1972.12.10 Wybrzeże Gdańsk - Wisła Kraków 61:66

Z Historia Wisły

(Różnice między wersjami)
Linia 19: Linia 19:
|trener2 =
|trener2 =
|uwagi = '''Wybrzeże Gdańsk:'''<br> <br>'''Trener:'''<br> <Br><Br>'''Wisła Kraków:'''<br><br>'''Trener:'''<br> [[Jerzy Bętkowski]]}}
|uwagi = '''Wybrzeże Gdańsk:'''<br> <br>'''Trener:'''<br> <Br><Br>'''Wisła Kraków:'''<br><br>'''Trener:'''<br> [[Jerzy Bętkowski]]}}
 +
==Relacje prasowe==
 +
 +
===Echo Krakowa. 1972, nr 289 (9/10 XII) nr 8471===
 +
 +
„Wawelskie Smoki" w Gdańska a wiślaczki w Warszawie
 +
 +
Tegoroczne rozgrywki koszykarzy w ekstraklasie można bez przesady nazwać rozgrywkami sensacji bo dotychczas niemal wszystkie zespoły zaskakują nas niespodziankami. Czy i w nadchodzącej kolejce spotkań, dojdzie do nieoczekiwanych wyników? — Jedziemy do Gdańska — mówi trener koszykarzy Wisły, mgr Tadeusz PACUŁA — a naszym planem minimum jest odniesienie przynajmniej jednego zwycięstwa.
 +
 +
Przypomnijmy, że Wybrzeże, z którym dziś i jutro walczyć będą „Wawelskie Smoki” zalicza się do ścisłej czołówki i obok Resovii oraz Śląska ma największe szanse na zajęcie pierwszego miejsca po I rundzie rozgrywek. Jeśli więc Wisła stawia sobie za cel wygranie meczu, to zawodnicy muszą dać z siebie maksimum wysiłku. Na szczęście w drużynie nie ma chorych i kontuzjowanych, co przy szerokiej kadrze, może mieć istotne znaczenie w spotkaniach z Wybrzeżem.
 +
 +
Wiślacy wyjechali do Gdańska już w czwartek, a wczoraj odbyli tam ostatni trening.
 +
 +
Dodajmy jeszcze, że gdyby „Wawelskim Smokom” udało się odnieść dwa zwycięstwa, to wówczas uwzględniając ewentualnie wygranie ostatnich spotkań pierwszej rundy w Krakowie z Resovią, znów otwarłyby się przed nimi szanse na zdobycie mistrzostwa Polski.
 +
 +
 +
===Echo Krakowa. 1972, nr 290 (11 XII) nr 8472===
 +
[[Grafika:Echo 1972-12-11.jpg‎|thumb|right|200 px]]
 +
 +
W sobotnim „Echu" pisaliśmy, że trener mgr Tadeusz Pacuła wyznaczył dla koszykarzy Wisły plan minimum, którym było wygranie jednego meczu w Gdańsku z Wybrzeżem.
 +
 +
I tak się rzeczywiście stało.
 +
 +
W sobotę Wybrzeże pokonało Wisłę 72:69 (38:39) po nadzwyczaj zaciętej grze, w której szale ważyły się do ostatniej chwili. W niedzielę natomiast „Wawelskie Smoki" zrewanżowały się z nawiązką i pokonały gospodarzy, różnicą 5 pkt. tj. 66:61 (32:29). W meczu tym najwięcej punktów dla gości zdobyli: Gardzina 17, Seweryn 12 i Ładniak 10. Dla Wybrzeża najwięcej punktów zdobyli: Nowak 18, Jargiełło 13 i Cegliński 11.
 +
 +
Obydwa mecze były b. zacięte. W niedzielę w ostatnich minutach gospodarze nie mieli już takiego szczęścia jak w sobotę, natomiast wiślacy grali b. konsekwentnie i szanowali piłkę. Dzięki jednemu zwycięstwu „Wawelskie Smoki" nie straciły jeszcze szans na dogonienie rywali. O ostatecznym ukształtowaniu się tabeli może zadecydować druga runda oraz najbliższe mecze Wisły z Resovią w Krakowie.
 +
 +
Leader tabeli — Resovia wygrał dwukrotnie z Lechem Poznań. W sobotę 76:69 (36:29) a wczoraj 86:78 (44:42). Mimo handicapu własnej widowni rzeszowianie musieli się solidnie napracować, aby wywalczyć komplet punktów.
 +
 +
Za, Krzysztof Łaszkiewicz "Polska koszykówka męska 1928 - 2004", Inowrocław, 2004
Za, Krzysztof Łaszkiewicz "Polska koszykówka męska 1928 - 2004", Inowrocław, 2004

Wersja z dnia 11:13, 16 cze 2019

1972.12.10, I Liga Koszykówki Mężczyzn, Gdańsk,
Wybrzeże Gdańsk 61:66 Wisła Kraków
I:
II:
III:
IV:
Sędziowie: Komisarz: Widzów:
Wybrzeże Gdańsk:

Trener:


Wisła Kraków:

Trener:
Jerzy Bętkowski


Relacje prasowe

Echo Krakowa. 1972, nr 289 (9/10 XII) nr 8471

„Wawelskie Smoki" w Gdańska a wiślaczki w Warszawie

Tegoroczne rozgrywki koszykarzy w ekstraklasie można bez przesady nazwać rozgrywkami sensacji bo dotychczas niemal wszystkie zespoły zaskakują nas niespodziankami. Czy i w nadchodzącej kolejce spotkań, dojdzie do nieoczekiwanych wyników? — Jedziemy do Gdańska — mówi trener koszykarzy Wisły, mgr Tadeusz PACUŁA — a naszym planem minimum jest odniesienie przynajmniej jednego zwycięstwa.

Przypomnijmy, że Wybrzeże, z którym dziś i jutro walczyć będą „Wawelskie Smoki” zalicza się do ścisłej czołówki i obok Resovii oraz Śląska ma największe szanse na zajęcie pierwszego miejsca po I rundzie rozgrywek. Jeśli więc Wisła stawia sobie za cel wygranie meczu, to zawodnicy muszą dać z siebie maksimum wysiłku. Na szczęście w drużynie nie ma chorych i kontuzjowanych, co przy szerokiej kadrze, może mieć istotne znaczenie w spotkaniach z Wybrzeżem.

Wiślacy wyjechali do Gdańska już w czwartek, a wczoraj odbyli tam ostatni trening.

Dodajmy jeszcze, że gdyby „Wawelskim Smokom” udało się odnieść dwa zwycięstwa, to wówczas uwzględniając ewentualnie wygranie ostatnich spotkań pierwszej rundy w Krakowie z Resovią, znów otwarłyby się przed nimi szanse na zdobycie mistrzostwa Polski.


Echo Krakowa. 1972, nr 290 (11 XII) nr 8472

W sobotnim „Echu" pisaliśmy, że trener mgr Tadeusz Pacuła wyznaczył dla koszykarzy Wisły plan minimum, którym było wygranie jednego meczu w Gdańsku z Wybrzeżem.

I tak się rzeczywiście stało.

W sobotę Wybrzeże pokonało Wisłę 72:69 (38:39) po nadzwyczaj zaciętej grze, w której szale ważyły się do ostatniej chwili. W niedzielę natomiast „Wawelskie Smoki" zrewanżowały się z nawiązką i pokonały gospodarzy, różnicą 5 pkt. tj. 66:61 (32:29). W meczu tym najwięcej punktów dla gości zdobyli: Gardzina 17, Seweryn 12 i Ładniak 10. Dla Wybrzeża najwięcej punktów zdobyli: Nowak 18, Jargiełło 13 i Cegliński 11.

Obydwa mecze były b. zacięte. W niedzielę w ostatnich minutach gospodarze nie mieli już takiego szczęścia jak w sobotę, natomiast wiślacy grali b. konsekwentnie i szanowali piłkę. Dzięki jednemu zwycięstwu „Wawelskie Smoki" nie straciły jeszcze szans na dogonienie rywali. O ostatecznym ukształtowaniu się tabeli może zadecydować druga runda oraz najbliższe mecze Wisły z Resovią w Krakowie.

Leader tabeli — Resovia wygrał dwukrotnie z Lechem Poznań. W sobotę 76:69 (36:29) a wczoraj 86:78 (44:42). Mimo handicapu własnej widowni rzeszowianie musieli się solidnie napracować, aby wywalczyć komplet punktów.


Za, Krzysztof Łaszkiewicz "Polska koszykówka męska 1928 - 2004", Inowrocław, 2004