1975.07.09 Kanada - Polska 1:4

Z Historia Wisły

Z Wisły zagrał: Antoni Szymanowski.


Skład Reprezentacji Polski:

Jan Tomaszewski - ŁKS Łódź Grafika:Zmiana.PNG (45’ Jan Karwecki - Lech Poznań)

Antoni Szymanowski - Wisła Kraków

Marian Ostafiński - Ruch Chorzów

Władysław Żmuda - Śląsk Wrocław Grafika:Zmiana.PNG (45’ Jerzy Gorgoń - Górnik Zabrze)

Henryk Wawrowski - Pogoń Szczecin

Henryk Kasperczak - Stal Mielec Grafika:Zmiana.PNG (73’ Lesław Ćmikiewicz - Legia Warszawa)

Kazimierz Deyna - Legia Warszawa

Zygmunt Maszczyk - Ruch Chorzów Grafika:Zmiana.PNG (45’ Bronisław Bula - Ruch Chorzów)

Joachim Marx - Ruch Chorzów Grafika:Zmiana.PNG (45’ Grzegorz Lato - Stal Mielec)

Andrzej Szarmach - Górnik Zabrze

Józef Kwiatkowski - Śląsk Wrocław

Miejsce/Stadion: Toronto.

Strzelcy bramek: Józef Kwiatkowski 16’ (0:1), Andrzej Szarmach 19’ (0:2), Andrzej Szarmach 25’ (0:3), Chris Bennett 36’ (1:3), Kazimierz Deyna 41’ (1:4).

Selekcjoner: Kazimierz Górski

Relacje prasowe

Gazeta Południowa. 1975, nr 151 (8 VII) nr 8489

Wysokie zwycięstwo odnieśli polscy piłkarze w Montrealu nad reprezentacją Kanady.

W oficjalnym meczu Polska pokonała Kanadę 8:1 (2:0).

Bramki zdobyli — dla Polski: Grzegorz Lato — 3 (40, 71 i 89 min.), Kazimierz Deyna — 2 (52 min. z wolnego i 84 min.) oraz Joachim Marx w 5 min., Bronisław Bula w 65 min. i Andrzej Szarmach w 89 min.; dla Kanady: Douglas w 68 min..

Polska wystąpiła w składzie: Karwecki (od 46 min. Tomaszewski) — A. Szymanowski (od 68 min. Kasperczak), Gorgon, Żmuda, Wawrowski — Ćmikiewicz, Maszczyk, (od 46 min. Deyna), Bula — Lato, Marx, Kwiatkowski (od 46 min. Szarmach.

Przed meczem z reprezentacją Kanady zawodnicy polscy zostali zakwaterowani na terenach przyszłej wioski olimpijskiej.

Nasi zawodnicy mogli skorzystać przed meczem w Montrealu ze znakomitych gabinetów odnowy.

Warunki te sprawiły, że nastąpiła w polskim zespole szybka regeneracja sił po wyczerpujących meczach w USA, zespół odzyskał kondycję. Mimo że przeciwnik biało-czerwonych nie był zbyt wymagający — drużyna polska w końcowej fazie meczu podkręciła tempo gry, chociaż mecz rozgrywany był w temperaturze 35 stopni Efektem były 3 bramki uzyskane przez Deynę, Szarmacha i Łatę w ostatnich trzech minutach spotkania.