1974.08.07 Betis Sewilla - Wisła Kraków 3:1

Z Historia Wisły

1974.08.07, mecz towarzyski, Stadion Benito Villamarín,

	Betis Sewilla	3:1	Wisła Kraków
	widzów:
	sędzia: Antonio Sánchez Ríos
Bramki Anzarda '05 Rogelio '09 Mameli '73 1:0 2:0 2:1 3:1 '48 Zdzisław Kapka k.
Betis Sewilla Esnaola ('45 García Fernández) Bizcocho ('45 Lobato) Sabaté ('45 Biosca) Cuiñas Telechía Blanco ('45 Mellado) Benítez ('45 López) Olmedo ('45 Aramburu) Rogelio ('36 Mameli) Cardeñosa ('73 Díaz) Anzarda trener:Ferenc Szusza Wisła Kraków Stanisław Gonet Antoni Szymanowski Henryk Maculewicz Adam Musiał Krzysztof Obarzanowski Henryk Szymanowski Zbigniew Krawczyk Zdzisław Kapka Andrzej Garlej Kazimierz Kmiecik Kazimierz Gazda Marek Kusto Krzysztof Gacek trener: Aleksander Brożyniak

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl

Relacja z meczu w hiszpańskiej prasie (Mundo Deportivo)

Bilet meczowy

Bramkę dla Wisły zdobył Zdzisław Kapka z karnego, po faulu Mellado na Gaździe.

Relacje prasowe

=El Mundo Deportivo z 08.08.1974

W meczu ku czci swojego kapitana Rogelio

3:1: Betis wyraźnie pokonał polską Wisłę Kraków

Sewilla, 7 (relacja naszego korespondenta Ricardo Riosa). Real Betis Balompie w meczu ku czci swojego kapitana Rogelio pokonał dziś wieczorem 3 do 1 Wisłę Kraków. Spotkanie było bardzo interesujące, szczególnie w pierwszej części, w której Betis wyraźnie zaznaczył swoją przewagę na zespołem polskim, w którym grało nie mniej ni więcej tylko 5 zawodników z reprezentacji narodowej z minionych Mistrzostw Świata w Niemczech.

Wynik meczu został otwarty w 5 minucie niezwykłym zagraniem, które zapoczątkował Cardeñosa posłaniem piłki na prawo, gdzie przedarł się Benitez, odegrał do Cardeñosy już w polu karnym, a jego podanie do Anzardy zostało przez lewoskrzydłowego Betisu posłane do bramki. 4 minuty później pod pełnym naporem Betisu padła druga bramka.

Olmedo posłał piłkę na prawo, co pozwoliło przedrzeć się Benitezowi i zwieńczenie akcji przez samego Rogelio podwyższyło wynik na 2:0. Z tym wynikiem przyszło odprężenie. Betis grał prostą piłkę, całkowicie dominując w środku pola dzięki niezwykłej pracy Cardeñosy, który był wielką postacią tego meczu.

Druga połowa okazała się cokolwiek mniej ciekawa, a Polacy wyzwolili się spod dominacji Betisu (w którym to zespole nastąpiły liczne zmiany) i przeszli do ataku. W 3 minucie Antonio Sanchez Rios, hiszpański sędzia międzynarodowy z Sewilli, ukarał Real Betis rzutem karnym za przewinienie Mellado na Gaździe. Karnego na bramkę na 2:1 zamienił reprezentant Polski, Kapka.

I ostatecznie w 28 minucie nowe i niezwykłe zagranie Cardeñosy pozwoliło Mameli na uderzenie ustalające ostateczny wynik na 3:1.

Spotkanie sędziował Sanchez Rios, który nadużywał żółtych kartek.

Informacja za:

• Sprawozdanie klubowe za 1974 rok
• Betisweb.com i Manquepierda.com na podstawie El Mundo Deportivo z 08.08.1974 i ABC-Sevilla z 08.08.1974