1976.02.27 Wisła Kraków - Odra Wrocław 3:0

Z Historia Wisły

(Różnice między wersjami)
Linia 22: Linia 22:
==Relacje prasowe==
==Relacje prasowe==
[[Grafika:Dziennik Polski 1976-02-28.JPG|400px]]
[[Grafika:Dziennik Polski 1976-02-28.JPG|400px]]
 +
 +
 +
 +
===Echo Krakowa. 1976, nr 47 (27 II) nr 9429===
 +
 +
DZIŚ o godz. 18.00 oraz w niedzielę o godz. 11.00 siatkarki krakowskiej Wisły zmierzą się we własnej hali z zespołami Odry Wrocław i Polonii Świdnica. Nawet fakt niespodziewanej porażki Wisły z beniaminkiem I ligi — Kolejarzem Katowice nie zmieni układu sił w zbliżających się meczach. Krakowianki są w nich bowiem faworytkami i w I rundzie rozgrywek powinny skończyć na jednym z „medalowych” miejsc. Dzisiejszy przeciwnik „Białej Gwiazdy” — wrocławska Odra zajmuje w tabeli ostatnie miejsce mając w dorobku 1 punkt zdobyty w meczu z Polonią. Wrocławianki stałyby się autorkami największe kalibru niespodzianki w razie zwycięstwa nad Wisłą. Sądząc jednak po formie obu zespołów nie powinno dojść do sensacji.
 +
 +
NIEDZIELNY partner krakowianek — świdnicka Polonia osłabiona brakiem dwóch czołowych zawodniczek — C. Aszkiełowicz (odeszła do Czarnych Słupsk) i E. Leżoń-Ostojskiej (do Stali Bielsko) jest cieniem zespołu, który w ubiegło sezonowych rozgrywkach zajął 3 miejsce. Po pierwszych gładko przegrywanych meczach niektórzy widzieli już w Polonii pierwszego kandydata do spadku. Tymczasem w ubiegłym tygodniu polonistki po zaciętej walce niespodziewanie wygrały (3:2) z kandydatem do tytułu mistrzyń — Startem Łódź (łodzianki pokonały m. in. Wisłę 3:0). W tej sytuacji niedzielny mecz Wisły z Polonia zapowiada się niezwykle emocjonująco. (WiGr)
 +
 +
 +
 +
===Echo Krakowa. 1976, nr 48 (28/29 II) nr 9430===
 +
[[Grafika:Echo 1976-02-28a.jpg‎|thumb|right|200 px]]
 +
 +
Outsider tabeli nie sprostał WIŚLE
 +
 +
JAK BYŁO do przewidzenia siatkarki krakowskiej Wisły nie miały kłopotów z pokonaniem outsidera tabeli — Odry Wrocław. Zespół „Białej Gwiazdy” wygrał gładko 3:0 (15:8, 15:5, 15:7).
 +
 +
Jedynie w pierwszym secie wrocławianki staniały jaki taki opór Wiśle, która „zepsuła” kilka początkowych piłek. Odra prowadziła nawet 3:0 i 5:3, lecz od tego momentu krakowianki zagrały na swym normalnym poziomie, szybko obejmując prowadzenie 13:6. Siatkarki z Wrocławia zdobyły jeszcze 2 punkty, lecz nie mogły zagrozić poważniej zespołowi trenera Poburki. Drugi set był jednostronnym pokazem gry Wisły. Wydawało się, że krakowianki przeprowadzają trening grając na dodatek bez przeciwnika. Zagrywki Maculewicz, ataki Buhl, czy Nowak przynosiły kolejne punkty: 8:0, 12:1, 12:5 (chwila odpoczynku krakowianek) i 15:5. W ostatnim jak się okazało, trzecim secie, gra nie była już ciekawa. Siatkarki krakowskie pewne wygranej grały na wyraźnie zwolnionych obrotach, a wrocławianki chyba już pogodzone z porażką odbijały „piłeczkę” to w przód, to w bok...
 +
 +
Reasumując: zwycięstwo Wisły było zasłużone, a na najwyższe noty zasłużyły: Maculewicz (zwłaszcza za zagrywki), Buhl, Nowak i Grzybalska. (WiGr)
 +

Wersja z dnia 12:13, 2 lip 2019

1976.02.27, I liga, Kraków,
Wisła Kraków 3:0 Odra Wrocław
(15:8, 15:7, 15:5)

ilość widzów:


I sędzia: II sędzia: Komisarz:
Wisła Kraków
Odra Wrocław
'
Trenerzy: '
' Składy: '
(l) – libero

Relacje prasowe


Echo Krakowa. 1976, nr 47 (27 II) nr 9429

DZIŚ o godz. 18.00 oraz w niedzielę o godz. 11.00 siatkarki krakowskiej Wisły zmierzą się we własnej hali z zespołami Odry Wrocław i Polonii Świdnica. Nawet fakt niespodziewanej porażki Wisły z beniaminkiem I ligi — Kolejarzem Katowice nie zmieni układu sił w zbliżających się meczach. Krakowianki są w nich bowiem faworytkami i w I rundzie rozgrywek powinny skończyć na jednym z „medalowych” miejsc. Dzisiejszy przeciwnik „Białej Gwiazdy” — wrocławska Odra zajmuje w tabeli ostatnie miejsce mając w dorobku 1 punkt zdobyty w meczu z Polonią. Wrocławianki stałyby się autorkami największe kalibru niespodzianki w razie zwycięstwa nad Wisłą. Sądząc jednak po formie obu zespołów nie powinno dojść do sensacji.

NIEDZIELNY partner krakowianek — świdnicka Polonia osłabiona brakiem dwóch czołowych zawodniczek — C. Aszkiełowicz (odeszła do Czarnych Słupsk) i E. Leżoń-Ostojskiej (do Stali Bielsko) jest cieniem zespołu, który w ubiegło sezonowych rozgrywkach zajął 3 miejsce. Po pierwszych gładko przegrywanych meczach niektórzy widzieli już w Polonii pierwszego kandydata do spadku. Tymczasem w ubiegłym tygodniu polonistki po zaciętej walce niespodziewanie wygrały (3:2) z kandydatem do tytułu mistrzyń — Startem Łódź (łodzianki pokonały m. in. Wisłę 3:0). W tej sytuacji niedzielny mecz Wisły z Polonia zapowiada się niezwykle emocjonująco. (WiGr)


Echo Krakowa. 1976, nr 48 (28/29 II) nr 9430

Outsider tabeli nie sprostał WIŚLE

JAK BYŁO do przewidzenia siatkarki krakowskiej Wisły nie miały kłopotów z pokonaniem outsidera tabeli — Odry Wrocław. Zespół „Białej Gwiazdy” wygrał gładko 3:0 (15:8, 15:5, 15:7).

Jedynie w pierwszym secie wrocławianki staniały jaki taki opór Wiśle, która „zepsuła” kilka początkowych piłek. Odra prowadziła nawet 3:0 i 5:3, lecz od tego momentu krakowianki zagrały na swym normalnym poziomie, szybko obejmując prowadzenie 13:6. Siatkarki z Wrocławia zdobyły jeszcze 2 punkty, lecz nie mogły zagrozić poważniej zespołowi trenera Poburki. Drugi set był jednostronnym pokazem gry Wisły. Wydawało się, że krakowianki przeprowadzają trening grając na dodatek bez przeciwnika. Zagrywki Maculewicz, ataki Buhl, czy Nowak przynosiły kolejne punkty: 8:0, 12:1, 12:5 (chwila odpoczynku krakowianek) i 15:5. W ostatnim jak się okazało, trzecim secie, gra nie była już ciekawa. Siatkarki krakowskie pewne wygranej grały na wyraźnie zwolnionych obrotach, a wrocławianki chyba już pogodzone z porażką odbijały „piłeczkę” to w przód, to w bok...

Reasumując: zwycięstwo Wisły było zasłużone, a na najwyższe noty zasłużyły: Maculewicz (zwłaszcza za zagrywki), Buhl, Nowak i Grzybalska. (WiGr)