1972.11.25 Wisła Kraków – Lublinianka 77:49

Z Historia Wisły

1972.11.25, I liga, Kraków, hala Wisły,
Wisła Kraków 77:49 Lublinianka
I:
II: 31:26
III:
IV:
Sędziowie: Milecki i Glaza Komisarz: Widzów:
Wisła Kraków:
Marek Ładniak 11, Maciej Pietrzyk 10, Dariusz Kwiatkowski 5, Piotr Langosz 10, Andrzej Seweryn 12, Zdzisław Paluch 10, Włodzimierz Wojtala 9, Andrzej Łędzki 2, Stanisław Matelak 4, Tadeusz Kubiś 0
Trener:
Jerzy Bętkowski

Lublinianka:
Brzozowski 16, Plebanek 10, Ignerski 8, Szabała 6, Kasprzyk 3
Trener:



Za TS Wisła Kraków, Zeszyt: Wyniki, kosz męski od 1.IX.1970 r.

Spis treści

Relacje prasowe

http://mbc.malopolska.pl/dlibra/doccontent?id=55394 s.6

Echo Krakowa. 1972, nr 276 (24 XI) nr 8458

„Wawelskie Smoki" contra Kasprzak!

KAŻDA seria spotkań koszykarzy w ekstraklasie przynosi wielkie niespodzianki, choćby np. w ostatnim tygodniu: Pogoń wygrała z mistrzem Polski, Wybrzeżem, Lublinianka z Lechem, a Wisła przegrała w Wałbrzychu z Górnikiem. A tak. nawiasem mówiąc, to „Wawelskim Smokom” nie wiedzie się w meczach wyjazdowych : z sześciu dotąd rozegranych spotkań poza Krakowem wiślacy wygrali zaledwie dwa.

Jutro i pojutrze krakowianie wystąpią przed własną publicznością, a ich przeciwnikami będą koszykarze Lublinianki. Mimo, że Wisła ma aktualnie sześć punktów a Lublinianka pięć, teoretycznie faworytami, i to zdecydowanymi, w tych meczach są krakowianie. Jak się okazało w tegorocznych rozgrywkach, własna hala i własna publiczność odgrywają wielką rolę. Różnie może się jednak zdarzyć, bo i w koszykówce piłka jest okrągła.

Aby odnieść zwycięstwa koszykarze krakowscy muszą przede wszystkim zwrócić baczną uwagę na Kasprzaka, jednego z i najlepszych w Polsce strzelców, W ostatnich meczach z Lechem zdobył on dla swej drużyny aż 77 punktów.

Jak poinformował nas trener „Wawelskich Smoków”, T. Pacuła, cała drużyna — z wyjątkiem A. Gardziny, który ostatnio chorował — Intensywnie trenuje i zapowiada ambitną walkę: zawodnicy chcą się bowiem zrehabilitować w oczach własnych kibiców za porażkę poniesioną w Wałbrzychu.

W pozostałych meczach I ligi grają: Wybrzeże — Lech, Resovia — Górnik, AZS — Polonia i Pogoń — Śląsk.


Echo Krakowa. 1972, nr 278 (27 XI) nr 8460

„WAWELSKIE SMOKI” NIE WYKORZYSTAŁY ATUTU WŁASNEJ SALI I, PO WYSOKIM ZWYCIĘSTWIE W SOBOTĘ, WCZORAJ PRZEGRAŁY Z LUBLINIANKĄ. JEST TO NAJWIĘKSZA, DODAJMY PRZYKRA DLA KRAKOWA, NIESPODZIANKA W TEJ SERII MISTRZOWSKICH SPOTKAŃ KOSZYKARZY.

WISŁA — LUBLINIANKA 77:49 (31:26).. Punkty dla Wisły strzelili: Seweryn 12, Ładniak 11, Langosz,.

Paluch i Pietrzyk po 10, Wojtala 9, Kwiatkowski 5, Gardzina i Matołek po 4, Łędzki 2. Najwięcej punktów dla Lublinianki strzelili: Brzozowski 16, Plebanek 10, Ignerski 8.

Ten mecz można krótko scharakteryzować w ten sposób: przez pierwszych dziesięć minut grała Lublinianka, a przez następnych trzydzieści — Wisła. Spotkanie zaczęło się dość sensacyjnie, gdyż drużyna lubelska objęła prowadzenie 18:6, lecz w okresie od 13 do 19 minuty nie strzeliła ani jednego punktu. Po przerwie gra toczyła się już pęd dyktando „Wawelskich Smoków”.


Gazeta Krakowska. 1972, nr 281 (25/26 XI) nr 7696

Ostatnie spotkania w ekstraklasie koszykarzy wykazały, że w tym sezonie w rozgrywkach „nie ma silnych”. Niespodzianka goni niespodziankę, a rezultaty „podwójnych spotkań” zmieniają się jak w kalejdoskopie. Ot choćby wyniki Wisły z outsiderem Górnikiem Wałbrzych czy Lecha z Lublinianką. Jedynym wyjątkiem zdaje się być Resovia, która lideruje nadal i ponieważ gości u siebie niedawnego pogromcę naszych „Smoków” — Górnika Włb. — należy oczekiwać, że prowadzenia nie tylko nie odda, ale jeszcze bardziej umocni się na czele tabeli. Emocji nie powinno braknąć w hali Wisły, gdzie gospodarze dziś o godz. 18.30 i jutro o godz. 18.00 grać będą z Lublinianką. Wprawdzie teoretycznie „Wawelskie Smoki” są silniejsze i w obu meczach uchodzą za faworyta, niemniej jak wykazała tegoroczna ligowa praktyka wszelkie horoskopy często biorą w łeb. Jeśli jednak trener Pacuła znajdzie skuteczną receptę na asa atutowego lublinian — Kasprzaka, odniesienie dwu zwycięstw powinno przyoblec realne kształty.


Gazeta Krakowska. 1972, nr 282 (27 XI) nr 7697

Pojedynki koszykarzy Wisły i Lublinianki zakończyły się remisem. W pierwszym meczu krakowianie odnieśli wysokie zwycięstwo 77:49 (31:26). W drużynie gości wystąpił najlepszy strzelec ekstraklasy — Kasprzak, jednakże zdobył on w sobotę zaledwie 3 punkty. Zasługa to Langosza, który doskonale pilnował zawodnika Lublinianki. Znacznie ciekawszy był niedzielny pojedynek obu drużyn. Tym razem wygrała Lublinianka. Od pierwszych minut spotkania prowadzenie objęli wiślacy. Dobrze grał Langosz, który wyłączył z gry Kasprzaka, a ponadto sam celnie rzucał. Wiślacy nie wytrzymali końcówki meczu nerwowo, Ładniak nie wykorzystuje kilku rzutów osobistych, strzelał także niecelnie z półdystansu. Na kilkanaście sekund przed końcem meczu Lublinianka objęła prowadzenie jednym punktem, krakowianie zdobyli jeszcze piłkę, jednakże nie uzyskali już punktów. Wynik 52:51 (27:30) dla Lublinianki. Pozostałe wyniki: Resovia — Górnik Wałbrzych 92:73 i 92:87, Wybrzeże — Lech 90:76 i 86:78, AZS W-wa — Polonia 76:77 i 56:90, Pogoń — Śląsk 78:81 i 67:76. W tabeli prowadzi Resovia przed Wybrzeżem, Wisła jest piąta.