1973.11.25 Wisła Kraków – Śląsk Wrocław 92:90
Z Historia Wisły
Wisła Kraków | 92:90 | Śląsk Wrocław | ||||||||||||||||||||||||||||||
I: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
II: 44:42 | ||||||||||||||||||||||||||||||||
III: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
IV: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
|
Spis treści |
Relacje prasowe
http://mbc.malopolska.pl/dlibra/doccontent?id=56370 s.10
Echo Krakowa. 1973, nr 278 (26 XI) nr 8765
WISŁA — SLĄSK 92:90 (44:42).
Najwięcej punktów strzelili: dla Wisły — Langosz 25, Seweryn 21, Ładniak 14, Matelak 10, Gardzina 9, dla Śląska — Kalinowski 23, Garliński 14, Grygiel 12.
Początek wczorajszego spotkania zapowiadał łatwe zwycięstwo „Wawelskich Smoków”, którejużw9min. prowadźmy 28:14. Później jednak coś zepsuło się w zespole krakowskim, natomiast Śląsk grał znacznie lepiej niż w sobotę. Goście tuż przed przerwą zdołali doprowadzić do stanu 44:42.. Przez 20 minut drugiej połowy obserwowaliśmy zaciętą walkę obu drużyn, a ostatnie fragmenty meczu były naprawdę dramatyczne. Na pół minuty przed końcem spotkania Garliński ze Śląska wyrównał na 90:90. Wisła miała w posiadaniu piłkę, Seweryn umiejętnie ją przedryblował i, prawie z ostatnim gwizdkiem sędziów, strzelił celnie z dalekiego dystansu.
Niestety, mecz — mimo iż był nader ciekawy i trzymał widzów w napięciu — nie stał na dobrym poziomie, (kas)
Gazeta Krakowska. 1973, nr 281 (24/25 XI) nr 8005
W sobotę i niedzielę w hali Wisły będziemy świadkami interesujących pojedynków koszykarzy Wisły, którzy podejmować będą Śląsk Wrocław.
Początek spotkań w sobotę o godz. 18.00 i w niedzielę o godz. 17.30.
Koszykarki Wisły po ostatnich porażkach z Polonią w Warszawie, wystąpią tym razem w roli zdecydowanych faworytek w meczach z beniaminkiem ekstraklasy — Włókniarzem Pabianice. Mecze te odbędą się w sobotę o godz. 16.30 i w niedzielę o godz. 16.00. (W. Gor.)
Gazeta Krakowska. 1973, nr 282 (26 XI) nr 8006
Nareszcie doczekaliśmy się meczów koszykówki w Krakowie, które potrafiły widownię rozpalić do białości. Stało się tak w pojedynkach koszykarzy Wisły z wrocławskim Śląskiem.
Sobotni mecz toczył się niemal przez cały czas pod dyktando „Wawelskich Smoków którzy wygrali 95:83 (51:35), a ich przewaga dochodziła w drugiej połowie nawet do 23 punktów. Punkty dla Wisły w tym meczu zdobyli: Seweryn 24, Ładniak 18. Langosz 17, Matelak 15, Gardzina 13, Wojtala 6 i Kwiatkowski 2, a dla Śląska najwięcej Hnida 16 i Czarnecki 13.
Niezwykle emocjonujący i stojący na doskonałym poziomie był rewanżowy pojedynek.
Po wyrównanej grze w pierwszej fazie meczu, koszykarze Wisły uzyskali kilkanaście punktów po składnych akcjach i w 9 min. prowadzili już 28:14.
Od tej pory, aż do przerwy „Wrocławscy Bombardierzy”, dzięki uważnej grze w defensywie młodych koszykarzy, którymi dyrygował rutynowany Frelkiewicz doprowadzili do stanu 42:44.
Na początku drugiej połowy meczu prowadzili kilkakrotnie zawodnicy gości, jednakże w tej fazie meczu mieliśmy możność przekonać się o wielkiej klasie Seweryna. W końcówce poderwał on zespół Wisły do walki, który na niespełna 2 min. przed końcem prowadził 90.84. Na 31 sek. przed końcem Garliński ze Śląska wyrównał na 90:90. Po wyprowadzeniu piłki przez Wisłę, Seweryn rozgrywał ją przez ok.
20 sek. na połowie gości, a na 8 sek. przed końcowym gwizdkiem sędziów celnym rzutem przesądził o zwycięstwie „Wawelskich Smoków” 92:90, co spotkało się z ogromnym aplauzem krakowskiej publiczności.
Punkty dla Wisły w tym meczu zdobyli: Langosz 25, Seweryn 21, Ładniak 14, Matelak 10, Gardzina 9, Wojtala 6, Kwiatkowski 5 i Pietrzyk po 2. W zespole Śląska najlepszym strzelcem okazał się Kalinowski, który uzyskał 23 pkt.
W pozostałych spotkaniach ekstraklasy koszykarzy nie zanotowano większych niespodzianek. Oto uzyskane rezultaty: Legia Warszawa — Spójnia Gdańsk 89:69 i 94:56, Wybrzeże Gdańsk — Pogoń Szczecin 106:66 i 101:55, Lech Poznań — Polonia Warszawa 67:70 i 103:77, Resovia — Lublinianka 88:72 i 123:84 W tabeli ekstraklasy koszykarzy prowadzi nadal warszawska Legia 19 pkt., przed Resovią i Wisłą Kraków po 18 pkt. oraz Lechem Poznań 16 pkt.