1972.11.12 Wisła Kraków – Polonia Warszawa 81:65

Z Historia Wisły

1972.11.12, I liga, Kraków, hala Wisły,
Wisła Kraków 81:65 Polonia Warszawa
I:
II: 41:32
III:
IV:
Sędziowie: Wójcik, Linkowski Komisarz: Widzów:
Wisła Kraków:
Marek Ładniak 17, Piotr Langosz 21, Adam Gardzina 12, Andrzej Seweryn 8, Włodzimierz Wojtala 8, Maciej Pietrzyk 8, Tadeusz Kubiś 2, Zdzisław Paluch 2, Andrzej Łędzki 3, Dariusz Kwiatkowski 0
Trener:
Jerzy Bętkowski i Tadeusz Pacuła

Polonia Warszawa:
'Zmuda 16, Gula 10 oraz Wypych 9



Za TS Wisła Kraków, Zeszyt: Wyniki, kosz męski od 1.IX.1970 r.

Spis treści

Relacje prasowe

Echo Krakowa. 1972, nr 266 (13 XI) nr 8448

WISŁA — POLONIA 81:65 (41:32).

Najwięcej punktów strzelili: dla Wisły — Langosz 21, Ładniak 17, Gardzina 12, Seweryn, Wojtala i Pietrzyk po 8, a dla Polonii — Zmuda 16, Gula 10 oraz Wypych 9.

Mecz rewanżowy był bardziej zacięty, aniżeli sobotnie spotkanie obydwóch drużyn. Krakowianie wprawdzie cały czas prowadzili, ale w 15 min. było tylko 25:24, w 23 min. 43:29. Agresywna gra Polonii spowodowała jednak, że kilku zawodników miało po 5 osobistych przewinień i musiało opuścić plac gry. Najwcześniej bo w 27 min. „spadł” prowadzący grę „Czarnych Koszul” — Wypych i od tej pory zarysowała się już wyraźna przewaga krakowian, którzy odnieśli w sumie w pełni Zasłużone zwycięstwo.

W drużynie krakowskiej dobrze grali Pietrzyk, Seweryn i Langosz oraz Gardzina. Ładniak zaczął obiecująco. później jednak miał kilka słabszych okresów gry. Słabo wypadł Kubiś, który mało angażuje się w walkę, jest wolny, gra bez wigoru. Być może, że to jeszcze okres aklimatyzacji w nowym otoczeniu i ten utalentowany gracz pokaże jeszcze pełnię swych możliwości, (lang.)


Gazeta Krakowska. 1972, nr 269 (11/12 XI) nr 7684

Sympatyków koszykówki w Krakowie czeka niemała porcja ligowych emocji. Koszykarki Wisły goszczą bowiem poznański AZS i będą za wszelką cenę chciały się zrehabilitować za niefortunny debiut w tegorocznych rozgrywkach mistrzowskich i porażkę z Olimpią w Poznaniu. Wiślanki do tego pojedynku przystępują w roli zdecydowanych faworytek i naszym zdaniem powinny zwyciężyć w obu spotkaniach. Mecz dzisiejszy rozpocznie się w hali przy ul. Reymonta o godz. 18.00, jutro (12 bm.) zaś o godz. 16.30. Jeszcze większe zainteresowanie towarzyszy meczowi „Wawelskich Smoków”, które podejmują warszawską Polonię, drużynę o ustalonej marce. „Czarne Koszule”, wystąpią w Krakowie bez swych asów atutowych Likierskiego i Nowaka, niemniej jednak ze względu na wyrównany poziom całego zespołu nie wydaje się, by absencja tych zawodników w decydującej mierze „odbiła” się na końcowych rezultatach. „Wawelskie Smoki” w obu pojedynkach powinny zwyciężyć i mamy nadzieję, że prognoz i oczekiwań krakowskich miłośników koszykówki nie przekreślą. Oba mecze (dziś i jutro) odbywają się bezpośrednio po meczach kobiet: dziś o godz. 12 bm., jutro, godz. 18.00.



Gazeta Krakowska. 1972, nr 270 (13 XI) nr 7685

Koszykarze krakowskiej Wisły pokonali dwukrotnie Polonię Warszawa i wzbogacili się o cenne punkty, jednakże swą grą nie zachwycili. Obydwa mecze stały na przeciętnym poziomie.

W sobotę Wisła wygrała z Polonią 79:53 (36:23). Wiele było w tym pojedynku niecelnych podań i rzutów, obie drużyny rozgrywały piłkę wolno. Zwycięstwo krakowian zasłużone. Najwięcej punktów dla Wisły zdobyli: Langosz 26, Seweryn 12 i Gardzina 11.

Niedzielny pojedynek obu zespołów stał na nieco lepszym poziomie. Gra wiślaków mogła się podobać tylko momentami, zwłaszcza w pierwszej połowie meczu kilka szybkich akcji inicjowanych z reguły przez Seweryna było dobrej marki.

Krakowianie przez cały czas mieli wyraźną przewagę, jedynie w 15 min. pojedynku wynik brzmiał 25:24 i Polonia była o krok od objęcia prowadzenia.

Celne strzały Ładniaka, Seweryna i Gardziny pozwoliły powiększyć przewagę do kilku punktów.

Koszykarze Polonii popełnili pod koniec spotkania wiele szkolnych błędów i w efekcie przegrali wysoko 65:81 (32:41). Najwięcej punktów dla Wisły zdobyli: Langosz 21, Ładniak 17, Gardzina 12.



Za, Krzysztof Łaszkiewicz "Polska koszykówka męska 1928 - 2004", Inowrocław, 2004