1973.09.19 Wisła Kraków - Cracovia 3:0

Z Historia Wisły

1973.09.19, mecz towarzyski, charytatywny, Kraków, Stadion Wisły, 15.45
Wisła Kraków 3:0 (0:0) Cracovia
widzów: +10.000
sędzia: Edward Iwański z Krakowa
Bramki
Zbigniew Krawczyk 64'
Zdzisław Kapka 67'
Tadeusz Polak (w) 77'
1:0
2:0
3:0
Wisła Kraków
4-3-3
Stanisław Gonet grafika: Zmiana.PNG (46' Janusz Adamczyk)
Antoni Szymanowski
Henryk Maculewicz
Adam Musiał
Tadeusz Polak grafika: Zmiana.PNG (84' Marek Hawryszko)
Henryk Szymanowski grafika: Zmiana.PNG (64' Marian Stolczyk)
Krzysztof Obarzanowski grafika: Zmiana.PNG (30' Marek Kusto)
Zdzisław Kapka grafika: Zmiana.PNG (81' Bogusław Stolczyk)
Kazimierz Kmiecik grafika: Zmiana.PNG (78' Janusz Surowiec)
Ryszard Sarnat grafika: Zmiana.PNG (62' Kazimierz Gazda)
Zbigniew Krawczyk

trener: Jerzy Steckiw
Cracovia

Musialik
Drobny
Kubik
Piotrowski grafika: Zmiana.PNG (58' Kopijka)
Duda
Maczugowski grafika: Zmiana.PNG (61' Nenko)
Niemiec
Zamojdzik
Hefko
Szczepankiewicz
Trojnacki

trener:

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl

Dochód z meczu przeznaczony na pomnik grunwaldzki.

Afisz zapowiadający mecz
Afisz zapowiadający mecz

Spis treści

Relacje prasowe

Echo Krakowa. 1973, nr 220 (18 IX) nr 8707

Z piękną inicjatywą wystąpili piłkarze dwóch najstarszych krakowskich klubów: Cracovii i Wisły. Otóż jutro, w środę 19 bm. rozegrają oni towarzyskie spotkanie, z którego całkowity dochód przeznaczony zostanie na fundusz odbudowy Pomnika Grunwaldzkiego.

Pomysł jest świetny, bowiem mecze obydwóch drużyn, tradycyjna „święta wojna”, zawsze cieszyły się ogromnym zainteresowaniem kibiców, którzy tłumnie zapełniali trybuny stadionów. Jesteśmy przekonani, że podobnie będzie jutro, tym bardziej, że zawody zapowiadają się naprawdę niezwykle atrakcyjnie Wiślacy grają b. dobrze, są wiceliderem tabeli ekstraklasy.

Cracovią, mimo niefortunnej porażki w Libiążu, także prezentuje wysoką formę, stanowi zgrany, rozumiejący się kolektyw. Świadczą o tym najlepiej wyniki, jakie biało-czerwoni uzyskali w towarzyskich spotkaniach z ekstraklasowymi zespołami ŁKS, Ruchu czy Górnika.

Będzie to 135 spotkanie obydwóch drużyn, a dotychczasowy bilans jest korzystniejszy dla wiślaków, którzy wygrali już 56 spotkań, podczas gdy ich rywale mają na swym koncie 49 zwycięstw.

Kierownictwo Wisły zapewniło nas, że piłkarze tego klubu wystąpią w najsilniejszym składzie z Szymanowskim, Musiałem, Kmiecikiem, Sarnatem na czele.

Spodziewać się więc należy interesującego widowiska i wielu emocji.

Dodatkową atrakcję dla widzów stanowić będą występy krakowskiej orkiestry podwórkowej tzw. „Szmelcpaki”. W przerwie, meczu prof. dr Wiktor Zin opowie o historii Pomnika Grunwaldzkiego, ofiarował on, dla widzów 10 swoich rysunków.

nie. wolno ! Zostaną one rozlosowane pomiędzy posiadaczy biletów.

Z uwagi na społeczny charakter imprezy, organizatorzy unieważnili wszystkie karty wolnego wstępu, wychodząc ze słusznego założenia, iż na taki cel każdy z ochotą zrezygnuje ze swych uprawnień i wykupi bilet wstępu. Tym bardziej, iż cenę ustalono niską —10 zł. Dla tych, którzy będą chcieli dać więcej wystawiona będzie na stadionie specjalna skarbonka, będą także do kupna okolicznościowe cegiełki oraz dla tych, którzy złożą datek powyżej 100 zł, specjalne dyplomy imienne komitetu odbudowy Pomnika Grunwaldzkiego.

A WIĘC DO JUTRA! Wszyscy krakowianie spotykają się o godz.

15.45 (termin ustalono tak, by kibice mogli po meczu obejrzeć jeszcze telewizyjną transmisję ze spotkania pucharowego Legii) na boisku Wisły, na 135 piłkarskiej „świętej wojnie”.


Echo Krakowa. 1973, nr 222 (20 IX) nr 8709

Ponad 10 tysięcy widzów oglądało 135 „świętą wojnę”

WISŁA-CRAC0VIA 3:0

Wczoraj w obecności ponad 10 tys. widzów odbyło się towarzyskie spotkanie piłkarskie pomiędzy Wisłą a Cracovią. Zwyciężyła jedenastka „Białej Gwiazdy" 3:0 (0:0). Bramki zdobyli: Krawczyk w 64 min., Kapka w 67 min. i Polak z rzutu wolnego w 77 min. gry. Sędziował p. Edward Iwański z Krakowa.

WISŁA: Gonet (od 46 min. Adamczyk), A. Szymanowski, Maculewicz, Musiał, Polak (od 84 min. Hawryszko), H. Szymanowski (od 64 min. M. Stolczyk), Obarzanowski (od 30 min. Kusto), Kapka (od 81 min.

B. Stolczyk), Kmiecik (od 78 min. Surowiec), Sarnat (od 62 min. Gazda), Krawczyk.

CRACOVIA: Musialik, Drobny, Kubik, Piotrowski (od 58 min. Kopijka), Duda, Maczugowski (od 61 min. Nenko), Niemiec, Zamojdzik, Hefko, Szczepankiewicz, Trojnacki.

135 piłkarska „święta wojna” pomiędzy wielkimi przed laty! rywalkami a dziś pierwszoligową: Wisłą (wicelider tabeli) oraz występującą w lidze okręgowej Cracovia (lider) zorganizowana została w celu powiększenia funduszu odbudowy Pomnika Grunwaldzkiego. W przerwie spotkania występowała znana krakowska „Szmelcpaka”, a przewodniczący Społecznego Komitetu Odbudowy Pomnika Grunwaldzkiego — prof. dr Wiktor Zin opowiedział krótko o historii Pomnika. Jednocześnie wylosowano 10 biletów których szczęśliwi posiadacze otrzymali rysunki W. Zina.

Dla statystyków odnotujmy, że obecny bilans po 135 spotkaniach przedstawia się następująco: Wisła wygrała 57 meczów, Cracovia 49 a 29 razy uzyskano wynik remisowy. Różnica bramek jest korzystna dla Wiślaków i wynosi 221—189.

A teraz o wczorajszym meczu kilka zdań.

Na trybunach las flag klubowych obydwu zespołów a kiedy arbiter dał znak do rozpoczęcia spotkania, rozpoczął się doping sympatyków jednej, to drugiej drużyny. Pierwsza połowa meczu upłynęła pod znakiem stosunkowo wyrównanej gry, choć widać było iż poczynania wiślaków znamionuje wyższa kultura, że piłka jest im bardziej posłuszna. Natomiast „pasiaki” poczynały sobie nadzwyczaj ambitnie, starając się udowodnić, że są na najlepszej drodze do odzyskania miejsca jeśli nie w ekstraklasie, to przynajmniej w II lidze. Kilka ich odważnych ataków stanowiło poważne zagrożenie bramki wiślackiej a już w 2 min. poprzeczka uratowała Goneta od wyciągnięcia piłki z siatki.

Wiślacy nie byli do przerwy w dobrej dyspozycji strzałowej i dopiero w 64. min. po pięknej akcji, kiedy piłka niemal jak na sznurku wędrowała od nogi Kapki do Kmiecika a od Polaka do Krawczyka, ten ostatni zmusił do kapitulacji dobrze broniącego Musialika. W 3 min. później Kapka z podania Kusty podwyższył wynik na 2:0 a w 7 7 min. Polak ustalił go na 3:0 wspaniałym strzałem w „okienko” z rzutu wolnego z ok. 20 m. Dodajmy, że w drugiej „odsłonie” wiślacy wprowadzili do gry aż 7 rezerwowych a „pasiaki” — 2. Młodzież, prezentowała się owszem, owszem, co napawać może otuchą sympatyków podwawelskiego futbolu. (J.F.)


3:0 dla Wisły po świetnym strzale Polaka z rzutu wolnego
3:0 dla Wisły po świetnym strzale Polaka z rzutu wolnego

”Gazeta Krakowska” z 1973.09.20

Wczoraj w obecności ponad 10 tys. widzów Odbyło się towarzyskie spotkanie piłkarskie pomiędzy Wisłą a Cracovią. Zwyciężyła jedenastka „Białej Gwiazdy" 3:0 (0:0). Bramki zdobyli: Krawczyk w 64 min., Kapka w 67 min. i Polak z rzutu wolnego w 77.min. gry.

Sędziował p. Edward Iwański z Krakowa.

(…)

”Dziennik Polski” z 1973.09.20

http://mbc.malopolska.pl/dlibra/doccontent?id=56313

3:0 piłkarzy Wisły w meczu z Cracovią

Tylko (a może „aż") przez 45 minut Cracovia była wczoraj równorzędnym partnerem Wisły. Do przerwy wynik utrzymał się bezbramkowy, gra była trochę nudnawa, bo akcji mało i strzałów nie więcej. Obydwie drużyny prezentowały w tym czasie jednakowy mniej więcej poziom, racja że nie najwyższy, choć i Wisła i Cracovia zgodnie z zapowiedzią wystąpiły w najmocniejszych składach. Po przerwie zdecydowanie się odmieniło. Wisła postanowiła spotkanie wygrać, przeszła do generalnej ofensywy, szybkich podań i mocnych strzałów. Cracovia początkowo dawała sobie radę z rajdami napastników Wisły, ale z czasem zaczęły ją opuszczać siły. Pod bramką Cracovii coraz tłoczniej i coraz więcej było niebieskich koszulek gospodarzy. Pierwsza bramka padła ze strzału Krawczyka w 65 minucie, w siedem minut później z paru metrów kolejną bramkę uzyskał Kapka. I w 77 minucie Polak strzała wolnego, piłka przeszła tuż ponad głowami ustawionych piłkarzy Cracovii i wpadła tuż pod poprzeczką do bramki

W tym czasie przewaga Wisły była zdecydowana, jej akcje bardziej sprawne, a atak skuteczny i szybki. Obrona Cracovii miała więc niełatwe zadania i wreszcie musiała skapitulować przed piłkarzami gospodarzy, którzy w drugiej połowie uwidocznili swą przewagę I-ligowców z czołówki ekstraklasy nad zespołem ligi okręgowej. Niemniej i biało-czerwonym, a wystąpili oni w przeciwieństwie do Wisły w swych tradycyjnych strojach, należą się słowa pełnego uznania za dobrą grę i ambicję wykazywaną do końca meczu.


Tak to 136 mecz Wisły I Cracovii zakończył się po raz 57 zwycięstwem Wisły. Dochód z meczu (widzów ok. 10 tys.) przeznaczono w całości na odbudowę Pomnika Grunwaldzkiego.

WISŁA wyszła na boisko w składzie: Gonet, A. Szymanowski, Maculewicz, Musiał, Polak, H. Szymanowski, Obarzanowski, Kapka, Kmiecik, Sarnat, Krawczyk. Ponadto grali: Adamczyk, Hawryszko, M. Stolczyk, Kusto. B. Stolczyk, Surowiec, Gazda.

CRACOVIA: Musialik, Drobny, Kubik, Piotrowski (Kopijka), Duda, Maczugowski (Nenko), Niemiec, Zamojdzik. Hefko, Szczepankiewirz, Trojnacki

Sędziował p. Iwański z Krakowa.

(r)

Gazeta Krakowska. 1973, nr 223 (18 IX) nr 7947

Dochód na Pomnik Grunwaldzki

W 135 derbach w roli faworytów piłkarze Wisły

Już jutro na stadionie GTS Wisła rozegrany zostanie nadzwyczaj interesujący pojedynek piłkarski Wisła — Cracovia. Mimo że nie będzie to walka o tytuł i punkty, mecz dwóch odwiecznych rywalek zapowiada się nadzwyczaj interesująco. Obie drużyny wystąpią aktualnie w najsilniejszych składach. W drużynie gospodarzy która zdaniem większości1 kibiców jest faworytem w tym pojedynku wystąpią kadrowicze: A. Szymanowski, A. Musiał i K. Kmiecik.

Cracovia która w ostatnim czasie uzyskała szereg wartościowych wyników z renomowanymi przeciwnikami nie zamierza zrezygnować ze zwycięstwa. Jej kibice twierdzą, że niedzielna porażka z Górnikiem Libiąż nie wpłynie deprymująco a odwrotnie doda sił „biało-czerwonym”.

Jak doświadczenie uczy jedno jest wiadome. W derbach nie zawsze zwyciężali piłkarze którzy występowali w roli faworytów. Przypominamy początek meczu środa 19 bm. godz. 15.45 stadion GTS Wisła. Spotkanie rozpocznie się dlatego wcześniej aby sympatycy piłkarscy zdążyć mogli na telewizyjną transmisję meczu Legia — Paok Saloniki o PZP która rozpocznie się o godz. 17.30.

Całkowity dochód przeznaczony został przez oba kluby na odbudowę Pomnika Grunwaldzkiego. Unieważnia się jednocześnie wszelkie karty wolnego wstępu. Cena biletu 10 zł. Sądzimy że na stadionie Wisły odżyją piękne tradycje „Świętej Wojny” odwiecznych rywalek.



Gazeta Krakowska. 1973, nr 224 (19 IX) nr 7948

Kibice obu drużyn wierzą w zwycięstwo

Wisła z kadrowiczami

Dochód z meczu na Pomnik Grunwaldzki

Po dość długiej przerwie już dziś sympatycy Cracovii i Wisły przeżywać będą wraz ze swymi drużynami sportowe przeżycia w kolejnych 135 derbach wielkich rywali. Obie drużyny przygotowały się do tego pojedynku nadzwyczaj starannie i co tu ukrywać, obie pragną odnotować na swe konto zwycięstwo.

Zgodnie z przewidywaniami i z opinią krakowskich znawców piłki nożnej, więcej szans przyznają oni czołowej drużynie ekstraklasy — Wiśle. Sympatycy białej gwiazdy nie dopuszczają nawet myśli, aby ich drużyna mogła przegrać ten pojedynek.

Tego samego zdania są jednak ich rywale. Twierdzą oni, że Cracovia choć gra o dwie klasy niżej od swych przeciwników, to w meczu tym postawi wszystko na jedną kartę, aby odnotować końcowy sukces.

Wczoraj obie drużyny przeprowadziły trening i ustaliły składy. Jak nas poinformował trener Wisły JERZY STECKIW „Do meczu derbowego wystąpimy aktualnie w najsilniejszym składzie. Po wczorajszym treningu ustaliliśmy skład zespołu, w którym wystąpią wszyscy zawodnicy pierwszej drużyny z kadrowiczami A. Szymanowskim, Musiałem, K. Kmiecikiem na czele. Dodać pragnę — powiedział trener, że braknie niestety w zespole kontuzjowanego Płonki oraz Garleja, który został usunięty pochopnie przez sędziego w ostatnim meczu ze Śląskiem”.

— Komu daje pan większe szanse na zwycięstwo? — zapytaliśmy trenera Wisły. W piłce nie ma stuprocentowych faworytów — powiedział. Tym bardziej w derbach. Będę zadowolony — powiedział trener, gdy oba zespoły zaprezentują dobrą formę, ambitną i sportową postawę. Dodać pragnę, że przecież w naszej drużynie oprócz kadrowiczów przewidzianych na mecz z Walią wystąpią także zawodnicy kadry młodzieżowej, a to: Maculewicz, Kapka; Kusto i Adamczyk i zależy nam na tym, aby do nadchodzących spotkań reprezentacji byli oni w pełni sił.

Wczoraj także przeprowadzili trening piłkarze Cracovii. Kierownik drużyny TOMASZ KRUPIŃSKI powiedział, że z rutynowanym, odwiecznym rywalem piłkarzy biało-czerwonych osiągnąć będą chcieli jak najlepszy rezultat. Oczywiście z porażki z Libiążem wyciągnęliśmy odwrotnej wnioski. Sądzę, że nasi chłopcy dadzą ze siebie wszystko, aby uzyskać dobry rezultat przeciw Wiśle — powiedział T. Krupiński — wystąpimy w następującym składzie: Musialik (Białek), Drobny, Kubik, Piotrowski, Niemiec, Duda, Nenko, Hefko, Szczepankiewicz, Trojnacki, Zamojdzik, Maciugowski i Kopijka.

Początek „wielkich derbów” godzina 15.45. Stadion GTS Wisła.



Gazeta Krakowska. 1973, nr 225 (20 IX) nr 7949

W 135 „derbach" lepsi ligowcy

Zwycięstwo w derbowym pojedynku odnotowali wczoraj piłkarze Wisły zwyciężając Cracovię 3:0 (0:0). Z przebiegu spotkania zwycięstwo I-ligowców nie podlegało dyskusji, a uwidocznili oni to, zwłaszcza w drugiej połowie spotkania, kiedy uzyskali wyraźną przewagę nad swymi rywalami.

Wczoraj na stadionie Wisły odżyły dawne tradycje „świętej wojny”. 12 tys. widzów podzielonych na dwa obozy dopingowało (nie zawsze kulturalnie) swych faworytów. Przedmeczowe przewidywania spełniły się.

Wczoraj wygrała drużyna lepiej wyszkolona technicznie i posiadająca utalentowane rezerwy — Wisła. Dodać należy, że drużyna gospodarzy wystąpiła w tym spotkaniu w swoim aktualnie najsilniejszym składzie. Kadrowicze A. Szymanowski, A. Musiał i K. Kmiecik wykazali zadowalającą formę.

W pierwszej połowie spotkania piłkarze Cracovii grali bez kompleksów, na akcje gospodarzy odpowiadali dość udanymi ripostami i kilkakrotnie zagrozili bramkarzowi Wisły Gonetowi To było jednak wszystko, co zaprezentowali wczoraj piłkarze Cracovii. W drugiej połowie, kiedy zawodnicy Wisły przyspieszyli grę, raz po raz w szeregi zespołu biało-czerwonych wkradał się chaos. Wykorzystali tę sytuację nadzwyczaj skutecznie I-ligowcy. W 64 min. zdobyli oni prowadzenie po celnym strzale z bliskiej odległości Krawczyka, w 8 min. później w zamieszaniu podbramkowym piłkę otrzymał nieobstawiony napastnik Kapka i nieuchronnie skierował ją do bramki Cracovii. Wynik spotkania ustalił w 77 min. gry Polak, który z rzutu wolnego strzelił piękną trzecią bramkę.

Spotkanie dwóch odwiecznych rywali krakowskich nie było widowiskiem zbyt frapującym.

Obie drużyny oszczędzały swe siły na pojedynki mistrzowskie.

Cracovia w meczu tym nie wykorzystała dwóch idealnych pozycji, które zaprzepaścił Trojnacki.

Jak informowaliśmy całkowity dochód z tej imprezy przeznaczony został na konto budowy Pomnika Grunwaldzkiego.

Dorzucili także swą cegiełkę członkowie zespołu Szmelcpaka, którzy koncertowali w czasie przerwy. Rozlosowano także wśród posiadaczy biletów 10 grafik ofiarowanych przez prof.

Wiktora Zina. Spotkanie sędziował p. Iwański z Krakowa.

Wisła: Gonet (Adamczyk), A.

Szymanowski, Maculewicz, Musiał, Polak (Hawryczko), H. Szymanowski (M. Stolczyk), Obarzanowski (Kusto), Kapka (B. Stolczyk), Kmiecik (Surowiec), Sarnat (Gazda), Krawczyk.

Cracovia: Musialik, Drobny, Kubik, Piotrowski (Kopiejka), Duda, Maczugowski (Nenko), Niemiec, Zamojdzik, Hefko, Szczepankiewicz, Trojnacki (Tobik). (ap)