1976.02.20 Wisła Kraków - Płomień Sosnowiec 3:0
Z Historia Wisły
Wisła Kraków | 3:0 | Płomień Sosnowiec | |||||||||||
(15:10, 15:7, 15:2) | |||||||||||||
ilość widzów: | |||||||||||||
| |||||||||||||
| |||||||||||||
(l) – libero |
Spis treści |
Relacje prasowe
Echo Krakowa. 1976, nr 40 (19 II) nr 9422
JUŻ JUTRO (początek godz. 17) siatkarki krakowskiej Wisły zaprezentują się po raz pierwszy w tym sezonie publiczności podwawelskiego grodu w meczu z aktualnym mistrzem Polski — Płomieniem Milowice. W niedzielę krakowianki podejmować będą beniaminka ekstraklasy — katowickiego Kolejarza. Po dotychczas rozegranych spotkaniach siatkarki Wisły znajdują się na 4 miejscu w tabeli z dorobkiem 2 punktów, które zdobyły w wyjazdowych spotkaniach z AZS-em W-wa i ChKS-em.
Ujemne konto krakowianek — to jedyna porażka z kandydatem do tytułu mistrzowskiego — Startem Łódź. Jutrzejszy przeciwnik Wisły — Płomień przyjeżdża do Krakowa w roli faworyta i zwycięstwo Wisły byłoby sensacją. Bez względu na wynik meczu pewne jest, że w piątkowym spotkaniu aktualnego lidera tabeli z Wisłą emocji nie zabraknie W niedzielę przeciwnikiem Wisły będzie zajmujący 3 lokatę w tabeli — katowicki Kolejarz, mający na swym koncie gładkie zwycięstwa nad Odrą Wrocław i Polonią Świdnica. Opromieniony tymi zwycięstwami beniaminek ligowy nie odda beż walki punktów. Wierzymy jednak w zwycięstwo siatkarek Wisły.
Echo Krakowa. 1976, nr 42 (21/22 II) nr 9424
Sensacja w hali Wisły
siatkarki krakowskiej Wisły sprawiły swoim sympatykom przyjemną, niespodziankę zwyciężając wczoraj we własnej hali drużynę aktualnych mistrzyń Polski — Płomienia Milowice 3:0 (15:10, 15:8,15:2). Nawet trener milowiczanek p. K. Rawska-Czajkowska me pamiętała tak gładkiej porażki swego zespołu w ostatnich latach.
Zespół Białej Gwiazdy” zagrał bardzo dobrze i nie miał po prostu słabych punktów. Cała I szóstka: Buhl, Grzybalska Kołda, Maculewicz, Nowak i Wrzosek jak i zmienniczki: Chaberska, Kmieć i Kuśnierz — prezentowały grę na wysokim poziomie.
Płomień zawiódł, niczym nie przypominając mistrza Polski. Błyskawiczne zagrywki krakowianek częstokroć zaskakiwały milowiczanki (nawet reprezentantki Polski -Modnicką i Godlewską) powodując w efekcie nieprecyzyjne rozegranie piłki Wypada tylko życzyć krakowiankom utrzymania wysokiej formy i równie skutecznej gry do końca sezonu. Po zwycięstwie nad Płomieniem podopieczne trenera S. Poburki są bowiem kandydatkami do jednego z „medalowych” miejsc! (WiGr)