1973.12.22 Wisła Kraków – ŁKS Łódź 59:63

Z Historia Wisły

1973.12.22, I Liga Koszykówki Kobiet, Kraków, Hala Wisły, 16:00
Wisła Kraków 59:63 ŁKS Łódź
I:
II: 29:36
III:
IV:
Sędziowie: Komisarz: Widzów:
Wisła Kraków:
Zdzisława Pabiańczyk-Ogłozińska 18, Halina Kaluta 12

ŁKS Łódź:
Strumiłło 20 oraz Smoleńska i Kałużna po 14



http://mbc.malopolska.pl/dlibra/doccontent?id=56394 s.2

Echo Krakowa. 1973, nr 301 (22/23 XII) nr 8788

Mecze z ŁKS-em wyłonią lidera


OSTATNIA serią spotkań pierwszej rundy w ekstraklasie koszykówki zapowiada się nadzwyczaj interesująco. Omówienie meczów zaczniemy od I ligi kobiet, i to nie tylko z kurtuazji, lecz i z tego powodu, że w Krakowie dojdzie, do pojedynków między Wisłą a ŁKS-em, które zadecydują o pierwszym miejscu w tabeli na półmetku rozgrywek.

Aktualnie ŁKS prowadzi i ma o jeden punkt więcej od Wisły, która zajmuje w tabeli drugie miejsce. W wypadku dwóch zwycięstw koszykarek krakowskich, one to objęłyby przewodnictwo. Mimo iż Wisła będzie grała osłabiona, bez kontuzjowanej Starowieyskiej, powinna odnieść zwycięstwa. Przemawiają za tym: własna hala i przede wszystkim własna widownia.


Echo Krakowa. 1973, nr 302 (24/26 XII) nr 8789

Stracona szansa wiślaczek

Koszykarki Wisły zaprzepaściły szansę uzyskania dwóch zwycięstw nad swym najgroźniejszym w walce o mistrzostwo rywalem ŁKS Po sobotnim wysokim zwycięstwie, niedzielny rewanż przyniósł przegraną krakowianek i dał mistrzostwo pierwszej rundy zawodniczkom łódzkim.

WISŁA — ŁKS 78:66 (41:30).

Najwięcej punktów zdobyły: dla Wisły — Rogowska i Ogłozińska po 26 a dla ŁKS — Storożyńska 17. Krakowianki, choć wystąpiły bez kontuzjowanej Starowieyskiej odniosły wysokie zwycięstwo, szczególnie w drugiej połowie meczu wyraźnie górując nad przeciwniczka­ mi. Wytrzymamy lepiej kondycyjnie zawody i do ostatniego gwizdka sędziów inicjatywa była w ich ręku.

WISŁA — ŁKS 59:63 (29:36).

Najwięcej punktów strzeliły: dla Wisły — Ogłozińska 18 i Kaluta 12 a dla ŁKS — Strumiłło 20 oraz Smoleńska i Kałużna po 14.

Mecz rewanżowy upłynął pod znakiem dobrej gry łodzianek, które wykorzystały słabą formę rywalek i uzyskały niezwykle cenne zwycięstwo. W Wiśle fatalnie grała Ogłozińska, a jedyną zasługującą na wyróżnienie zawodniczką była tym razem Wojtal, szczególnie za grę defensywną i świetne krycie Storożyńskiej.