1976.11.08 Śląsk Wrocław - Wisła Kraków 94:95

Z Historia Wisły

(Różnice między wersjami)
Linia 1: Linia 1:
{{Mecz (koszykówka)
{{Mecz (koszykówka)
|data = 1976.11.08
|data = 1976.11.08
-
|nazwa rozgrywek = I liga
+
|nazwa rozgrywek = I Liga Koszykówki Mężczyzn
|stadion(miasto) = Wrocław
|stadion(miasto) = Wrocław
|godzina =
|godzina =
|herb gospodarzy = Śląsk Wrocław herb2.jpg
|herb gospodarzy = Śląsk Wrocław herb2.jpg
-
|gospodarze = Śląsk Wrocław
+
|gospodarze = [[Śląsk Wrocław (koszykówka) | Śląsk Wrocław]]
|wynik = 94:95
|wynik = 94:95
|goście = Wisła Kraków
|goście = Wisła Kraków
|herb gości = Wisła Kraków herb10.jpg
|herb gości = Wisła Kraków herb10.jpg
|I kwarta =
|I kwarta =
-
|II kwarta =
+
|II kwarta = 43:41
|III kwarta =
|III kwarta =
|IV kwarta =
|IV kwarta =
Linia 22: Linia 22:
==Relacje prasowe==
==Relacje prasowe==
-
http://mbc.malopolska.pl/dlibra/doccontent?id=57628 strona 4.
+
 
 +
==="Dziennik Polski" z 1976.11.09===
 +
 
 +
===='''Zwycięstwo jednym punktem'''====
 +
 
 +
W rewanżowym meczu ekstraklasy koszykówki mężczyzn Śląsk po dramatycznym i ciekawym spotkaniu '''przegrał w poniedziałek z mistrzem Polski krakowską Wisłą 94:95 (43:41).''' Najwięcej punktów zdobyli dla Śląska - Chudeusz - 23, Kalinowski - 20, dla Wisły - Seweryn - 19, Gardzina - 17, Langosz - 16.
 +
<br> O zwycięstwie Wisły zadecydował celny rzut Dolczewskiego oddany na 15 sekund przed końcem meczu, przy stanie 94:93 dla Śląska.
 +
<br> Mecz był niesłychanie emocjonujący, zacięty i ciekawszy niż pierwsze spotkanie w niedzielę. Wisła demonstrując wysokiej klasy zagrania oraz kolektywną i mądrą taktycznie grę wypadła lepiej niż w niedzielę. Z początku ton grze nadawali mistrzowie Polski. W 10 min. Wisła prowadziła już 27:17. Goście strzelali celnie, gospodarze natomiast niezbyt szczelnie grali w obronie. Od 15 min. wojskowi przyspieszyli grę, szybko odrobili straty, wygrywają pierwszą połowę meczu.
 +
<br> Po przerwie prowadzenie stale się zmieniało. Czterokrotnie jeszcze był wynik remisowy. Od 36 min. zaczęło się potężne natarcie wrocławian, którzy szybkimi atakami zdobyli 5 pkt. przewagi. Wydawało się, że losy meczu są rozstrzygnięte, ale dwa nagłe kontrataki Wisły doprowadziły w 39 min. do stanu 94:93 dla gospodarzy. Następnie dzięki mądrej i spokojnej grze w nerwowej końcówce, Wisła przechyliła szalę zwycięstwa na swoją stronę.
 +
<br> W drużynie mistrza Polski pierwszoplanową postacią był Janusz Seweryn. Wyróżnili się także Adam Gardzina i Piotr Langosz.
Linia 28: Linia 37:
[[Kategoria: I liga 1976/1977 (koszykówka mężczyzn)]]
[[Kategoria: I liga 1976/1977 (koszykówka mężczyzn)]]
[[Kategoria: Śląsk Wrocław (koszykówka)]]
[[Kategoria: Śląsk Wrocław (koszykówka)]]
-
[[Kategoria: Artykuły wymagające przepisania]]
 

Wersja z dnia 17:30, 2 mar 2013

1976.11.08, I Liga Koszykówki Mężczyzn, Wrocław,
Śląsk Wrocław 94:95 Wisła Kraków
I:
II: 43:41
III:
IV:
Sędziowie: Komisarz: Widzów:



Relacje prasowe

"Dziennik Polski" z 1976.11.09

Zwycięstwo jednym punktem

W rewanżowym meczu ekstraklasy koszykówki mężczyzn Śląsk po dramatycznym i ciekawym spotkaniu przegrał w poniedziałek z mistrzem Polski krakowską Wisłą 94:95 (43:41). Najwięcej punktów zdobyli dla Śląska - Chudeusz - 23, Kalinowski - 20, dla Wisły - Seweryn - 19, Gardzina - 17, Langosz - 16.
O zwycięstwie Wisły zadecydował celny rzut Dolczewskiego oddany na 15 sekund przed końcem meczu, przy stanie 94:93 dla Śląska.
Mecz był niesłychanie emocjonujący, zacięty i ciekawszy niż pierwsze spotkanie w niedzielę. Wisła demonstrując wysokiej klasy zagrania oraz kolektywną i mądrą taktycznie grę wypadła lepiej niż w niedzielę. Z początku ton grze nadawali mistrzowie Polski. W 10 min. Wisła prowadziła już 27:17. Goście strzelali celnie, gospodarze natomiast niezbyt szczelnie grali w obronie. Od 15 min. wojskowi przyspieszyli grę, szybko odrobili straty, wygrywają pierwszą połowę meczu.
Po przerwie prowadzenie stale się zmieniało. Czterokrotnie jeszcze był wynik remisowy. Od 36 min. zaczęło się potężne natarcie wrocławian, którzy szybkimi atakami zdobyli 5 pkt. przewagi. Wydawało się, że losy meczu są rozstrzygnięte, ale dwa nagłe kontrataki Wisły doprowadziły w 39 min. do stanu 94:93 dla gospodarzy. Następnie dzięki mądrej i spokojnej grze w nerwowej końcówce, Wisła przechyliła szalę zwycięstwa na swoją stronę.
W drużynie mistrza Polski pierwszoplanową postacią był Janusz Seweryn. Wyróżnili się także Adam Gardzina i Piotr Langosz.