1973.09.09 Raków Częstochowa - Wisła Kraków 1:1
Z Historia Wisły
Raków Częstochowa | 1:1 (1:0. 1:1, 1:1) k.: 3:4 | Wisła Kraków | ||||||||
widzów: ok. 10.000 | ||||||||||
sędzia: Mołodecki z Wrocławia | ||||||||||
| ||||||||||
| ||||||||||
O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl
Spis treści |
Relacje prasowe
Echo Krakowa. 1973, nr 213 (10 IX) nr 8700
Rzuty karne przechyliły szalę
DOPIERO rzuty karne przechyliły szalę na korzyść piłkarzy Wisły w II rundzie Pucharu Polski. Krakowianie naszpikowani rezerwami wygrali zaległy mecz w Częstochowie z Rakowem 4:3. Mimo dogrywki, mecz zakończył się remisem 1:1.
Gazeta Krakowska. 1973, nr 216 (10 IX) nr 7940
Trzecie kolejka piłkarskich spotkań w I lidze nie przyniosła zaskakujących rezultatów. Warto jednak odnotować cenne zwycięstwo krakowskiej „Wisły" w Bytomiu nad „Szombierkami". Zespół „Białej Gwiazdy” wystąpił do tego spotkania osłabiony. Zabrakło dwóch czołowych zawodników: A. SZYMANOWSKIEGO i A. GARLEJA. Cały zespół rozegrał spotkanie z wielką ambicją i wolą zwycięstwa. Jeżeli ten młody kolektyw nadal będzie dysponował tymi walorami, jakie obecnie posiada, czyli szybkość, skuteczność, ruchliwość i ambicję, a w miarę upływu czasu wzrosną jego umiejętności w opanowaniu stylu gry i dojrzałość taktyczna, to po wielu chudych latach krakowskiego piłkarstwa, sympatycy tego sportu będą mogli na pewno odśpiewać swój piłkarski hymn: „Jak długo na Wawelu". „Ruch" Chorzów nowy lider tabeli, który wyprzedza zespół „Wisły" lepszą różnicą strzelonych bramek, w trzech grach zdobył już ich 12, po łatwym zwycięstwie nad ROW-em Rybnik. W meczu tym zespół chorzowski prezentował swobodę techniczną i skuteczność i to znamionowało wysokie walory piłkarskie tego zespołu.
Gazeta Krakowska. 1973, nr 216 (10 IX) nr 7940
Niezwykle zacięty przebieg miało wczorajsze spotkanie piłkarskie o Puchar Polski pomiędzy Rakowem a Wisłą w Częstochowie. Krakowianie — aktualny wicelider ekstraklasy — byli zdecydowanym faworytem a jednak mało brakowało, by podzielili oni los kilku drużyn I-ligowych i zaraz na wstępie zakończyli swą pucharową karierę. Ambitnie walczący częstochowianie uzyskali w normalnym 90-minutowym czasie wynik remisowy 1:1. Objęli oni pro¬ wadzenie w 14 min. po strzale Telengi, wyrównanie padło w 51 min. ze strzału Koniora. Półgodzinna dogrywka nie zmieniła wyniku, chociaż goście mieli wiele okazji na przechylenia szali zwycięstwa na swoją korzyść. Zarządzono więc serię rzutów karnych, w której lepszymi okazali się I-ligowcy zdobywając 4 bramki, podczas gdy gospodarze strzelili tylko