzinie 18.30 odbędzie się finał Turnieju Drużyn Niezrzeszonych organizowany przez ten klub wspólnie z redakcją „Gazety Krakowskiej”. Po zakończeniu tego pojedynku o 19.30 zorganizowany zostanie bieg „gazeciarzy” o nagrodę redakcji „GK”. W przerwach meczów koncertować będzie wojskowa orkiestra podhalańska z Nowego Sącza. W przerwie głównego meczu odbędzie się losowanie głównej nagrody „Gazety Krakowskiej" dla naszych Czytelników, którzy wrzucą do urn ustawionych przed wejściem od ulicy Reymonta i alei 3 Maja swoje kupony. Wisła przeprowadzi także losowanie 40 atrakcyjnych nagród, w tym kart wolnego wstępu na mecze, sprzętu sportowego i pamiątek. W przerwie meczu występować będą najlepsi judowcy Wisły, a koncertować również będzie orkiestra dęta z Nowego Sącza. Organizator spotkania GTS Wisła informuje, że bilety wstępu w cenie 20 zł można nabywać w firmie Voigt, „Orbisie” i „Filmotechnice”. Bilety studenckie kosztują 15 zł, dla młodzieży szkolnej i wojska 8 zł. Wszystkie one będą brały udział w losowaniu 40 atrakcyjnych nagród ufundowanych przez GTS Wisła Część funduszu z losowania przeznaczona zostanie na budowę Pomnika Grunwaldzkiego w Krakowie. PS. Wybudowane na stadionie 4 wieże oświetleniowe są, w znacznej mierze zasługą Rady Narodowej m. Krakowa, która przeznaczyła na ten cel duże fundusze oraz przedsiębiorstw wykonawczych — „Mostostalu”, „Elektromontażu”, „Biprostalu” i „DIM-u III” z Krakowa.


Gazeta Krakowska. 1972, nr 138 (12 VI) nr 7553

Kolejna, 23 z rzędu, kolejka spotkań ekstraklasy przyniosła znów nieoczekiwane rozstrzygnięcia. Lider, a może nawet i mistrz Polski, Górnik Zabrze „tylko” zremisował ze Stalą Mielec. Nie wpłynęło to jednak na układ czołówki gdyż Legia — najgroźniejszy rywal zabrzan i ewentualny drugi pretendent do mistrzowskiego tytułu — również musiała się zadowolić remisem i to „szczęśliwym” w meczu z Wisłą. Tym samym dystans dzielący dwóch głównych rywali pozostał bez zmian. W II lidze ROW po porażce z drugim pretendentem Lechem Poznań przy równoczesnym zwycięstwie Górnika Włb. wydatnie obniżył swe szanse na awans... Ostatnie dwie kolejki dadzą jednak definitywną odpowiedź, które z tych zespołów zostaną I-ligowcami.

Mecz przy świetle jupiterów

Wisła Legia 1:1

Piłkarski pojedynek o mistrzostwo I ligi pomiędzy Wisłą i Legią zakończył się wynikiem remisowym 1:1 (1:0). Z wyniku tego mogą zadowoleni być goście. Gospodarze, którzy wczoraj zainaugurowali w Krakowie spotkania przy świetle elektrycznym zaprezentowali się zwłaszcza w pierwszej połowie meczu nadzwyczaj korzystnie. Podobała się publiczności szybka i pomysłowa gra całego zespołu. Silne i groźne strzały na bramkę przeciwnika, nieustępliwość w walce o piłkę to walory tego meczu. Akcje gospodarzy nagradzane były raz po raz oklaskami. Strzały Lendziona, Kapki czy Polaka były przedniej marki. W 27 min. gry po kolejnej akcji, którą zainicjował Sarnat, mądrze kierujący poczynaniami kolegów, piłkę otrzymał Kmiecik i po kapitalnym rajdzie i ograniu trzech obrońców, strzelił nieuchronnie z najbliższej odległości zdobywając prowadzenie dla gospodarzy. Po zdobyciu prowadzenia napór Wisły trwał nadal. Z opresji Legię często ratuje doskonale dysponowany bramkarz Tomaszewski. Broni on z dużym wyczuciem a jego gra na przedpolu jest bezbłędna. Dopiero na pięć minut przed zakończeniem pierwszej połowy goście otrząsnęli się z przewagi krakowian i zaczęli kontratakować flankami.

Po zmianie stron mecz nie jest już tak ciekawy. Wisła nadal ma optyczną przewagę lecz gra się wyrównuje. W 63 min. gry nastąpił niekorzystny moment dla zespołu krakowskiego. Atakujący non stop „wiślacy” zapomnieli przez moment o kryciu własnego pola. Tę sytuację wykorzystał momentalnie Deyna, który dostrzegł na prawej flance nieobstawionego Nowaka; przekazał mu błyskawicznie piłkę, a ten po krótkim solowym biegu zdobył wyrównanie.

Od tej pory Legia grała znacznie lepiej, lecz czujnie grający obrońcy Wisły nie dali się już zaskoczyć. W sumie interesujące, ciekawe widowisko, które dostarczyło sporo sportowych emocji.

Spotkanie sędziował p. Głabik z Katowic.

WISŁA: Gonet, Szymanowski, Wójcik, Musiał, Kotlarczyk, Polak, Lendzion, Studnicki, Kmiecik, Sarnat, Kapka.

Blisko 25 tys. kuponów „Gazety Krakowskiej” wrzucili nasi Czytelnicy do urn ustawionych przed wejściem na stadion przy ul. Reymonta. W przerwie meczu Wisła — Legia dokonano losowania kuponów.

Los uśmiechnął się do Jerzego Soboty, Kraków ul. Czarnowiejska 23 m. 3, który zdobył nagrodę naszej Redakcji w postaci magnetofonu „Grunding”.



Ciekawostki

  • Pierwszy ligowy mecz Wisły, na własnym boisku, przy sztucznym oświetleniu.