1973.12.16 Legia Warszawa - Wisła Kraków 82:84

Z Historia Wisły

(Różnice między wersjami)
(Echo Krakowa. 1973, nr 296 (17 XII) nr 8783)
Linia 37: Linia 37:
===Echo Krakowa. 1973, nr 296 (17 XII) nr 8783===
===Echo Krakowa. 1973, nr 296 (17 XII) nr 8783===
-
[[Grafika:Echo 1973-12-17a.jpg‎‎|thumb|right|200 px]]
+
[[Grafika:Echo 1973-12-17b.jpg‎‎|thumb|right|200 px]]
NAJCIEKAWSZYMI pojedynkami sobotnio-niedzielnej rundy w ekstraklasie koszykarzy były warszawskie spotkania Legii z Wisłą. W pierwszym meczu wygrała Legia 93:87 (53:53). Najwięcej punktów strzelili: dla Legii — Korcz 26 i Kozak 25, dla Wisły: Langosz 32 i Ładniak 23 Mecz był bardzo emocjonujący, a gra obu zespołów przez długi czas wyrównana. Dopiero w ostatnich minutach spotkania gospodarze uzyskali nie znaczną przewagę.
NAJCIEKAWSZYMI pojedynkami sobotnio-niedzielnej rundy w ekstraklasie koszykarzy były warszawskie spotkania Legii z Wisłą. W pierwszym meczu wygrała Legia 93:87 (53:53). Najwięcej punktów strzelili: dla Legii — Korcz 26 i Kozak 25, dla Wisły: Langosz 32 i Ładniak 23 Mecz był bardzo emocjonujący, a gra obu zespołów przez długi czas wyrównana. Dopiero w ostatnich minutach spotkania gospodarze uzyskali nie znaczną przewagę.
Linia 43: Linia 43:
Wczoraj „Wawelskie Smoki" zrewanżowały się za sobotnią porażkę, wygrywając 84:82 (48:37). Najwięcej punktów strzelili: dla Legii — Dolczewski 27 i Kozak 23, dla Wisły — Langosz i Seweryn po 22. W pierwszej połowie przewagę mieli krakowianie, lecz w drugiej Legia odrobiła straty i wyrównała na 82:82. Na osiem sekund przed końcowym gwizdkiem sędziów Gardzina celnym strzałem przesądził wynik meczu na korzyść Wisły. W przekroju obu spotkań w zespole „Wawelskich Smoków” na wyróżnienie zasłużyli: Seweryn i Langosz. Dzięki zwycięstwu Wisła awansowała na pierwsze miejsce w tabeli przed Legię i Resovię.
Wczoraj „Wawelskie Smoki" zrewanżowały się za sobotnią porażkę, wygrywając 84:82 (48:37). Najwięcej punktów strzelili: dla Legii — Dolczewski 27 i Kozak 23, dla Wisły — Langosz i Seweryn po 22. W pierwszej połowie przewagę mieli krakowianie, lecz w drugiej Legia odrobiła straty i wyrównała na 82:82. Na osiem sekund przed końcowym gwizdkiem sędziów Gardzina celnym strzałem przesądził wynik meczu na korzyść Wisły. W przekroju obu spotkań w zespole „Wawelskich Smoków” na wyróżnienie zasłużyli: Seweryn i Langosz. Dzięki zwycięstwu Wisła awansowała na pierwsze miejsce w tabeli przed Legię i Resovię.
-
Wszystkie te drużyny mają jednakową ilość punktów.
+
Wszystkie te drużyny mają jednakową ilość punktów.
==="Polska koszykówka męska 1928-2004", Krzysztof Łaszkiewicz, Inowrocław, 2004===
==="Polska koszykówka męska 1928-2004", Krzysztof Łaszkiewicz, Inowrocław, 2004===

Wersja z dnia 04:44, 20 cze 2019

1973.12.16, I Liga Koszykówki Mężczyzn, Warszawa,
Legia Warszawa 82:84 Wisła Kraków
I:
II:
III:
IV:
Sędziowie: Komisarz: Widzów:



Spis treści

Relacje

Echo Krakowa. 1973, nr 295 (15/16 XII) nr 8782

PO CZTERNASTU meczach w I lidze koszykarzy wytworzyła się czołówka: Legia i Wisła uzyskały po 11 punktów, Resovia — 10 pkt. Między tymi zespołami toczy się walka o pierwsze miejsce na półmetku mistrzowskich rozgrywek.

Najbliższa seria spotkań zapowiada się nader atrakcyjnie, w Warszawie dojdzie bowiem do bezpośrednich pojedynków dwóch prowadzących zespołów: Legii i Wisły. Oczy wszystkich sympatyków koszykówki są skierowane na stolicę.

Przed tygodniem „Wawelskie Smoki” rozegrały z Resovią naprawdę dobre mecze. Czy forma, jaką pokazali krakowianie w tych spotkaniach, wystarczy na odniesienie zwycięstw w Warszawie? Legia w ostatnich ligowych pojedynkach z Lublinianką miała spore trudności, wygrała oba mecze, lecz po niezwykle zaciętej walce, kilkoma punktami, a w ubiegłą niedzielę nawet po dogrywce. Nie znaczy to jednak, że lider tabeli przeżywa jakiś kryzys, w zespole tym gra czterech świetnych i rutynowanych koszykarzy: Dolczewski, Korcz. Kozak i Frołow, lecz rezerwy są już słabsze. Jeśli zawodnicy pierwszej piątki opuszczają za przewinienia osobiste boisko, to wtedy drużyna gra słabiej.

I w tym fakcie należy upatrywać sukcesu „Wawelskich Smoków”. Dobra forma Ładniaka i świetna dyspozycja strzelecka Langosza mogą właśnie spowodować to, że obrońcy Legii zarobią trochę osobistych, a wtedy bardziej wyrównany zespół Wisły może pokusić się o wygranie przynajmniej jednego z meczów. Liczymy również, że as atutowy wiślaków, Andrzej. Seweryn, będzie już w pełni sił po przebytej ostatnio grypie, a to z pewnością wzmocni, i to znacznie, bojowość krakowskich koszykarzy.

W pozostałych meczach I grają: Spójnia — Wybrzeże, Lublinianka —Polonia, Śląsk — Pogoń, Resovia — Lech.


Echo Krakowa. 1973, nr 296 (17 XII) nr 8783

NAJCIEKAWSZYMI pojedynkami sobotnio-niedzielnej rundy w ekstraklasie koszykarzy były warszawskie spotkania Legii z Wisłą. W pierwszym meczu wygrała Legia 93:87 (53:53). Najwięcej punktów strzelili: dla Legii — Korcz 26 i Kozak 25, dla Wisły: Langosz 32 i Ładniak 23 Mecz był bardzo emocjonujący, a gra obu zespołów przez długi czas wyrównana. Dopiero w ostatnich minutach spotkania gospodarze uzyskali nie znaczną przewagę.

Wczoraj „Wawelskie Smoki" zrewanżowały się za sobotnią porażkę, wygrywając 84:82 (48:37). Najwięcej punktów strzelili: dla Legii — Dolczewski 27 i Kozak 23, dla Wisły — Langosz i Seweryn po 22. W pierwszej połowie przewagę mieli krakowianie, lecz w drugiej Legia odrobiła straty i wyrównała na 82:82. Na osiem sekund przed końcowym gwizdkiem sędziów Gardzina celnym strzałem przesądził wynik meczu na korzyść Wisły. W przekroju obu spotkań w zespole „Wawelskich Smoków” na wyróżnienie zasłużyli: Seweryn i Langosz. Dzięki zwycięstwu Wisła awansowała na pierwsze miejsce w tabeli przed Legię i Resovię.

Wszystkie te drużyny mają jednakową ilość punktów.

"Polska koszykówka męska 1928-2004", Krzysztof Łaszkiewicz, Inowrocław, 2004