1974.02.09 Wisła Kraków - Polonia Warszawa 83:58

Z Historia Wisły

1974.02.09, I Liga Koszykówki Kobiet, Kraków, Hala Wisły, 17.00
Wisła Kraków 83:58 Polonia Warszawa
I:
II: 44:25
III:
IV:
Sędziowie: Krechel i Probola (Rzeszowa) Komisarz: Widzów:
Wisła Kraków:
Barbara Nowak-Rogowska 23, Halina Wyka-Iwaniec 10, Halina Kaluta 14, Janina Wojtal i Elżbieta Biesiekierska po 7, Lucyna Berniak i Małgorzata Gołąbek po 6

Polonia Warszawa:
Szymańska i Kaniewska po 12, Pulkowska i Młynarczyk po 10, Olczak 8, Romanowska 4, Jeziorek 2


Spis treści

Relacje prasowe

"Dziennik Polski" z 1974.02.09

Dziś i jutro Wisła - Wybrzeże

Pojedynków koszykarzy Wisły z Wybrzeżem nie trzeba reklamować. Krakowianie - aktualny przodownik tabeli i gdańszczanie - obrońca tytułu mistrza Polski reprezentują sport na dobrym poziomie. Dodatkowa atrakcja to występ gdańskiego "bombardiera" Edwarda Jurkiewicza.
17 razy spotkali się koszykarze Wisły i Wybrzeża w Krakowie. Gospodarze odnieśli 14 zwycięstw, a Wybrzeże tylko trzy. Wszystko wskazuje, że Wisła korzystny ten bilans poprawi.
Również spotkania koszykarek Wisła - Polonia powinny stać na dobrym poziomie. Krakowianki celują w tym sezonie wysoko i mają wielkie szanse na odzyskanie prymatu w kraju.
Program gier: sobota Wisła - Polonia, godz. 17, Wisła - Wybrzeże, godz. 18.30; niedziela Wisła - Polonia, godz. 16.30, Wisła - Wybrzeże, godz. 18.


Echo Krakowa. 1974, nr 34 (9/10 II) nr 8827

KOSZYKARKI Wisły rozegrają, również we własnej sali, mecze z warszawską Polonią.

Te pojedynki zapowiadają się także nader atrakcyjnie, krakowianki chcą bowiem zrewanżować się swym przeciwniczkom za porażki poniesione w pierwszej rundzie. Wisła wystąpi jednak najprawdopodobniej nadaj Osłabiona: bez Ogłozińskiej i Starowieyskiej. -Drużynę krakowską czeka więc trudne zadanie


Echo Krakowa. 1974, nr 35 (11 II) nr 8828

Po dobrym meczu omal nie porażka

Koszykarki Wisły, które prowadzą w tabeli ekstraklasy, rozegrały kolejne mecze mistrzowskie z warszawską Polonią. W sobotę odniosły zwycięstwo różnicą 25 wczoraj zaś omal nie doznały porażki. WISŁA — POLONIA 83:58 (44:25). Najwięcej punktów strzeliły: dla Wisły — Rogowska 23, Kaluta 14, Wyka 10, dla Polonii — Szymańska i Kaniewska po 12. Sędziowali pp. Krechel i Probola z Rzeszowa.

Tylko w pierwszych minutach spotkania gra była wyrównana, później Wyraźni) przewagę miały już koszykarki krakowskie, które na dobrą sprawę mogły nawet odnieść zwycięstwo w trzycyfrowych rozmiarach.

W Wiśle najlepszymi zawodniczkami były: Wyka, Rogowska i Kaleta.


"Dziennik Polski" z 1974.02.10/11

W hali Wisły podwójne zwycięstwo gospodarzy

Kobiety z Polonią 83:58

Spodziewaliśmy się bardziej zaciętego pojedynku I ligi koszykarek Wisła - Polonia Warszawa. I znacznie wyższego poziomu. Na boisku aż się roiło od reprezentantek Polski, a tylko przez pierwszych 10 minut spotkania oglądało się niezłą koszykówkę. Potem Polonia "złożyła broń" i krakowianki nie miały kłopotu w odniesieniu zwycięstwa 83:58 (44:25). Gdyby nie zastosowanie w końcowej fazie przez Wisłę ulgowej taryfy - być może krakowianki wygrałyby nawet trzycyfrówką.
W zwycięskim zespole brylowała para Wyka - Kaluta, niezłą dyspozycję strzałową wykazała Rogowska. W Polonii nie spełniła swojego zadania Szymańska, uzyskując zaledwie 12 pkt.
Wisła: Rogowska 23, Wyka 10, Kaluta 14, Wojtal i Biesiekierska po 7, Berniak i Gołąbek po 6; Polonia: Szymańska i Kaniewska po 12, Pulkowska i Młynarczyk po 10, Olczak 8, Romanowska 4, Jeziorek 2.
Sędziowali pp. Krechel i Probola z Rzeszowa. Dziś w hali Wisły o godz. 16.15 - mecz rewanżowy. (KP)

(...)


Gazeta Krakowska. 1974, nr 35 (11 II) nr 8069

Pomimo dwóch zwycięstw z Polonią Warszawa, koszykarki Wisły nie dały powodów do zadowolenia. Po meczach stojących na przeciętnym poziomie Wisła wygrała z Polonią w sobotę 83:58 (44:25), i w niedzielę 56:53 (35:30). Najwięcej punktów dla Wisły zdobyły: w sobotę — Rogowska 23, Kaluta 14 i Wyka 10, a w niedzielę — Biesiekierska, Rogowska i Wyka po 15. Po wysokim zwycięstwie w pierwszym meczu „Wiślaczki” w niedzielę zlekceważyły swoje przeciwniczki i dopiero celny rzut z dystansu Rogowskiej w ostatniej minucie meczu przesądził o ich zwycięstwie. (W.Gor.)