1976.03.23 Płomień Sosnowiec - Wisła Kraków 3:1

Z Historia Wisły

(Różnice między wersjami)
Aktualna wersja (05:38, 14 cze 2020) (edytuj) (anuluj zmianę)
 
(Nie pokazano 2 wersji pośrednich.)
Linia 17: Linia 17:
| trener goście =
| trener goście =
| skład gospodarze =
| skład gospodarze =
-
| skład goście =
+
| skład goście = [[Elżbieta Nowak]] <br>[[Krystyna Maculewicz]] <br>[[Beata Buhl]] <br>[[Urszula Grzybalska]] <br>[[Alina Wrzosek]] <br> [[Ewa Kowal]] <br>rez.: <br>[[Lucyna Kuśnierz]] <br>[[Wiesława Chaberska]] <br> [[Krystyna Sobańska]]
| statystyki = (l) - libero
| statystyki = (l) - libero
}}
}}
Linia 27: Linia 27:
W KOLEJNYM spotkaniu wyjazdowym siatkarki krakowskiej Wisły przegrały z Płomieniem Sosnowiec 1:3 (15:11, 6:15, 14:16, 7:15) i straciły punkt, który mógł dać im mistrzostwo Polski. O zwycięstwie Płomienia zadecydował trzeci set, w którym zawodniczki tego zespołu potrafiły od stanu 1:11, nie tylko wyrównać, ale doprowadzić zwycięstwa.
W KOLEJNYM spotkaniu wyjazdowym siatkarki krakowskiej Wisły przegrały z Płomieniem Sosnowiec 1:3 (15:11, 6:15, 14:16, 7:15) i straciły punkt, który mógł dać im mistrzostwo Polski. O zwycięstwie Płomienia zadecydował trzeci set, w którym zawodniczki tego zespołu potrafiły od stanu 1:11, nie tylko wyrównać, ale doprowadzić zwycięstwa.
 +
 +
 +
===Gazeta Południowa. 1976, nr 68 (24 III) nr 8696===
 +
 +
Niestety nie udało się siatkarkom Wisły utrzymać pozycji lidera. Wczoraj krakowianki przegrały bardzo ważny mecz w Sosnowcu z Płomieniem Milowice 1:3 (15:11, 6:15, 14:16, 7:15) i zepchnięte zostały z I pozycji przed rewelacyjnie spisującego się beniaminka — Komunalnych Łódź. Łodzianki bez większego trudu pokonały u siebie ostatnią drużynę tabeli Odrę Wrocław 3:0 (15:2, 15:3, 15:11).
 +
 +
Relację z wczorajszego meczu I-ligowego siatkarek Wisły z Płomieniem w Milowicach wypadałoby rozpocząć od III seta.
 +
 +
Przy stanie w setach 1:1 „wiślaczki” demonstrując koncertową grę w ataku prowadziły już w tym secie 11:1. W tym momencie siatkarki Wisły jakby stanęły w miejscu, straciły kilka łatwych piłek, a przy stanie 12:8 nie przyjęły dwóch zagrywek.
 +
 +
Zrobiło się tylko 12:11 dla Wisły, które na krótko zmobilizowały się i prowadziły 14:11. Wystarczyło jednak zepsucie piłki setowej, by oddać całkowicie inicjatywę milowiczankom, które zdobyły kolejno 5 piłek, wygrywając set 16:14. Załamane takim obrotem sprawy „wiślaczki” w czwartym secie nie były już w stanie nawiązać równorzędnej walki, przegrały seta, oraz cały; mecz 1:3.
 +
 +
Znów w decydującym momencie mój zespół wykazał brak odporności psychicznej — powiedział po meczu trener Wisły St. Poburka. Już po raz trzeci w tym Sezonie przegraliśmy mecz, w którym dosłownie byliśmy o krok od zwycięstwa.
 +
 +
(W. G.)

Aktualna wersja

1976.03.23, I liga, Sosnowiec,
Płomień Sosnowiec 1:3 Wisła Kraków
(15:11, 6:15, 14:16, 7:15)

ilość widzów:


I sędzia: II sędzia: Komisarz:
Płomień Sosnowiec
Wisła Kraków
'
Trenerzy: '
' Składy: Elżbieta Nowak
Krystyna Maculewicz
Beata Buhl
Urszula Grzybalska
Alina Wrzosek
Ewa Kowal
rez.:
Lucyna Kuśnierz
Wiesława Chaberska
Krystyna Sobańska
(l) - libero

Relacje prasowe


Echo Krakowa. 1976, nr 68 (24 III) nr 9450

W KOLEJNYM spotkaniu wyjazdowym siatkarki krakowskiej Wisły przegrały z Płomieniem Sosnowiec 1:3 (15:11, 6:15, 14:16, 7:15) i straciły punkt, który mógł dać im mistrzostwo Polski. O zwycięstwie Płomienia zadecydował trzeci set, w którym zawodniczki tego zespołu potrafiły od stanu 1:11, nie tylko wyrównać, ale doprowadzić zwycięstwa.


Gazeta Południowa. 1976, nr 68 (24 III) nr 8696

Niestety nie udało się siatkarkom Wisły utrzymać pozycji lidera. Wczoraj krakowianki przegrały bardzo ważny mecz w Sosnowcu z Płomieniem Milowice 1:3 (15:11, 6:15, 14:16, 7:15) i zepchnięte zostały z I pozycji przed rewelacyjnie spisującego się beniaminka — Komunalnych Łódź. Łodzianki bez większego trudu pokonały u siebie ostatnią drużynę tabeli Odrę Wrocław 3:0 (15:2, 15:3, 15:11).

Relację z wczorajszego meczu I-ligowego siatkarek Wisły z Płomieniem w Milowicach wypadałoby rozpocząć od III seta.

Przy stanie w setach 1:1 „wiślaczki” demonstrując koncertową grę w ataku prowadziły już w tym secie 11:1. W tym momencie siatkarki Wisły jakby stanęły w miejscu, straciły kilka łatwych piłek, a przy stanie 12:8 nie przyjęły dwóch zagrywek.

Zrobiło się tylko 12:11 dla Wisły, które na krótko zmobilizowały się i prowadziły 14:11. Wystarczyło jednak zepsucie piłki setowej, by oddać całkowicie inicjatywę milowiczankom, które zdobyły kolejno 5 piłek, wygrywając set 16:14. Załamane takim obrotem sprawy „wiślaczki” w czwartym secie nie były już w stanie nawiązać równorzędnej walki, przegrały seta, oraz cały; mecz 1:3.

Znów w decydującym momencie mój zespół wykazał brak odporności psychicznej — powiedział po meczu trener Wisły St. Poburka. Już po raz trzeci w tym Sezonie przegraliśmy mecz, w którym dosłownie byliśmy o krok od zwycięstwa.

(W. G.)