1974.01.27 Wisła Kraków - Lublinianka 79:73

Z Historia Wisły

(Różnice między wersjami)
Linia 10: Linia 10:
|herb gości = Lublinianka Lublin herb.jpg
|herb gości = Lublinianka Lublin herb.jpg
|I kwarta =
|I kwarta =
-
|II kwarta =
+
|II kwarta = 28:42
|III kwarta =
|III kwarta =
|IV kwarta =
|IV kwarta =
Linia 18: Linia 18:
|trener1 =
|trener1 =
|trener2 =
|trener2 =
-
|uwagi = '''Wisła Kraków'''<br> <br><Br><Br>'''Lublinianka '''<br>
+
|uwagi = '''Wisła Kraków'''<br>[[Piotr Langosz]] 30, [[Marek Ładniak]] 27, [[Adam Gardzina]] 10<br><Br><Br>'''Lublinianka '''<br>Kasprzak 32 i Brzozowski 13
}}
}}
Linia 27: Linia 27:
===Echo Krakowa. 1974, nr 23 (28 I) nr 8816===
===Echo Krakowa. 1974, nr 23 (28 I) nr 8816===
[[Grafika:Echo 1974-01-28a.jpg‎|thumb|right|200 px]]
[[Grafika:Echo 1974-01-28a.jpg‎|thumb|right|200 px]]
-
WISŁA—LUBLINIANKA 79:73 (28:42). Najwięcej punktów zdobyli: dla Wisły — Langosz 30, Ładniak 27 i Gardzina 10 a dla Lublinianki — Kasprzak32 i Brzozowski 13.
+
WISŁA—LUBLINIANKA 79:73 (28:42). Najwięcej punktów zdobyli: dla Wisły — Langosz 30, Ładniak 27 i Gardzina 10 a dla Lublinianki — Kasprzak 32 i Brzozowski 13.
Wiślacy zagrali słaby mecz, walczyli bez zwykłego wigoru, gubili się w sytuacjach podkoszowych, a w grze obronnej pozwalali przeciwnikom zbyt łatwo wyrabiać dogodne do rzutu pozycje. Na dodatek fatalnie strzelali i w takim stanie rzeczy koszykarze lubelscy, w szeregach których świetnie grali Kasprzak, Plebanek i Brzozowski uzyskali wyraźną przewagę przez długi czas utrzymującą się na poziomie 12—14 pkt. Przebudzenie „Wawelskich Smoków” nastąpiło dopiero pod koniec meczu. Ich akcje nabrały płynności, szybkości a dystans dzielący od przeciwników, zaczął się zmniejszać. W 36 min. nastąpiła wyrównanie (67:67) a w ostatniej minucie dzięki celnym strzałom Ładniaka i Langosza krakowianie zdołali przechylić szalę, zwycięstwa na swoją stronę. (lang)
Wiślacy zagrali słaby mecz, walczyli bez zwykłego wigoru, gubili się w sytuacjach podkoszowych, a w grze obronnej pozwalali przeciwnikom zbyt łatwo wyrabiać dogodne do rzutu pozycje. Na dodatek fatalnie strzelali i w takim stanie rzeczy koszykarze lubelscy, w szeregach których świetnie grali Kasprzak, Plebanek i Brzozowski uzyskali wyraźną przewagę przez długi czas utrzymującą się na poziomie 12—14 pkt. Przebudzenie „Wawelskich Smoków” nastąpiło dopiero pod koniec meczu. Ich akcje nabrały płynności, szybkości a dystans dzielący od przeciwników, zaczął się zmniejszać. W 36 min. nastąpiła wyrównanie (67:67) a w ostatniej minucie dzięki celnym strzałom Ładniaka i Langosza krakowianie zdołali przechylić szalę, zwycięstwa na swoją stronę. (lang)

Wersja z dnia 11:39, 30 sie 2019

1974.01.27, Puchar Polski, półfinały, Kraków, hala Korony,
Wisła Kraków 79:73 Lublinianka
I:
II: 28:42
III:
IV:
Sędziowie: Komisarz: Widzów:
Wisła Kraków
Piotr Langosz 30, Marek Ładniak 27, Adam Gardzina 10


Lublinianka
Kasprzak 32 i Brzozowski 13



Relacje prasowe

Echo Krakowa. 1974, nr 23 (28 I) nr 8816

WISŁA—LUBLINIANKA 79:73 (28:42). Najwięcej punktów zdobyli: dla Wisły — Langosz 30, Ładniak 27 i Gardzina 10 a dla Lublinianki — Kasprzak 32 i Brzozowski 13.

Wiślacy zagrali słaby mecz, walczyli bez zwykłego wigoru, gubili się w sytuacjach podkoszowych, a w grze obronnej pozwalali przeciwnikom zbyt łatwo wyrabiać dogodne do rzutu pozycje. Na dodatek fatalnie strzelali i w takim stanie rzeczy koszykarze lubelscy, w szeregach których świetnie grali Kasprzak, Plebanek i Brzozowski uzyskali wyraźną przewagę przez długi czas utrzymującą się na poziomie 12—14 pkt. Przebudzenie „Wawelskich Smoków” nastąpiło dopiero pod koniec meczu. Ich akcje nabrały płynności, szybkości a dystans dzielący od przeciwników, zaczął się zmniejszać. W 36 min. nastąpiła wyrównanie (67:67) a w ostatniej minucie dzięki celnym strzałom Ładniaka i Langosza krakowianie zdołali przechylić szalę, zwycięstwa na swoją stronę. (lang)


http://mbc.malopolska.pl/dlibra/doccontent?id=56421 s.10