1976.03.14 Wisła Kraków - Komunalni Łódź 2:3
Z Historia Wisły
Linia 2: | Linia 2: | ||
| data = 1976.03.14 | | data = 1976.03.14 | ||
| nazwa rozgrywek = I liga | | nazwa rozgrywek = I liga | ||
- | | hala(miasto) = Kraków | + | | hala(miasto) = Kraków, hala Wisły |
| godzina = | | godzina = | ||
| herb gospodarzy = Wisła Kraków herb10.jpg | | herb gospodarzy = Wisła Kraków herb10.jpg | ||
Linia 16: | Linia 16: | ||
| trener gospodarze = | | trener gospodarze = | ||
| trener goście = | | trener goście = | ||
- | | skład gospodarze = | + | | skład gospodarze = [[Elżbieta Nowak]] <br>[[Krystyna Maculewicz]] <br>[[Beata Buhl]] <br>[[Urszula Grzybalska]] <br> [[Bożena Kmieć]]< <br>[[Alina Wrzosek]] <br>rez.: <br>[[Lucyna Kuśnierz]] <br> [[Ewa Kowal]] <br>[[Wiesława Chaberska]] |
| skład goście = | | skład goście = | ||
| statystyki = (l) – libero | | statystyki = (l) – libero |
Wersja z dnia 12:44, 23 sie 2019
Wisła Kraków | 2:3 | Komunalni Łódź | |||||||||||
(15:6, 15:7, 12:15, 13:15, 14:16) | |||||||||||||
ilość widzów: | |||||||||||||
| |||||||||||||
| |||||||||||||
(l) – libero |
Relacje prasowe
Echo Krakowa. 1976, nr 60 (15 III) nr 9442
Po piątkowym, stosunkowo łatwym zwycięstwie nad łódzkim Startem, siatkarki krakowskiej Wisły doznały wczoraj pechowej porażki z Choińskim Klubem Sportowym Komunalni Łódź 2:3 (15:6,15:7,12:15,13:15, 14:16). Sędziowali słabo, wydając sporo błędnych werdyktów pp. Śliwka i Szczurek (obaj z Wrocławia). Wyróżniły się w Wiśle Grzybalska, Maculewicz i Nowak, a w ChKS-le — Niemczyk, Żołnierkiewicz i Makowska.
Bardzo obiecująco dla krakowianek rozpoczął się wczorajszy mecz. W I i II secie Wisła zdecydowanie górowała nad zespołem beniaminka. Sporo braw za udane ataki i skuteczną grę w obronię zbierały: Grzybalska, Maculewicz i Buhl.
Także w III secie nic nie zapowiadało niespodzianki - wiślaczki objęły bowiem prowadzenie 4:0. Była to jednakże cisza przed burzą.
Siatkarki Komunalnych nie poddały się i niezwykle ofiarną grą zdołały odnieść zwycięstwo. W secie IV trener zespołu krakowskiego S. Poburka zbyt pochopnie moim zdaniem wycofał z gry Buhl, Właśnie w decydujących momentach pod siatką brakowało siatkarki 5Wiśły o takiej sile i precyzji ścięcia jakimi dysponuje ta zawodniczka.
Wisła prowadziła już 10:6 lecz łodzianki wyrównały i rozstrzygnęły tę partię na swoją korzyść.
Decydujący V set siatkarki Wisły rozpoczęły niezwykle skoncentrowane. Objęły prowadzenie 3:0 lecz ChKS nie złożył broni. Gra wyrównała się o czym mogą zaświadczyć kolejne remisy: 5:5, 7:7, 9:9. Od tego momentu krakowianki zdobyły kolejno 5 punktów tracąc zaledwie 1. Było więc 14:10 dla Wisły i rozentuzjazmowana publiczność nie miała wątpliwości kto zwycięży. Decydująca, meczowa zagrywka po skutecznym ataki] krakowianek nie została obroniona przez zespół ChKS-u. Siatkarki Wisły wraz z publicznością już cieszyły się ze zwycięstwa, a ja zapisując w notesie wynik wraz ze zdaniem: „Wisła odniosła jednak ciężko wywalczone zwycięstwo”, z niepokojem obserwowałem brak jednomyślności wśród prowadzących mecz sędziów. Wreszcie zapadła wiążąca decyzja — punkt dla Wisły nie został uznany.
Stropione takim obrotem sprawy krakowianki oddały prawie bez walki kilka następnych punktów. Kiedy nie obroniły drugiej zagrywki meczowej wybuchł szał radości wśród siatkarek z Łodzi. Miejmy nadzieję iż w następnych meczach wiślaczki będą mieć więcej szczęścia i większa dożę wytrzymałości psychicznej. (WiGr)