1975.02.22 Lublinianka - Wisła Kraków 72:82

Z Historia Wisły

1975.02.22, I Liga Koszykówki Mężczyzn, Lublin,
Lublinianka 72:82 Wisła Kraków
I:
II: 26:42
III:
IV:
Sędziowie: Komisarz: Widzów:
Lublinianka:


Wisła Kraków:



Spis treści

Relacje prasowe

"Dziennik Polski" z 1975.02.24

Koszykarze Wisły tylko wicemistrzami

Wisła przegrała w Lublinie! Nie na taką wiadomość czekali liczni zwolennicy "białej gwiazdy" wierzący w skuteczny finisz swych pupilów oraz utrzymanie prymatu w Polsce. Wisła przegrała jednak niedzielny mecz z "średniakiem" ligowym Startem i w efekcie tytuł mistrza Polski w koszykówce mężczyzn na 1975r. powędrował do Rzeszowa. Nad Wisłokiem zapanowała zrozumiała radość, gdyż Resovia została mistrzem kraju po raz pierwszy. Od paru lat rzeszowianie atakowali pozycję liderów w ekstraklasie, dopiero teraz ich równa postawa w ciągu całych rozgrywek zdecydowała o wyprzedzeniu rywali. Resovia uzyskała wprawdzie taką samą ilość punktów co wiślacy, ale pokonała aż 3-krotnie krakowian w trakcie mistrzostw, a to się dla układu tabeli okazała się decydujące.
W sobotę koszykarze Wisły wygrali z Lublinianką 82:72 (42:26), a Resovia pokonała Start 95:65 (45:29). W niedzielę krakowianie przegrali ze Startem 75:82 (42:50). Najwięcej punktów dla lublinian zdobyli: Piotrowski 19, Choina i Dąbrowski 18, dla Wiślaków Langosz 19, Seweryn 18, Ładniak 15. Gospodarze zaskoczyli zespół krakowski szybką i urozmaiconą grą. W Wiśle szwankowała kondycja, Start zagrał jeden z najlepszych swych meczów. Resovia natomiast zwyciężyła Lubliniankę 75:71 (34:46).
Ligę opuszcza Legia, która wygrała z Lechem na wyjeździe 88:83, ale w decydującym meczu przegrała z Pogonią w Szczecinie 73:83. Towarzyszem niedoli wojskowych jest Górnik Wałbrzych.
Inne wyniki: Lech - Polonia Warszawa 87:86, Górnik Wałbrzych - Wybrzeże 73:90, Górnik Wałbrzych - Spójnia Gdańsk 90:100, Śląsk - Spójnia 80:51, Śląsk - Wybrzeże 82:83, Pogoń - Polonia 81:92.


Gazeta Krakowska. 1975, nr 44 (21/23 II) nr 8382

Koszykarze ekstraklasy kończą rozgrywki

Wisła czy Resovia na mistrzowskim tronie?

W najbliższą niedzielę ekstraklasa koszykarzy kończy rozgrywki, zapadną ostateczne decyzje. Do tytułu mistrzowskiego kandydują dwa zespoły: krakowska Wisła (aktualny lider) i Resovia, zajmująca drugie miejsce w tabeli ze stratą jednego punktu do „Wawelskich Smoków”. Krakowianie, aby zdobyć tytuł mistrzowski, muszą wygrać obydwa spotkania w Lublinie: z Lublinianką i Startem, zakładając, że rzeszowianie nie stracą punktu w meczach także z tymi zespołami. Teoretycznie faworytem są wiślacy, ale czeka ich bardzo trudne zadanie. Jak poinformował nas trener J. Bętkowski, nie wiadomo jeszcze czy w Lublinie wystąpi Marek Ładniak, który rozchorował się na grypę. Byłoby to poważne osłabienie krakowskiej drużyny. Resovia gra także ze Startem i Lublinianką. Gdyby wygrała obydwa pojedynki, a wiślacy przegrali jeden mecz, wtedy tytuł mistrzowski zdobyliby rzeszowianie, gdyż przy równej ilości punktów decydują bezpośrednie pojedynki tych rywali, a Resovia trzykrotnie pokonała Wisłę.



Gazeta Krakowska. 1975, nr 45 (24 II) nr 8383

Stracona szansa „Wawelskich Smoków”

Koszykarze Resovii mistrzem

Wczoraj dobiegły końca rozgrywki o mistrzostwo I ligi koszykówki mężczyzn. Miały one niesłychanie dramatyczny przebieg, do ostatniego dnia ważyły się losy tytułu mistrzowskiego i spadku z ligi. Niestety, koszykarze krakowskiej Wisły nie wykorzystali wielkiej szansy i nie obronili zdobytego przed rokiem mistrzostwa Polski. „Wawelskie Smoki” w ostatnim meczu poniosły nieoczekiwaną porażkę ze Startem Lublin i przy równoczesnym zwycięstwie Resovii z Lublinianką musiały się zadowolić wicemistrzostwem. Przy równej ilości punktów zadecydowały trzy zwycięstwa Resovii w bezpośrednich meczach. Rzeszowianie zdobyli więc mistrzowski tytuł. Szeregi ekstraklasy opuszczają Legia Warszawa i Górnik Wałbrzych. Po sobotnim zwycięstwie Wisły z Lublinianką 82:72 (42:26), wczoraj krakowianie niespodziewanie przegrali ze Startem 75:82 (42:59). Najwięcej punktów dla Wisły: Langosz 19, Seweryn 18, Ładniak 15. Tylko w pierwszej minucie tego spotkania wynik brzmiał dwukrotnie remisowo, potem prowadzenie objął lubelski Start — nie oddając go do końca meczu. Koszykarze Startu zaskoczyli rutynowany zespół Wisły bardzo szybką grą na całym parkiecie, urozmaiconymi zagrywkami i. szczelnym kryciem prawie na całym parkiecie. W Wiśle, która zbyt pewnie wyszła na parkiet, po kilkunastu minutach zaczęła szwankować dyspozycja strzelecka, a także kondycja. Start rozegrał jedno z najlepszych spotkań w tegorocznej rundzie. Na Wiśle odbiły się trudy tegorocznego sezonu, a także sobotniego zaciętego spotkania z Lublinianką.