1975.03.26 Polska - USA 7:0
Z Historia Wisły
Z Wisły zagrali: Antoni Szymanowski, Kazimierz Kmiecik.
Skład Reprezentacji Polski:
Jan Karwecki - Lech Poznań
Antoni Szymanowski - Wisła Kraków
Jerzy Gorgoń - Górnik Zabrze 
(61’ Mirosław Bulzacki - ŁKS Łódź)
Władysław Żmuda - Gwardia Warszawa
Henryk Wawrowski - Pogoń Szczecin
Henryk Kasperczak - Stal Mielec (45’ Lesław Ćmikiewicz - Legia Warszawa)
Kazimierz Deyna - Legia Warszawa
Roman Jakóbczak - Lech Poznań
Grzegorz Lato - Stal Mielec
Andrzej Szarmach - Górnik Zabrze
Kazimierz Kmiecik - Wisła Kraków (45’ Józef Kwiatkowski - Śląsk Wrocław)
Miejsce/Stadion: Poznań.
Strzelcy bramek: Grzegorz Lato 12’ (1:0), Andrzej Szarmach 19’ (2:0), Kazimierz Deyna 32’ (3:0), Andrzej Szarmach 43’ (4:0), Grzegorz Lato 51’ (5:0), Kazimierz Deyna 67’ (6:0), Kazimierz Deyna 71’ (7:0).
Selekcjoner: Kazimierz Górski
Relacje prasowe
Gazeta Krakowska. 1975, nr 71 (27 III) nr 8409
Polska — USA 7:0
Przedostatni sprawdzian polskich piłkarzy przed arcyważnymi spotkaniem z Włochami (19 kwietnia w Rzymie) wypadł pomyślnie. Nasza pierwsza reprezentacja rozgromiła zespół USA 7:0 (4:0). Bramki zdobyli: Deyna — 3 (w 32, 66 i 70 min.), Lato—2 (w 12 i 50 min.), Szarmach—2 (w 19 i 43 min.).
W niezwykle trudnych warunkach (mecz toczył się na boisku pokrytym śniegiem i błotem), Polacy pokazali dobrą, szybką, a przede wszystkim skuteczną grę. Oczywiście trzeba uwzględnić fakt, iż przeciwnik prezentował się bardzo słabo, goście w zasadzie tylko raz poważnie zagrozili naszej bramce. Niemniej widać, iż większość polskich piłkarzy jest już w niezłej formie. Mimo błotnistego terenu sporo było zagrań z pierwszej piłki, dalekich przerzutów i dużo strzałów z drugiej linii. Niektóre przyspieszenia akcji znamionowały wysoką klasę. Cieszyć musi również dobra dyspozycja strzelecka polskich zawodników. Przed przerwą wykorzystaliśmy prawie wszystkie dogodne sytuacje, a po przerwie — zwłaszcza po strzeleniu 7-mej bramki Polacy byli Już mniej dokładni, toteż w ostatnich kilkunastu minutach nie wykorzystali kilku sprzyjających sytuacji. Z zainteresowaniem obserwowaliśmy grę piłkarzy, którzy zdawali wczoraj ważny egzamin. Mile zaskoczyła wszystkich postawa Zmudy, który nie występował oficjalnie na boisku od czasu MS. Widać jednak, że ten piłkarz solidnie trenował, jego interwencje były skuteczne. Potwierdził przydatność do reprezentacji Wawrowski. Śmiało włączał się do akcji ofensywnych, trudno coś po¬ wiedzieć o jego wartości w defensywie, gdyż przeciwnik był mało wymagający. Z pozostałych piłkarzy cieszy powrót do wysokiej formy Deyny. Bardzo skutecznie grali pod bramką Szarmach i Lato. Z dwóch kandydatów na pozycję lewoskrzydłowego bardziej przypadł nam do gustu Kwiatkowski, a zwłaszcza jego szybkie i dynamiczne rajdy. (ANS) POLSKA: Karwecki, Szymanowski, Gorgoń (od 60 min. Bulzacki), Wawrowski, Zmuda, Jakóbczak, Lato, Kasperczak (od 46 min. Ćmikiewicz), Deyna, Szarmach, Kmiecik (od 46 min, Kwiatkowski). USA: Ivanow, Smith, Galatt, Demling, Roth, Barto, Counce, d Erico, Vaninger, Roboostoff, Scurtl.
Opinie o meczu
K. GÓRSKI: „Byłem mile zaskoczony postawą całej drużyny, która mimo nie najlepszego przeciwnika, potraktowała kontrolny mecz przed spotkaniem z Włochami poważnie. Do udanych można zaliczyć występ „dublerów", pracowity był grający ofensywnie Wawrowski. Zadowolony jestem z występu Zmudy".
