1972.11.11 Wisła Kraków - Start Łódź 1:3
Z Historia Wisły
| Wisła Kraków | 1:3 | SKS Start Łódź | 
| |||||||||
| (14:16, 15:11, 14:16, 6:15) | |||||||||||||
| ilość widzów: | |||||||||||||
| |||||||||||||
| |||||||||||||
| (l) – libero | |||||||||||||
Spis treści |
Relacje prasowe
Echo Krakowa. 1972, nr 266 (13 XI) nr 8448
Nie wiedzie się siatkarkom krakowskiej Wisły : wyraźnie nie wiedzie się w rozgrywkach ekstraklasy. W sobotę i wczoraj Wisła doznała dwóch kolejnych porażek.
WISŁA -START ŁODZ 1:3 (14:16, 15:11, 14:16, 6:15). W sobotę krakowianki stoczyły wyrównany, pojedynek z mistrzyniami Polski. W pierwszym secie Wisła prowadziła już 14:9, lecz nie zdołała wykorzystać szansy i przegrała tę partię 14:16.
WISŁA — LEGIA WARSZAWA 2:3 (11:15, 15:10, 12:15, 15:5, 10:15).
Wczorajsze spotkanie stało na słabszym poziomie niż sobotni mecz Wisły ze Startem. Drużyna krakowska wystąpiła osłabiona, gdyż jedna z jej najlepszych zawodniczek, Mioduszewska, doznała kontuzji. Miało to duży wpływ na grę wiślaczek. Jeśli do tego dodamy mylne, krzywdzące krakowski zespół decyzje sędziów, to w jakiś sposób moglibyśmy znaleźć usprawiedliwienie porażki. Jednak i tak Wisła powinna wygrać mecz z Legią, krakowianki popełniły wczoraj zbyt wiele błędów, zabrakło też koncentracji, np. w drugim secie Wisła prowadziła 8:1, a w piątym 5:1 i przegrała te partie.
Gazeta Krakowska. 1972, nr 269 (11/12 XI) nr 7684
Nie mniej interesująco zapowiadają się spotkania ligowe w siatce kobiet. Dziś wiślanki grają z niedawnym zwycięzcą międzynarodowego turnieju o „Srebrną Siatkę Wisły” zespołem aktualnego mistrza Polski Startem Łódź (mecz o godz. 15.30), jutro przeciwniczkami wiślanek będzie Legia W-wa (początek w niedzielę, 12 bm. o godz. 11.00). Patrząc realnie wydaje się, że zwycięstwo nad Legią leży w granicach możliwości siatkarek Wisły. Ale niespodzianka i w pierwszym spotkaniu też ni« jest wykluczona—
Gazeta Krakowska. 1972, nr 270 (13 XI) nr 7685
Nie sprawdziły się przedmeczowe prognozy sugerujące zdobycie przez Wisłę w meczach ze Startem Łódź i Legią Warszawa choć jednego zwycięstwa. Wiślankom jednak wyraźnie nie powiodło się, w obu spotkaniach poniosły porażki. W sobotę uległy po zaciętej i stojącej na dobrym poziomie grze drużynie Startu Łódź — aktualnego mistrza Polski 1:3 (14:16, 15:11, 14:16, 6:15). W drugim spotkaniu, rozegranym wczoraj, Wisła przegrała z Legią W-wa 2:3 (11:15, 15:10, 12:15, 15:5, 10:15). Mecz ten odbiegał wyraźnie poziomem od poprzedniego spotkania. Oba zespoły nie zaprezentowały w pełni swych umiejętności. Pewnym usprawiedliwieniem zespołu Wisły za nie najlepszą postawę jest fakt, że w meczu tym nie wystąpiła kontuzjowana w sobotę w meczu ze Startem Mioduszewska, oraz że arbiter spotkania popełnił wiele rażących pomyłek, które wyraźnie deprymowały drużynę gospodarzy. W obu spotkaniach na najwyższe noty w Wiśle zasłużyły Zabajewska, Grzybalska i Nowak.
